Tesla Model 3 AWD (476 KM) kosztuje dziś mniej niż Skoda Fabia. Teraz to w końcu uczciwa cena

3 godzin temu

Utrata wartości samochodów elektrycznych niespecjalnie już nas wszystkich dziwi. Od zawsze jest ona bardziej widoczna i szybsza niż w przypadku spalinowych odpowiedników. Jednakże, w ostatnich miesiącach wydaje się, iż elektryki zaczęły tracić na wartości jeszcze szybciej. To sprawia, iż możemy dziś znaleźć takie samochody jak Tesla Model 3 taniej niż Skodę Fabię. A są to auta o dość różnych parametrach…

Tesla Model 3 za śmiesznie niskie pieniądze

fot. mobile.de

Przed zakupem samochodu wielu kierowców często zadaje sobie pytanie, czy kupić używane, czy nowe. Część z nas nie wyobraża sobie płacić tylko za to, aby wyjechać z salonu. Inni z kolei nie są zbyt chętni do kupowania aut „po kimś”. Każdy ma tutaj swoje racje, ale prawda jest taka, iż używana Tesla dziś stanowi niezwykle atrakcyjną ofertę. Możemy ją kupić za mniej, niż całkowicie nową i podstawową Skodę Fabię z salonu.

A mówimy przecież o samochodzie, który ma 476 koni mechanicznych i napęd 4×4. choćby najwięksi fani Skody będą musieli przyznać, iż to auto z innej ligi niż Fabia. Jednakże, jest to samochód elektryczny, co sprawia, iż większość potencjalnych klientów obraca się na pięcie.

Właśnie dlatego ceny tych samochodów tak gwałtownie spadają. Mimo iż jest to dość poszukiwana Tesla, jej wartość po kilku latach stanowi zaledwie ułamek pierwotnej ceny. Kwoty, jakie sprzedawcy chcą za najtańsze egzemplarze, są wręcz śmieszne.

fot. mobile.de

Najtańsza Tesla Model 3 pojawiła się na sprzedaż w Holandii. To egzemplarz z 2019 roku, ma napęd na tylną oś i podstawowy silnik o mocy 238 koni mechanicznych. Ma również akumulator o pojemności 60 kWh. Nie jest to topowa wersja, ale obok podstawowej Fabii wciąż wygląda jak mały supersamochód. Cena? 12 950 euro, czyli zaledwie 54 000 złotych.

Ładne egzemplarze też nie kosztują fortuny

Nie warto jednak kupować najtańszych egzemplarzy. Ten powyżej ma przebieg 276 378 kilometrów i dość nieciekawy stan. Tym bardziej, iż lepiej wyposażone wersje wcale nie są dużo droższe. Jeden egzemplarz stanowi wyjątkowo ciekawą ofertę.

Egzemplarz z 2020 roku prezentowany na zdjęciach to wersja Long Range z baterią 79 kWh i mocą 476 KM przekazywaną na wszystkie cztery koła. Samochód ma 84% oryginalnej pojemności baterii. Nie jest to idealny wynik, ale powinien pozwolić jeszcze pojeździć z w miarę spokojną głową przez pewien czas. Stan wizualny jest naprawdę ładny. Sprzedawca twierdzi, iż auto jest bez zarzutu, a wszystkie kosmetyczne wady wizualne zostały naprawione. Cena tego samochodu to zaledwie 15 990 zł, co oznacza, iż po odliczeniu VAT będziemy mogli wrócić nim do Polski za nieco ponad 56 tysięcy złotych.

fot. mobile.de

4- i 5-letnie samochody z podobnymi osiągami co taka Tesla będą kosztowały bez mała dwa razy więcej. Może więc jest to jakiś pomysł? jeżeli tylko nie musicie jeździć w dalekie trasy, taka Tesla do jazdy po mieście i wokół przysłowiowego komina powinna sprawdzić się perfekcyjnie. Oczywiście, jest to spore ryzyko, ale z drugiej strony samochód nie powinien już dalej tracić na wartości. A przynajmniej nie w takim tempie.

Idź do oryginalnego materiału