Ten Mercedes S 63 AMG to prawdziwy pionier wśród niemieckich, super szybkich i luksusowych limuzyn. Jednakże, powstało tylko 70 egzemplarzy takiego modelu, dlatego dziś choćby niewielu fanów marki wie o jego istnieniu. Był on w sprzedaży tylko przez miesiąc i trafił do najbardziej szanowanych klientów. W jego przypadku torba wypchana pieniędzmi nie była wystarczająca do zakupu. Dziś jeden z takich modeli może być twój. To prawdziwy święty Graal.
Ten Mercedes jest niezwykle rzadki
Mercedes S 63 AMG od lat jest jedną z najbardziej imponujących limuzyn dostępnych na rynku. Luksusowy i potężny model przeznaczony tylko dla klientów o najbardziej wypchanych portfelach. Jednakże, przez kilka pokoleń choćby pokaźne konto bankowe nie było wystarczające, aby wejść w jego posiadanie.
Tak było m. in. w przypadku generacji W220. Choć „zwykła” S Klasa w tych latach wyjechała z fabryki w liczbie ponad pół miliona sztuk, tylko 70 z nich otrzymało niezwykłą kurację od AMG. Pod jego maską znajdował się 12-cylindrowy silnik, a samochód otrzymał przedłużony rozstaw osi.
Nawet fani marki Mercedes mogą teraz zacząć przecierać oczy. Samochód był bowiem dostępny tylko dla najbardziej szanowanych klientów – bogatych biznesmenów, rodzin królewskich, czy wysokich rangą polityków. Co więcej, samochód był w sprzedaży tylko przez jeden miesiąc. Decyzję o zakupie trzeba było więc podjąć teraz, albo nigdy. Ten konkretny egzemplarz trafił do Japonii do ważnego klienta, a w tej chwili sprzedawany jest przez milionera ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Potężne V12 i niewielki przebieg
Jak wspomnieliśmy wyżej, tylko 70 egzemplarzy otrzymało potężny, 6,3-litrowy silnik V12. Jednostka generuje 443 konie mechaniczne i 620 Nm momentu obrotowego. Moc przesyłana była na tylną oś dzięki automatycznej skrzyni biegów.
Ten rzadki egzemplarz dostępny jest do obejrzenia w Dubaju. Ma typowy srebrny kolor i na pierwszy rzut oka nie wyróżnia się niczym szczególnym. Subtelne modyfikacje na zewnątrz łączą się z czarną skórą i drewnem w kabinie. Samochód oczywiście posiada wszystkie dostępne w tamtych latach wygody. Mamy więc podgrzewane czy wentylowane fotele, czterostrefową klimatyzację, czy szyberdach.
Na liczniku widzimy przebieg w postaci 136 208 kilometrów. Mercedes ma 23 lata, ale na zdjęciach wydaje się być cały czas w miarę świeży i dobrze zachowany. Według szacunków domu aukcyjnego RM Sotheby’s samochód będzie kosztował od 100 do 160 tysięcy dolarów. To od 391 do 629 tysięcy złotych. To sporo jak za starą S-kę, ale z drugiej strony mówimy tu o zaledwie jednym z 70 egzemplarzy w postaci AMG. To specjalność, którą doceni każdy koneser.