To dziś najlepiej sprzedający się Volkswagen na świecie. Nowy sedan za 42 500 zł jest absolutnym hitem

21 godzin temu

Ten Volkswagen udowadnia, iż z niską ceną każdy producent może powalczyć o ogromne liczby sprzedażowe. Duży sedan za jedyne 42 500 złotych oferuje dużo, dużo więcej niż choćby dwa razy droższe samochody. Niemcy, mimo kontrowersyjnych decyzji w ostatnich latach, wciąż wiedzą jak stworzyć „samochód dla ludu”, który pozwoli im utrzymać się w grze.

To najlepiej sprzedający się Volkswagen na świecie

fot. Volkswagen

Volkswagen w ostatnich latach miewa pewne trudności, które widać w statystykach sprzedażowych. Sprzedaż samochodów elektrycznych jest dużo poniżej oczekiwań, a Niemcy zdają się nie reagować na zdanie klientów. Na szczęście pozostało światełko w tunelu.

W tym roku niemiecka firma osiągnęła jeden bardzo ważny, znaczący sukces. Na tym tle poradzili sobie choćby lepiej od swoich konkurentów. Po raz pierwszy od wielu lat powstrzymali spadek sprzedaży w Chinach – a choćby przekuli go we wzrost. Według danych CAAM, w pierwszej połowie tego roku sprzedaż wzrosła o 13,01%. Jak więc to możliwe, skoro choćby najbardziej pożądany elektryk ID.3 stracił w tym roku aż 37,38%? Odpowiedź jest prosta – silnik spalinowy.

Volkswagen w Chinach ma prawdziwego bestsellera, który wyprzedza choćby wszechobecne SUV-y. Model o nazwie Lavida sprzedaje się wręcz tak dobrze, iż jest w tej chwili najlepiej sprzedającym się Volkswagenem na świecie. Teraz nadchodzi jego wersja po liftingu, która powinna jeszcze bardziej poprawić sytuację niemieckiej firmy. Ma wymarzone ceny i idealny stosunek jakości do kwoty, jaką musimy za niego zapłacić.

fot. Volkswagen

Nawet najbardziej wyposażona wersja wciąż tańsza od Octavii

Samochód ze zdjęć kosztuje dziś zaledwie 42 500 złotych. Za te pieniądze w Polsce nie będziemy w stanie kupić nic. choćby mały Volkswagen Polo kosztuje praktycznie dwa razy więcej. A sedan dostępny w Chinach nie ma nic wspólnego z Polo. Ale to naprawdę duży samochód mierzący 4,7 metra i mający rozstaw osi 2688 mm. Jest więc większy od Skody Octavii, której ceny zaczynają się od 110 000 złotych.

Pod maską pracuje wolnossący silnik o pojemności 1.5 i mocy 113 koni mechanicznych lub turbodoładowany 1.4 o mocy 150 koni mechanicznych. W pierwszym przypadku można połączyć silnik z manualną lub automatyczną skrzynią biegów. W drugim standardem jest już automat DSG. Jednakże, choćby z mocniejszym silnikiem i najwyższym poziomem wyposażenia „Star Edition” samochód wciąż będzie kosztował 77 350 zł.

To najlepszy dowód na to, iż Volkswagen wciąż potrafi wyprodukować interesujący samochód dla ludzi w przystępnej cenie. Takie samochody mają ogromny potencjał aby zniżyć się do czołówki rankingów sprzedaży. Mimo to, w Europie taki model na chwilę obecną nie może się pojawić ze względu na kuriozalne przepisy Unii Europejskiej.

fot. Volkswagen
Idź do oryginalnego materiału