Przepisy ruchu drogowego jasno określają, jak kierowca powinien zachować się na żółtym świetle. W praktyce jednak sytuacja na drodze bywa dynamiczna, a decyzje o zatrzymaniu lub przejechaniu przez skrzyżowanie często podejmowane są w ułamku sekundy. Nie zawsze jest to proste - zwłaszcza gdy za nami jedzie inny pojazd lub warunki nie sprzyjają nagłemu hamowaniu. Czy faktycznie można otrzymać mandat za przejazd na żółtym świetle?
REKLAMA
Zobacz wideo 5000 zł kary za popisy na parkingu w Fordzie Mustangu
Przejazd na żółtym świetle. Co mówią przepisy? Prawo nie jest jednoznaczne
Żółte światło na sygnalizatorze ma jedno główne zadanie - ostrzegać kierowców o nadchodzącej zmianie sygnalizacji na kolor czerwony. Teoretycznie zasada jest prosta: widząc żółte, należy się zatrzymać. Istnieje jednak wyjątek - jeżeli gwałtowne hamowanie mogłoby stworzyć zagrożenie dla innych uczestników ruchu, kierowca ma prawo kontynuować jazdę. Problemem pozostaje subiektywność oceny. To, co dla jednej osoby wydaje się bezpieczne, dla innej oznacza ryzyko kolizji. Podobnie sytuację mogą ocenić funkcjonariusze policji - decyzja zależy od ich interpretacji konkretnego zdarzenia.
[…] sygnał żółty - zabrania wjazdu i wejścia na skrzyżowanie wszystkim użytkownikom drogi, z wyjątkiem tych, dla których ruch był otwarty, a których pojazdy w chwili zapalenia się sygnału żółtego znajdowały się tak blisko skrzyżowania, iż nie mogłyby zatrzymać się przed nim; sygnał żółty poleca jednocześnie opuszczenie skrzyżowania wszystkim użytkownikom drogi, którzy znajdowali się na skrzyżowaniu w chwili zapalania się sygnału żółtego
- głosi paragraf 27, punkt 3, rozporządzenia w sprawie znaków i sygnałów drogowych.
Zobacz też: Niemieckie przepisy w 2025 roku jeszcze surowsze. Przez to możesz stracić prawo jazdy
Kary za niestosowanie się do sygnalizacji świetlnej mogą być dotkliwe, choć zależą od konkretnej sytuacji. Przejazd na żółtym świetle, jeżeli kierowca miał możliwość bezpiecznego zatrzymania pojazdu, wiąże się z mandatem od 300 do 500 złotych i 6 punktami karnymi. Wjazd na czerwonym świetle jest karany znacznie surowiej - grzywna wynosi 500 złotych, a prowadzący samochód otrzymuje dodatkowo 15 punktów karnych. Oznacza to, iż osoba, która wcześniej miała już kilka wykroczeń na koncie, może gwałtownie stracić prawo jazdy. Warto pamiętać, iż decyzja o nałożeniu kary należy do funkcjonariusza policji, a w przypadku odmowy przyjęcia mandatu sprawa trafia do sądu.
Czy kamery robią zdjęcia na żółtym świetle? O tym warto wiedzieć
Systemy automatycznego monitoringu nie rejestrują przejazdu na żółtym świetle. Kamery Red Light, działające w ramach systemu CANARD, są skonfigurowane tak, aby wykrywać i dokumentować jedynie przejazdy na czerwonym. Mechanizm ten opiera się na tak zwanym buforze czasowym - urządzenia zaczynają rejestrować wykroczenie dopiero po upływie dwóch sekund od momentu zmiany sygnalizacji. Oznacza to, iż jeżeli kierowca wjedzie na skrzyżowanie przy żółtym świetle, kamera nie uzna tego za naruszenie przepisów. Pamiętajmy jednak, iż taki manewr nie jest całkowicie bezkarny. jeżeli w pobliżu znajduje się patrol policji, funkcjonariusze mogą ocenić sytuację i zdecydować, czy kierujący samochodem miał możliwość bezpiecznego zatrzymania przed sygnalizatorem.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.