Uwaga przewoźnicy! choćby 10 tys. zł kary za zaniedbanie wymiany tachografów!

2 tygodni temu

Do 18 sierpnia 2025 roku wszystkie ciężarówki o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 tony oraz autobusy wykorzystywane w transporcie międzynarodowym na terenie Unii Europejskiej będą musiały zostać wyposażone w tachografy inteligentne II generacji. Terminy obowiązkowej wymiany urządzeń zostały już ustalone i różnią się w zależności od typu zamontowanego tachografu w pojeździe. Statystyki Komisji Europejskiej pokazują, iż liczba wypisów na pojazd w UE przekracza 2 419 000 (ponad 300 000 w Polsce), co świadczy o dużym zapotrzebowaniu na wymianę tachografów do końca 2024 roku. Jednakże, ta liczba nie uwzględnia pojazdów używanych w transporcie osób lub w przewozach międzynarodowych na potrzeby własne, co oznacza, iż rzeczywiste zapotrzebowanie pozostało większe. Opóźnienie decyzji o wymianie tachografów może prowadzić nie tylko do znacznego obciążenia finansowego dla przedsiębiorców, ale także do innych poważnych konsekwencji.

Kogo dotyczy wymiana tachografów?

Najpierw zmiany obejmą właścicieli pojazdów zarejestrowanych po raz pierwszy przed 15 czerwca 2019 roku, które będą używane w transporcie międzynarodowym. Wymiana tych urządzeń będzie musiała nastąpić najpóźniej do 31 grudnia 2024 roku. Następnie, wymóg ten będzie dotyczył pojazdów z inteligentnymi tachografami I generacji (G2V1), które były montowane w nowo zarejestrowanych ciężarówkach oraz autobusach od 15 czerwca 2019 do 21 sierpnia 2023 roku. W ich przypadku wymiana urządzeń na tachografy inteligentne II generacji będzie musiała nastąpić do 18 sierpnia 2025 roku. Tylko użytkownicy pojazdów ciężarowych i autobusów zarejestrowanych po 21 sierpnia 2023 roku unikną konieczności zakupu nowych urządzeń, ponieważ pojazdy zarejestrowane po tej dacie zostały już wyposażone w najnowsze tachografy G2V2. Warto zauważyć, iż od 1 lipca 2026 roku inteligentne urządzenia drugiej generacji staną się obowiązkowe w pojazdach ciężarowych o dopuszczalnej masie całkowitej od 2,5 do 3,5 tony używanych w transporcie zarobkowym międzynarodowym.

„Tachografy inteligentne II generacji budzą wiele emocji wśród polskich przewoźników, głównie z powodu dodatkowych kosztów, jakie muszą ponieść firmy transportowe. Z tego powodu przedstawiciele Związku Pracodawców Transport i Logistyka Polska oraz Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce wystosowali apel do Ministra Infrastruktury o dofinansowanie wymiany tachografów. Koszt wymiany jednego urządzenia na smart tachograf drugiej generacji wynosi około 5 tysięcy złotych, a branża już boryka się z wieloma wyzwaniami, które znacząco wpływają na rentowność prowadzenia działalności transportowej” – zauważa Mateusz Włoch, ekspert ds. rozwoju i szkoleń z firmy Inelo z Grupy Eurowag.

Konsekwencje braku wymiany tachografów

Brak wymiany tachografu może skutkować nałożeniem kary finansowej przez Inspekcję Transportu Drogowego na firmę transportową choćby do 10 000 złotych. Osoba zarządzająca transportem u przewoźnika może zostać ukarana mandatem w wysokości 2 000 złotych. Dodatkowo, przewoźnik nie będzie mógł kontynuować transportu bez wymiany tachografu na odpowiedni. Warto również zaznaczyć, iż jest to poważne naruszenie, które może zaszkodzić reputacji przewoźnika i choćby doprowadzić do zawieszenia licencji.

„Przewoźnicy unikający obowiązku wymiany tachografów na inteligentne urządzenia II generacji nie będą mogli legalnie świadczyć międzynarodowego transportu na terenie Unii Europejskiej. Dla wielu firm transportowych jest to główny rynek zbytu usług, więc spełnienie obowiązków związanych ze stosowaniem smart tachografów drugiej generacji jest niezbędne do prowadzenia międzynarodowej działalności przewozowej w UE. Z obowiązku wymiany urządzeń na nowe zwolnieni są przewoźnicy krajowi oraz międzynarodowi, operujący wyłącznie na terenie Państw spoza Unii Europejskiej, takich jak na przykład Ukraina” – komentuje Mateusz Włoch, ekspert Inelo z Grupy Eurowag.

Jak zaplanować wymianę?

Trudno jednoznacznie określić, która część spośród ponad 300 tysięcy polskich ciężarówek wykorzystywanych w transporcie międzynarodowym będzie wymagała montażu nowych inteligentnych tachografów II generacji do końca 2024 roku. Dlatego warto już teraz zaplanować wymianę tachografów do końca bieżącego roku, aby rozłożyć ją w czasie i zdążyć ze wszystkimi pracami.

„Istnieje znaczne ryzyko opóźnienia terminu wymiany tachografu w ostatnich miesiącach 2024 roku. Przewoźnicy, którzy zbyt późno podejmą decyzję o montażu smart tachografów drugiej generacji w swoich ciężarówkach, mogą nie być obsłużeni do końca roku ze względu na duże obciążenie warsztatów oraz wzrost cen wymiany tachografu. Dlatego warto wcześniej zaplanować wymianę urządzeń i połączyć ten proces z planowanymi czynnościami serwisowymi w ciężarówce. Poza wymianą tachografu przedsiębiorców czekają także inne wydatki, takie jak aktualizacja urządzeń i systemów do pobierania danych z kart kierowców i tachografów, dostosowanie systemu do analizy tych danych oraz przeszkolenie pracowników oraz kierowców z zasad działania i obsługi nowego rodzaju urządzeń rejestrujących” – zauważa Mateusz Włoch, ekspert Inelo z Grupy Eurowag.

Nowe funkcje tachografów inteligentnych II generacji

Obowiązek stosowania tachografów G2V2 wynika z przepisów pakietu mobilności. Najnowsze urządzenia zostały wyposażone w szereg funkcji, które dotychczas nie były dostępne. Należą do nich między innymi:

  • automatyczne rejestrowanie przekroczeń granic, co ułatwia pracę kierowcom, którzy nie muszą już zatrzymywać się po wjeździe na teren innego kraju w celu dokonania wpisu,
  • rejestrowanie czasu i lokalizacji załadunku oraz rozładunku, a także rodzaju przewozu, co jest inicjowane przez kierowcę,
  • informacje o czasie jazdy, które mogą być odczytane zdalnie przez inspekcję przy użyciu DSRC.

„Jednym z głównych celów wprowadzenia inteligentnych tachografów II generacji jest zwiększenie bezpieczeństwa w transporcie drogowym i walka z nieuczciwą konkurencją. Najnowsze urządzenia i karty kierowców nowej generacji przechowują więcej danych i częściej rejestrują pozycje GNSS. Dodatkowo, służby kontrolne mogą dzięki technologii DSRC odczytywać dane z przejeżdżających ciężarówek, co znacznie ułatwia wykrywanie naruszeń dotyczących czasu pracy kierowcy lub manipulacji w działaniu tachografu. Co więcej, zdalne odczytywanie danych przez inspektorów pozwala łatwo wyłonić pojazdy, które nie mają zamontowanego adekwatnego tachografu” – wyjaśnia Mateusz Włoch.

Pierwsze trudności związane z smart tachografami

Zgodnie z nowymi przepisami, kierowcy jeżdżący pojazdami wyposażonymi w najnowsze wersje tachografów (G2V2) nie muszą manualnie wprowadzać przekroczeń granic. Informacje te powinny być automatycznie zapisywane w pamięci tachografów oraz na kartach kierowców. Jednak już teraz pojawiły się pierwsze trudności związane z używaniem nowych tachografów, ponieważ dane te są zapisywane tylko w pamięci tachografów i na kartach kierowców w najnowszej wersji (G2V2), co oznacza brak zapisu automatycznych przekroczeń granic na kartach G1 oraz G2V1, wydawanych w UE przed sierpniem 2023 roku. W rezultacie firma transportowa może być narażona na kary ze strony służb kontrolnych, a także mieć problemy z rozliczaniem wynagrodzeń kierowców, ponieważ informacje o przekroczeniach granic są niezbędne do ich prawidłowego wyliczenia. Aby uniknąć kar finansowych, w tej chwili najlepiej jest przez cały czas manualnie wprowadzać przekroczenia granic przez kierowców, którzy używają najnowszych tachografów z kartami starszej generacji.

Idź do oryginalnego materiału