SUV z natury nie musi być ekscytujący – nie wszyscy tego oczekują. Są osoby, którym wystarczy 120 koni mechanicznych, napęd na przód i trochę więcej miejsca. Nie ma w tym nic złego – przecież niektórzy z nas cenią przede wszystkim funkcjonalność i niższe ceny. Natomiast co w przypadku, kiedy od samochodu oczekujemy czegoś więcej? Kiedy samochód ma być nie tylko funkcjonalny, ale też sprawiać, iż na naszym ciele z wrażenia pojawią się ciarki?
Ten SUV to absolutne dzieło sztuki
Cupra to bez cienia wątpliwości producent, który w pewnym momencie zrewolucjonizował rynek. Hiszpańska marka zaczęła wypuszczać na rynek auta z segmentu SUV, które błyskawicznie znalazły rzeszę swoich fanów. Podajmy tutaj za przykład chociażby model Formentor, który absolutnie rozbił bank. Natomiast oferta Cupry oczywiście nie kończy się na samym Formentorze. W gamie znajdziemy jeszcze chociażby model Tavascan. jeżeli odbiorcy mają się przekonać do samochodów elektrycznych… to potrzebujemy właśnie takich modeli, jak Tavascan.
Elektryczny SUV od Cupry wygląda obłędnie. To SUV w pełnym tego słowa rozumieniu, natomiast oprócz rozmiarów i funkcjonalności jest w dodatku bardzo agresywny i dynamiczny. Zresztą – Tavascan jest w sprzedaży od 2024 roku, więc w gruncie rzeczy jest po prostu nową konstrukcją. Posiada wszystkie nowoczesne systemy bezpieczeństwa (5 gwiazdek w teście Euro NCAP), czy też nowinki multimedialne. Podąża za najnowszymi trendami… a być może sam je wyznacza – Cupra jest w tym całkiem niezła.
Emocji nie brakuje
Cupra Tavascan dostępna jest w dwóch odmianach. Pierwsza dysponuje silnikiem o mocy 286 koni mechanicznych i ma napęd na tylną oś. Z kolei druga oferuje napęd na cztery koła i moc na poziomie 340 koni mechanicznych. Dodajmy do tego moment obrotowy na poziomie 679 Nm i przyspieszenie do 100 km/h w czasie 5,5 sekundy – absolutne szaleństwo. Według ekspertów samochód świetnie się prowadzi – jest bardzo precyzyjny i stabilny – również w trudniejszych warunkach pogodowych. Napęd na cztery koła uważany jest za bardzo udany.
Zasięg oczywiście zależy od tego, w jaki sposób i na jakim rodzaju dróg użytkujemy ten samochód. Możliwe jest przejechanie nim ponad 600 kilometrów na jednym ładowaniu. Wiele osób może sobie powiedzieć – jeżeli elektryk, to właśnie taki! Tak emocjonujący i ekscytujący. Jesteśmy w stanie kupić dziś nową Cuprę Tavascan w okolicach 200 tysięcy złotych. Biorąc pod uwagę jakość, technologię, komfort, wyposażenie, moc, przyspieszenie, czy poziom bezpieczeństwa – to uczciwa cena. Na próżno szukać tu ogłoszeń aut używanych… Tavascan jest zbyt młody i zbyt dobry, aby ludzie tak gwałtownie się z nim rozstawali.
Zdjęcia: Seat Media Portal / Cupra