BZ4X Touring jest już nam znany. Widzieliśmy go na europejskiej prezentacji w Brukseli. Jej polska premiera została zorganizowana podczas najważniejszego w kraju wydarzenia poświęconego nowej mobilności - KNM w Katowicach.
W jego trakcie japoński producent, który od lat jest liderem sprzedaży aut w kraju nad Wisłą, zapowiedział, iż jego celem jest zaoferowanie szerokiej gamy aut elektrycznych, czego dowodem jest plan posiadania aż 10 takich modeli do 2026 roku.
Toyota bZ4X Touring jest w tej układance propozycją dla najbardziej wymagających – to największy i najmocniejszy z zaprezentowanych w Katowicach modeli. Jego rynkowy debiut w Europie zaplanowano na wiosnę 2026 roku, a już teraz jego parametry robią ogromne wrażenie i zapowiadają zaciętą walkę w segmencie D-SUV.
Większy, praktyczniejszy i w outdoorowym stylu
Nowa Toyota bZ4X Touring powstała w odpowiedzi na potrzeby klientów szukających po prostu pakownego i dużego auta elektrycznego. Bazując na modelu bZ4X, inżynierowie znacząco powiększyli jego nadwozie. Samochód jest o 140 mm dłuższy (4830 mm) i 20 mm wyższy (1670 mm), co przekłada się bezpośrednio na przestrzeń wewnątrz.
Największym beneficjentem tych zmian jest jednak bagażnik. Jego pojemność wzrosła aż o 148 litrów, osiągając imponujące 600 litrów. To wzrost o ponad 33 proc. w stosunku do standardowej wersji, co czyni z bZ4X Touring niezwykle pakowny samochód rodzinny.
Zmiany nie ominęły również stylistyki.
Wersja Touring zyskała bardziej surowy, outdoorowy wygląd, który podkreśla jej użytkowy charakter. Efekt ten osiągnięto dzięki zastosowaniu chropowatego, czarnego wykończenia nadkoli, czarnych felg oraz relingów dachowych. Te ostatnie nie są jedynie ozdobą – ich maksymalne obciążenie wynosi 70 kg, co pozwala na bezpieczny transport sprzętu sportowego czy boxu dachowego.
Najbardziej charakterystyczne zmiany widać jednak w tylnej części nadwozia, która otrzymała nowy projekt zderzaka oraz światła LED.
Wnętrze bazuje na rozwiązaniach z nowego bZ4X, oferując nowoczesną konsolę środkową i duży, 14-calowy ekran multimedialny w standardzie.
Najmocniejsza Toyota w gamie
Toyota zaoferuje model bZ4X Touring w dwóch wariantach napędowych. Wersja z napędem na przednią oś będzie dysponować solidną mocą 224 KM (165 kW). Prawdziwą wisienką na torcie jest jednak wariant z inteligentnym napędem na wszystkie koła XMODE, który generuje aż 380 KM (280 kW). To czyni z bZ4X Touring najmocniejszy model w aktualnej ofercie Toyoty.
Niezależnie od wersji napędowej, sercem układu jest akumulator litowo-jonowy o pojemności 74,7 kWh brutto. Maksymalna moc ładowania prądem stałym (DC) nie powala i wynosi 150 kW, co pozwala na w miarę szybkie uzupełnienie energii w trasie. Ładowarka pokładowa AC będzie dostępna w wariancie o mocy 11 kW lub opcjonalnie 22 kW. Toyota odrobiła lekcje po pierwszym bZ4X i w nowym modelu oraz w wersji Touring poprawiła krzywą ładowania oraz funkcję przygotowania akumulatora do ładowania.
Może być ona aktywowana manualnie lub automatycznie przez nawigację, co optymalizuje temperaturę baterii przed podłączeniem do ładowarki, skracając czas postoju, zwłaszcza zimą.
Użytkowy charakter auta podkreśla możliwość holowania przyczepy o masie do 1500 kg. Klienci z pewnością docenią też program Battery Care Program, czyli przedłużoną gwarancję na akumulator trakcyjny, która zapewnia ochronę do 10 lat lub aż do miliona kilometrów.
Cenę bZ4X poznamy pewnie pod koniec roku. Do salonów wjedzie prawdopodobnie w pierwszym kwartale 2026 roku.