Używana Kia Cee’d 1.6 CRDi– solidna, tania w utrzymaniu, nie zawodzi, ale też nie emocjonuje. Raport po przejechaniu 285 tys. km

Klasyczne kompaktowe kombi z wytrzymałym, chwalonym przez użytkowników dieslem pod maską. Dziś takich aut jest coraz mniej. A szkoda, bo opisywana Kia Cee'd 1.6 CRDi z przebiegiem blisko 300 tys. km dowiodła, iż to udany samochód, gwarantujący utrzymanie kosztów eksploatacji na rozsądnym poziomie.

Kia Cee'd SW 1.6 CRDi: egzemplarz w teście

• Obecny przebieg: 285 tys. km
• Rok produkcji: 2011
• Szczegółowy raport ze 168 tys. km: start: 117 tys. km, meta: 285 tys. km
• Obecna wartość: 17 tys. zł

Wiele tych aut z silnikami CRDi służyło jako taksówki, mają dużo większe przebiegi. fot. Motor/Rafał Andrzejewski

Kia Cee'd (ED): o modelu

• W produkcji: 2006-2013 r.
• Silniki benzynowe: 1.4-2.0 (90-143 KM)
• Silniki Diesla: 1.6-2.0 (90-140 KM)

Zakup nowego auta, niezależnie czy z salonu, czy z rynku wtórnego, to zawsze sporo emocji. Te pierwsze kosztują dużo. W przypadku tych drugich ciężko o pewne egzemplarze. Dlatego gdy aktualny właściciel opisywanej Kii dowiedział się, iż członek jego dalszej rodziny sprzedaje ten egzemplarz, długo się nie zastanawiał.

Auto przez pierwsze trzy lata służyło innemu krewnemu jako służbowe, a potem kolejne trzy prywatnie u drugiego właściciela. Od nowości w aucie olej zmieniano co 15 tys. km, dwa razy częściej niż zalecał producent. Do tego było bezwypadkowe i użytkowane w zasadzie jedynie w trasach.

Do 2015 roku serwisowano je w ASO. Drugi właściciel przeniósł się do niezależnego serwisu, bo (tak jak pierwszy użytkownik) niezbyt wysoko oceniał kompetencje tego autoryzowanego.

https://magazynauto.pl/uzywane/najlepsze-uzywane-auta-koreanskie-15-wartych-uwagi-modeli-za-15-30-i-50-tys-zl,aid,3302

Używana Kia Cee’d: alternatywa dla aut japońskich

Obecny właściciel nie potrzebował ani chwili, żeby przyzwyczaić się do Cee'da. Przynajmniej w kwestii obsługi. Przez długie lata jeździł Nissanami i Toyotami, a obsługa tablicy przyrządów Kii jest bardzo podobna do tej w autach z japońskim rodowodem.

Koreańskie kompaktowe kombi zastąpiło u obecnego właściciela pierwszą Toyotę Auris z dwulitrowym dieslem. Zaledwie ośmioletnia Toyota miała w 2017 roku wyraźne problemy z korozją elementów zawieszenia, ale rdza pojawiała się także punktowo na płycie podłogowej.

Sporo było też słychać o awaryjności diesli 2.0 D-4D, a taka jednostka napędzała Aurisa. Dlatego właściciel chętnie wymienił Toyotę na Kię, której historię znał.

https://magazynauto.pl/uzywane/auta-uzywane-polecane-modele-klasy-sredniej-i-nie-tylko-z-japonii-i-korei-szansa-na-solidny-i-wygodny-samochod-w-okazyjnej-cenie,aid,3760

Używana Kia Cee’d: wygoda jazdy

Kabina Cee'da jest naprawdę szeroka i, co bardzo ważne dla właściciela, dużo lepsze okazały się w długich trasach fotele od tych w Toyocie. W tej wersji mają regulację odcinka lędźwiowego, a siedziska są wyraźnie dłuższe niż w Toyocie. choćby całodzienne podróże nie powodują bólu pleców czy ud.

Tłumienie nierówności jest dobre, problem w tym, iż zawieszenie pracuje głośno. Niezła stabilność, ale przyjemności z jazdy nie ma co tu szukać. fot. Motor/Rafał Andrzejewski

Używana Kia Cee’d: spalanie, dynamika

Słabsza od Aurisa Kia miło zaskoczyła też elastycznością przy większych prędkościach. W kwestii spalania właściciel aż tak nie chwali auta. W trasie Kia zużywa od 5 do 6 l paliwa na 100 km. Ale w warszawskich korkach zużycie rośnie do 7,5 l na 100 km (zimą choćby bardziej). Sporo rywali potrafi w takich warunkach oszczędniej obchodzić się z paliwem.

Za to Cee'd okazuje się nieźle wyciszony, również podczas szybkiej jazdy autostradowej. Co ciekawe, choćby słabszy, 90-konny 1.6 CRDi (bez zmiennej geometrii łopatek turbosprężarki) od 2008 roku miał 6-biegowe skrzynie.

https://magazynauto.pl/uzywane/uzywany-hyundai-i30-ii-1-4-crdi-2013-test-dlugodystansowy,aid,1242

Używana Kia Cee’d: upadki i wzloty

Przy okazji warto jednak wspomnieć o problemie, jaki wystąpił z przekładnią w tym aucie. Podczas jazdy z prędkością 120 km/h zaczęło być wyraźnie słyszalne jedno z łożysk. Właściciel kupił używaną skrzynię na czas naprawy, podejrzewając, iż też nie będzie idealna. Okazało się, iż kupiona przekładnia pracuje świetnie. Co ważne, 90- i 115-konne Cee'dy CRDi fabrycznie nie mają dwumasowych kół zamachowych.

Kolejna poważna awaria dotyczyła pompy wtryskowej. Zauważono na niej niewielkie ślady ropy. Ponieważ to paliwo dość gwałtownie może zacząć rozpuszczać gumowe przewody, właściciel nie zwlekał z naprawą. Założono, iż przy okazji zostanie zamontowany nowy napęd rozrządu.

Okazało się, iż oryginalne łańcuch, napinacz i ślizgi wyglądały jak nowe. Zresztą wiele Cee'dów z tą jednostką i choćby pół miliona kilometrów wciąż ma oryginalny napęd rozrządu.

Używana Kia Cee’d: trwały DPF

Równie bezproblemowy okazał się DPF. Niestety ciężko zauważyć, kiedy się wypala, a mimo to tylko raz był bliski zapełnienia i wypalano go serwisowo. Warto dodać, iż właściciel regularnie dodaje do paliwa preparat pomagający się układowi wypalać. Co ciekawe, DPF w następnej generacji modelu był kiepsko oceniany przez użytkowników, słynął z częstego wypalania.

https://magazynauto.pl/uzywane/diesle-bez-dpf-i-dwumasu-14-silnikow-wolnych-od-tych-awaryjnych-podzespolow,aid,1060

Używana Kia Cee’d: problemy z rozruchem

Wystąpiły za to problemy z rozruchem zimnego silnika. Rozrusznik długo kręcił, ale diagnostyka komputerowa nie wykazała żadnych problemów, również ze świecami żarowymi. Mimo to doświadczony mechanik wskazał właśnie na nie. I miał rację, świece okazały się skrajnie zużyte.

https://magazynauto.pl/porady/na-problemy-z-rozruchem-test-powerbanku-z-funkcja-awaryjnego-uruchamiania-auta-czy-to-dziala,aid,2739

Używana Kia Cee’d: zastrzeżenia do zawieszenia

Obecny właściciel, tak jak dwóch poprzednich, narzeka na dość głośną pracę zawieszenia. Pierwszy użytkownik przy 35 tys. km wywalczył choćby wymianę amortyzatorów na gwarancji, co odrobinę pomogło. Jednocześnie w układzie jezdnym nie ma żadnych luzów, a amortyzatory przez cały czas okazują się mieć zaskakująco wysokie tłumienie. Niestety producent po prostu nie najlepiej wygłuszył pracę zawieszenia, mocno poprawiono to w następcy.

Za to nie można mieć uwag do trwałości układu jezdnego. Układ hamulcowy okazał się odporny na zużycie, ale kilka razy zdarzyło się, iż zapiekały się tłoczki przednich hamulców. Zaciski regenerowano aż dwa razy.

https://magazynauto.pl/uzywane/najlepsze-francuskie-kompakty-oryginalne-wygodne-i-niedrogie-na-tle-rywali-zalety-wady-polecane-wersje-ceny-11-ciekawych-modeli,aid,4123

Używana Kia Cee’d: wrażliwa na wodę

Podczas jazdy zaczęła zapalać się kontrolka braku ładowania. Zdarzało się to bardzo sporadycznie, zawsze podczas opadów deszczu. Finalnie wymieniono alternator. A mimo to potem problem znowu się pojawił. Od innego użytkownika modelu właściciel usłyszał, iż ten też miał takie objawy i iż gdy na drodze są spore kałuże, pasek potrafi się ślizgać.

Używana Kia Cee’d: plastik i lampa

Właściciel miał też inny problem, znany części użytkowników modelu. Pękła blenda na tylnej klapie, nie dało się kupić niepołamanej używanej. Element oddano do profesjonalnego klejenia.

Trzeba też było wymienić jedną z tylnych lamp po niewielkiej szkodzie parkingowej. Okazało się, iż zamienników i używanych lamp jest mnóstwo, do tego kosztują choćby mniej niż 200 zł. Problem w tym, iż jedynie do wersji sprzed liftingu. O dziwo zamienników lamp po liftingu nie ma, a używane oryginały kosztują 3-4 razy tyle, co do starszej wersji.

https://magazynauto.pl/porady/chinski-preparat-do-regeneracji-plastikow-i-gumy-rewelacja-czy-oszustwo-test,aid,4091

Używana Kia Cee’d: ocena wnętrza i jakości wykończenia

Kabina Cee'da kombi okazuje się przestronna i wygodna w obsłudze. Właściciel nieźle ocenia komfort podróżowania.

Jeszcze na gwarancji po prawej stronie konsoli środkowej i przy samej szybie tablica przyrządów lekko się wybrzuszyła. Jednak ówczesny użytkownik auta nie zgłosił tego w ASO.

Jak na tę klasę wyciszenie podczas jazdy autostradowej jest przyzwoite. Zaskakująco dobrze gra fabryczny zestaw audio w tej wersji.

Mimo iż Kia jest czarna, choćby w gorące dni klimatyzacja sprawnie sobie radzi ze schłodzeniem kabiny. Trwałość tworzyw jest niezła, ale kierownica w tym aucie była już ponownie lakierowana. Lekko przetarł się z boku fotel kierowcy.

1659

• Sporo miejsca, niezłe fotele, prosta obsługa. Ale materiały są przeciętne i zdarza im się trzeszczeć.

Ocena: 4/5

Używana Kia Cee’d: Ocena silnika, dynamiki i zużycia paliwa

Silnik 1.6 CRDi jest znacznie lepiej zaopatrzony w części niż 2.0 CRDi. fot. Motor/Rafał Andrzejewski

Koreański diesel uchodzi za prymusa w kwestii niezawodności, rozrząd napędza tu bezproblemowy łańcuch. W pozostałych kategoriach jest co najmniej poprawny.

Jednak szczególnie w mieście Cee'd nie jest tak oszczędny jak sporo konkurentów z podobnymi jednostkami. W warszawskich korkach auto potrafi palić ponad 7 l/100 km. W trasie, choćby gwałtownie pokonywanej, jest dużo lepiej.

Mimo niewielkiej mocy Kia okazała się zaskakująco sprawnie przyspieszać przy autostradowych prędkościach. Ale wyraźnie czuć różnicę, gdy jedzie się z kompletem pasażerów i bagażami.

• Niezły w każdej kategorii, o wysokiej trwałości mechanicznej. Mógłby spalać odrobinę mniej.

Ocena: 4/5

Używana Kia Cee’d: przegląd w serwisie, ocena mechanika

fot. Motor/Rafał Andrzejewski

Nadwozie okazało się miło zaskakiwać zabezpieczeniem antykorozyjnym, zdecydowanie gorzej zabezpieczono ramy pomocnicze układu jezdnego czy wahacze. Widać lekkie zapocenie z uszczelniacza wału napędowego. To typowy problem.

Mimo to pod opisywanym autem nie ma nigdy śladów kropel oleju. Diagnostyka komputerowa nie wykazała żadnych błędów. Amortyzatory mają 240 tys. km przebiegu i wciąż poprawnie tłumią nierówności, w układzie jezdnym nie znaleźliśmy luzów.

1660

• Nieźle jak na trzynastoletnie auto. Nie ma tutaj żadnych skomplikowanych rozwiązań, Cee'd bardzo przypomina japońskich konkurentów z tych samych lat. Układ wtryskowy czy turbosprężarka są oryginalne i nie dają żadnych objawów zużycia.

Ocena: 4/5

Używana Kia Cee’d: ocena trwałości podzespołów, typowe usterki

Poważniejsze usterki były dwie. Rozszczelnienie się pompy wtryskowej i zużycie jednego z łożysk w skrzyni. Uszczelnienie pompy jest dość kosztowne. Ale nie było konieczności wymiany łańcucha rozrządu, był w doskonałym stanie. Skrzynię wymieniono na używaną.

Szczególnie trwałe nie są sprzęgła, ale kosztują naprawdę niewiele. Korozję z górnej części tylnych drzwi usuwano jeszcze na gwarancji. Problemy sprawiały zaciski hamulcowe.

1661

• Niezbyt dużo usterek, auto zawsze dojeżdżało do celu. Bardzo trwały i bezproblemowy DPF.

Ocena: 4/5

Używana Kia Cee’d: co jest udanym pomysłem, a co irytuje?

To nam się podoba

• Ergonomia, prostota obsługi
• Proste rozwiązania – brak dwumasowego koła zamachowego, wtryskiwacze, które można regenerować

To się nam nie podoba

• Zawieszenie powinno być cichsze, a układ kierowniczy – dawać więcej wyczucia

Pod podłogą bagażnika są liczne schowki, pierwszy z nich bardzo głęboki. Jest też miejsce na dojazdowe koło zapasowe. fot. Motor/Rafał Andrzejewski

• To bardzo poprawne auto. Szkoda, iż nie poświęcono trochę więcej uwagi układowi jezdnemu.

Ocena: 4/5

Używana Kia Cee’d: sytuacja rynkowa, utrata wartości

Dzisiaj w cenie są auta benzynowe, ale widać, iż w przypadku tego modelu sytuacja jest trochę nietypowa. Jednostki 1.6 CRDi są bardzo cenione, szczególnie w kombi. Większość egzemplarzy ma podstawowe lub średnie wyposażenie, ciężko jest o automatyczne skrzynie biegów.

• Poliftingowe Cee'dy potrafią kosztować dość sporo. Słabym popytem cieszą się Pro_cee'dy.

Ocena: 4/5

Używana Kia Cee’d: zestawienie kosztów

Używana Kia Cee’d: rywale rynkowi

Peugeot 308 I (2007-2015)

• Ceny: od 7 tys. zł

fot. archiwum

Przestronna kabina, duży bagażnik. Jazda 308 jest komfortowa, a przy tym niezłe są adekwatności jezdne. Nadwozie jest odporne na korozję. Niestety silniki benzynowe są albo przeciętne, albo problematyczne. Szczególnie doładowane THP. Słabsze VTi też potrafią konsumować zbyt wiele oleju. Zdecydowanie lepiej kupić 308 z trwałymi, oszczędnymi i kulturalnie pracującymi dieslami 1.6 i 2.0 HDi. W gamie była wersja CC.

Toyota Auris I (2006-2012)

• Ceny: od 8,5 tys. zł

fot. archiwum

Aurisa oferowano jedynie jako hatchbacka, równocześnie sprzedawano sedana pod nazwą Corolla. Niezawodność jest wysoka, niestety podwozie Aurisów może dość mocno atakować korozja. Z początku narzekano na benzynowe 1.33. Lepiej wybrać hybrydę lub 1.6 czy rzadkie 1.8 (szczególnie Valvematic, nadają się do LPG). Z diesli polecamy prosty silnik 1.4 D-4D. Jest nieporównywalnie lepszy niż 2.0 i 2.2.

Używana Kia Cee’d: podsumowanie

fot. Motor/Rafał Andrzejewski

Mimo wieku na pierwszym wcieleniu Kii Cee'd wciąż można polegać. Wysokoprężny silnik imponuje wytrzymałością. W żadnej innej kategorii auto nie jest najlepsze, a jednocześnie w każdej trzyma wysoki poziom. Do tego Kia okazała się jednym z tańszych w utrzymaniu aut w historii raportów z eksploatacji, jakie przedstawiliśmy.

Ocena końcowa: 4/5