Ten egzemplarz Peugeota 407 1.8 16V z instalacją LPG ma już niemal 20 lat i ponad 490 tys. km na liczniku. W rękach jednego właściciela pozostaje od 16 lat i wciąż nie wybiera się na złom. Do tej pory tylko 2 razy odmówił posłuszeństwa, z czego raz w garażu z powodu rozładowanego akumulatora.
Droga Josa Geraedtsa– właściciel opisywanego samochodu – do Peugeota 407 zaczęła się w czasach, kiedy auto naprawdę można było kupić „za parę groszy”. Swoją przygodę z motoryzacją rozpoczął od NSU Prinza. Po roku i 10 000 km przesiadł się na Opla Kadetta, a potem miał jeszcze tylko 6 samochodów. Trzy ostatnie to Peugeoty – 405, 406 i 407.
https://magazynauto.pl/wiadomosci/opel-kadett-e-prezentacja-w-motorze-z-1984-r,aid,1994Jos jest kierowcą od niemal 50 lat. Peugeotem 406 pokonał 300 tys. km, natomiast 407 – o 100 tys. km więcej. Użytkuje go już od 16 lat i wciąż uważa, iż to piękny samochód.
Peugeot 407 był wytwarzany w latach 2004-2011.
fot. archiwum
„Z mojego doświadczenia wynika, iż nie jest gorszy jakościowo od 405 i 406, choć czasami odbieram to inaczej. W drodze na południe Francji znacznie częściej widuję nowsze samochody na poboczu lub holowane. W ciągu ostatnich 16 lat 2 razy utknąłem w samochodzie. Raz w garażu z rozładowanym akumulatorem, a drugi raz na drodze z wyciekiem w układzie chłodzenia” – mówi Jos na łamach portalu autoweek.nl.
https://magazynauto.pl/uzywane/uzywany-peugeot-407-sw-2-0-hdi-2005-test-dlugodystansowy,aid,1116Celem: dobić do 0,5 mln km
Jego Peugeot 407 jest wprawiany w ruch przez 1,8-litrowy silnik 16V o mocy 125 KM, przystosowany do zasilania LPG. Jos kupił to auto, gdy na jego liczniku widniał przebieg około 70 tys. km. Jego cel jest prosty – dobić do 0,5 mln km.
Silnik 1.8 16V w Peugeocie 407 jest znany z dobrej tolerancji wyższych temperatur spalania, związanych z LPG i tutaj potwierdza swoją reputację. Jos zwraca uwagę, iż jednostka wciąż bardzo ładnie pracuje – choćby w porównaniu z poprzednim Peugeotem, który przy mniejszym przebiegu już nie pracował tak równo.
Właściciel tego auta jest już na emeryturze, ale rocznie pokonuje nim około 25 tys. km – głównie po Europie. LPG sprawia, iż może cieszyć się z taniego podróżowania.
https://magazynauto.pl/uzywane/duze-wygodne-i-swietne-do-instalacji-lpg-najlepsze-uzywane-modele-rodzaje-wymaganych-instalacji-ceny-porady-przed-zakupem,aid,3935Cztery wymiany rozrządu
Jos przyznaje, iż pasek rozrządu w jego aucie był wymieniany już 4 razy. Teraz nadchodzi czas 5. wymiany, a jego właściciel staje przed coraz większym dylematem – czy płacić za rozrząd, czy też przesiąść się na... elektryka. Taki pomysł wynika z faktu, iż na dachu jego domu leży już cały dywan paneli fotowoltaicznych.
Mimo to Jos wciąż planuje pokonać swoim Peugeotem 500 tys. km i zobaczyć, co przyniesie przyszłość. Na razie jego auto jest jednak w zaskakująco dobrym stanie, choć ma swoje bolączki.
To m.in. dziwne zachowanie się wskaźnika poziomu benzyny, który podczas długich tras wolno opada, ale po uruchomieniu pokazuje już adekwatną wartość. Od przebiegu ponad 300 tys. km kierowcy towarzyszy także świecąca kontrolka silnika. Z diagnostyki wynika, iż problem leży w układzie emisji spalin, ale objawów w jeździe nie ma: silnik nie przerywa, nie traci wyraźnie mocy, auto jedzie tak, jak powinno. Jos nauczył się z tym żyć.
Zdarzyła się także epizodyczna awaria ABS. Kontrolka zapaliła się, Jos umówił się na wizytę w serwisie… po czym kontrolka sama zgasła. W efekcie wymieniono czujnik hamulców. Gorzej ma się klimatyzacja – od 3 lat po prostu nie działa. Jos nie zdecydował się na jej naprawę, bo nie ma pewności, jak długo będzie jeszcze jeździć tym samochodem.
W praktyce 3 kolejne lata i dziesiątki tysięcy km udowodniły, iż jego 407 wcale nie spieszy się na emeryturę, choćby jeżeli właściciel coraz częściej już na nim oszczędza.
Tylko w autoryzowanym serwisie
Peugeot 407 Josa od samego początku trafiał tylko do autoryzowanego serwisu. W czasach, kiedy auto było nowe, nie budziło to zdziwienia, dziś – przy prawie 500 tys. km na liczniku – zaskakuje.
Jos przyznaje, iż coraz częściej zdarza się, iż oryginalne części nie są już dostępne. Mimo to jego zaufany serwis zawsze znajduje zamienniki i trzyma auto w dobrej formie. Szczegółowa historia obsługi jest dość imponująca.
407 był oferowany nie tylko jako sedan, ale i kombi oraz coupe.
fot. Peugeot
Poza rutynowymi przeglądami, wymianami rozrządu i standardowym serwisem w tym Peugeocie 407 na przestrzeni lat wykonano między innym następujące czynności:
- 72 000 km – kontrola instalacji LPG,
- 83 604 km – prace przy parowniku instalacji gazowej,
- 93 689 i 118 562 km – diagnostyka usterek poprzez odczyt pamięci błędów,
- 118 836 km – wymiana komputera, wiązki przewodów, czujnika temperatury, do tego drobiazgi jak nowa mata podłogowa,
- 130 304 km – nowy skraplacz układu klimatyzacji,
- 140 013 km – wymiana termostatu,
- 161 358 km – nowa obudowa termostatu,
- 204 626 km – nowy korpus nagrzewnicy,
- 240 327 km – naprawa nieszczelności przy połączeniu reduktora LPG,
- 245 839 km – przegląd, badanie techniczne, wymiana prawego dolnego sworznia wahacza,
- 251 322 km – nowy akumulator,
- 261 109 km – naprawa oświetlenia bagażnika (przerwany przewód),
- 298 534 km – wymiana łożyska koła,
- 312 000 km – usunięcie wycieku z układu chłodzenia,
- 312 400 km – kolejne odczyty błędów,
- 323 960 km – naprawa wiązki klapy bagażnika, nowa poduszka silnika i wieszaki gumowe wydechu,
- 420 453 km – nowa lewa przednia lampa przeciwmgielna, wymiana paska osprzętu i gumy pedału,
- 474 520 km – lutowanie wiązki klapy tylnej,
- 485 974 km – regeneracja prawego tylnego zacisku hamulcowego, wymiana piasty przedniego koła i badanie techniczne,
- 487 597 km – diagnostyka usterek ABS/ESP (sporadyczna awaria czujnika przy lewym przednim kole).
Co dziś dolega temu Peugeotowi 407?
Obecnie na liście bolączek znajdują się:
- sprzęgło, które przy lekkim poślizgu potrafi lekko szarpać,
- ciągle świecąca kontrolka sygnalizująca problem w układzie emisji spalin (bez widocznych objawów w jeździe),
- hałasujące tylne opony,
- przetarta wykładzina pod stopami kierowcy,
- mocno zużyty lewy przedni fotel,
- matowiejące reflektory przednie,
- poziom płynu chłodniczego na minimum,
- wyciek oleju silnikowego,
- niewpięte czujniki zużycia przednich klocków hamulcowych,
- poluzowana osłona termiczna nad tylnym tłumikiem,
- od 3 lat niesprawna klimatyzacja.
W czasie jazdy Peugeot 407 należący do Josa sprawia wrażenie zaskakująco „zdrowego” samochodu. Sprzęgło co prawda potrafi lekko szarpnąć przy próbie delikatnego ruszania, ale podczas normalnej zmiany biegów działa jak należy.
Z kolei hałas tylnej osi wynika bardziej z opon niż z poważnych usterek zawieszenia.

59 minut temu





![Matulka celuje w starty w Europie [WYWIAD]](https://rallypl.com/wp-content/uploads/2025/09/001-4.jpg)







