Ten solidny japoński diesel to wielki rywal dla Toyoty i Nissana. W Polsce jest popularny i ma świetne ceny

6 godzin temu

Ten diesel to w swoim segmencie jedna z najlepszych opcji na rynku. Jest świetnie wyposażony, ma napęd na cztery koła i poradzi sobie w każdym terenie. Może posłużyć zarówno jako samochód użytkowy, jak i rodzinny – chociażby dla tych, którzy lubią spędzać czas na łonie natury. jeżeli wśród jego konkurentów wymienia się Toyotę, Nissana, czy Volkswagena, to już wiemy, iż jest całkiem nieźle. Dla wielu osób to może być dobra opcja.

Legendarny diesel podbija rynek

Jeśli chodzi o japońskich producentów samochodów, Isuzu często nie jest wymieniane w pierwszym szeregu. Bynajmniej nie oznacza to, iż nie ma tam w ofercie aut, którymi warto się zainteresować. Aut trwałych, niezawodnych i bezawaryjnych. Wyposażonych w świetne, niemalże legendarne silniki. Wszak Isuzu to nie tylko procent samochodów osobowych. Mamy tam auta dostawcze, ciężarowe, autobusy… i niezwykle rozbudowaną produkcję silników, które można spotkać m.in. w łodziach czy maszynach budowlanych i górniczych. Zakłady produkcyjne japońskiej marki rozsiane są po całym świecie – w przeszłości funkcjonowały takie też w Polsce i budowało się tam właśnie silniki.

fot. Isuzu

Dzisiaj marka Isuzu przez cały czas jest dostępna w Polsce, natomiast mamy już do czynienia ze sprzedażą i serwisowaniem samochodów. Najbardziej popularnym modelem jest u nas oczywiście D-Max, czyli duży, osobowy pick-up. Jego historia sięga 2002 roku, zaś od roku 2020 na rynku funkcjonuje już trzecia generacja. Większa od poprzedników, wyglądająca niezwykle potężnie, masywnie, ale jednocześnie dynamicznie i agresywnie. Czy za tym wyglądem idą również imponujące osiągi?

Dla wielu osób to dobra okazja

D-Max jako cały projekt ma na portalu „Autocentrum” średnią ocenę na poziomie 4,3 na 5. W tym momencie najlepiej ocenianą generacją jest druga (2012-2019, 4,6 na 5). Na przestrzeni lat samochód był doceniany m.in. za silniki, przestrzeń w środku, niskie koszty utrzymania, stosunek ceny do jakości, czy układ jezdny. Pod maską mieliśmy tam jednostkę typu diesel, której moc w zależności od wariantu wynosiła 136, lub 163 konie mechaniczne. Oczywiście jak to w przypadku solidnego pick-upa, mamy tutaj do czynienia z bardzo dobrym napędem na cztery koła, który poradzi sobie w niemal każdych warunkach.

fot. Isuzu

Ile kosztuje dziś Isuzu D-Max? Najtańsze egzemplarze używane – z okolic 2009 roku – to dziś kwota rzędu 25 tysięcy złotych. Nowsze sztuki z mniejszym przebiegiem to już ceny na poziomie 40, 50, choćby 60 tysięcy złotych. Natomiast jeżeli interesuje nas nowy D-Max, trzeba przygotować się na wydatek przynajmniej w okolicach 130 tysięcy.

Zdjęcia: Isuzu

Idź do oryginalnego materiału