Tesla Model S po 380 000 km – koszt napraw i serwisu? 0 zł!

4 miesięcy temu

Samochody elektryczne w stosunku do spalinowych wymagają znacznie mniej czynności serwisowych. Ale ta Tesla Model S z przebiegiem 380 000 km to prawdziwy ewenement. Dlaczego? Otóż pokonała taki dystans bez usterki i bez przeglądów.

Jak to bez przeglądów? Owszem, amerykański producent zaleca wykonywanie określonych czynności konserwacyjnych, jednak ich nie wymaga. Z tego powodu wielu właścicieli Tesli rezygnuje z systematycznych przeglądów.

Jednym z nich jest włoski kierowca rajdowy – Piero Longhi – który dzięki Facebooka podzielił się tym, iż swoją Teslą Model S bez żadnych problemów pokonał dystans 380 000 km. Czyli bez awarii i jakichkolwiek czynności konserwacyjnych.

https://magazynauto.pl/wiadomosci/tesla-model-s-przejechala-500-000-km-jako-taksowka-jakie-byly-koszty-uzytkowania-tego-auta,aid,3534

„Szczerze nie wiem, jaka będzie przyszłość. I nie chcę się wdawać w żadne debaty o autach elektrycznych... W każdym razie osiągnąłem teraz 380 000 km (w 6 lat ). [...] Jestem naprawdę zadowolony z mojej Tesli” – napisał Longhi.

W swoim wpisie, pod którym pojawiło się 1400 komentarzy, Włoch dodaje, iż niedawno zaczął wymieniać przednie klocki hamulcowe. Ale nie wspomina nic o oponach, które w ciężkich autach na prąd oraz dysponujących stałą dostępnością solidnego momentu obrotowego zużywają się szybciej niż w pojazdach spalinowych.

Tesla Model S: problematyczne silniki?

Tesla Model S, szczególnie z początkowego okresu produkcji, nie jest samochodem znanym ze swojej niezawodności. Przykład? Pewien właściciel takiego auta do przebiegu 170 000 km dwukrotnie musiał wymieniać w nim silnik.

https://magazynauto.pl/wiadomosci/do-tesli-model-s-wlozyl-silnik-wysokoprezny-zasieg-ponad-1600-km,aid,3267

Z kolei inny użytkownik Tesli Model S – Hansjorg von Gemmingen-Hornberg – który swoim samochodem pokonał już dystans 1,9 mln km, wielokrotnie wymieniał w nim jednostkę napędową. Jego 9-letnie auto ma już 14. silnik oraz 4. akumulator trakcyjny.

I choć Hansjorg ogólnie chwali swoją Teslę Model S, uważa, iż silniki w tym aucie są po prostu wadliwe. Dodaje jednak, iż jeden z nich wytrzymał przebieg 700 tys. km.

Idź do oryginalnego materiału