Ten owoc kosztował ich więcej niż nowy samochód w Polsce. Jest najdroższy na świecie

18 godzin temu
Zdjęcie: YNG Pictures/Istock.com


Durian od lat wzbudzał skrajne emocje. Jest jednocześnie piekłem i niebem dla smakoszy, a w dodatku potrafi kosztować krocie. W 2019 roku wyjątkowy okaz sprzedano na aukcji za prawie 200 tysięcy złotych. Polacy nie wydają tyle choćby na nowe samochody.
Durian w naturalnych warunkach występuje w południowo-wschodniej Azji. Do tej pory uznano blisko 30 gatunków tego owocu, a najpopularniejszym z nich jest durian adekwatny. Rozmiarem przypomina melona i może ważyć choćby cztery kilogramy. Choć wiele osób twierdzi, iż jego smak jest wyjątkowy, problem zaczyna się wtedy, gdy do ludzkich nozdrzy dociera wydzielany przez niego zapach. Uważa się go za na tyle specyficzny, iż w niektórych miejscach durian został choćby oficjalnie zakazany. Mimo to ten odór potrafi być wart naprawdę sporo.


REKLAMA


Zobacz wideo Less waste w kuchni. Zamiast wyrzucać - wykorzystaj skórki od owoców w nietypowy sposób


"Król owoców", którego nie wolno wnosić do samolotów i metra. Jest niczym gnijące mięso
Nazwa durian wywodzi się od słowa "duri", które w języku malajskim oznacza "kolec". To zaś nawiązuje do jego wyglądu, ponieważ przed obraniem jest kolczastą kulą. Ze względu na swój oryginalny smak oraz wysoką wartość odżywczą durian nazywany jest także "królem owoców". Niestety to jednocześnie jeden z najbardziej śmierdzących owoców świata. Angielski pisarz Anthony Burgess stwierdził niegdyś nawet, iż jedzenie duriana jest jak "picie soku malinowego w toalecie". Niektórym jego zapach przypomina gnijące mięso, a innym na myśl przychodzi zepsuty ser, migdały pomieszane ze starymi bananami i lody śmietankowe w zestawie z cebulą. Podobnych skojarzeń jest wiele, dlatego też w licznych miejscach na świecie durian został całkowicie zakazany. Nie można go wnosić między innymi do samolotów oraz niektórych hoteli. W Azji nie jest także mile widziany w komunikacji zbiorowej, windach, tunelach, klatkach schodowych oraz innych przestrzeniach, przy wejściu, do których znajdują się specjalne znaki z przekreślonym owocem.
Zobacz też: Kupujesz raz, używasz do skutku. Wielorazowy papier toaletowy podbija rynek
W Azji można spróbować różnego rodzaju produktów o smaku duriana albo kupić cały owoc. Jak informuje serwis Fakt, za kilogram zwykle trzeba zapłacić około 55 złotych, natomiast za wydzielone porcje co najmniej 200 bahtów, czyli nieco ponad 20 złotych. Ceny są różne, w zależności od miejsca oraz wielkości wybranego owocu. W przypadku klasycznych okazów kwoty jednak nie są zadziwiające, natomiast istnieją duriany, które warte są nieco więcej.


Ile kosztuje najdroższy owoc na świecie? Wydano na niego prawie dwa miliony bahtów
W 2019 roku na jednej z aukcji w Tajlandii durian odmiany Nont został sprzedany za 1 735 669 bahtów tajskich, czyli około 197 tysięcy złotych. Jest to więcej, niż Polacy wydają na swoje samochody. Z danych opublikowanych przez Interię pod koniec ubiegłego roku wynikało, iż średnia cena nowego auta kupowanego w naszym kraju wynosiła 150 703 złote. Drogocenna odmiana Nont pochodzi zaś z tajskiej prowincji Nonthaburi, gdzie duriany uprawia się już od ponad 300 lat. Wśród najbardziej docenianych i najdroższych gatunków są także:


Sanya - około pięciu tysięcy dolarów (ponad 19,2 tysiące złotych),
Khantarak - około 4,2 tysiąca dolarów (ponad 16,1 tysięcy złotych),
J-Queen - około 855 dolarów (ponad 2,2 tysiące złotych).


Sam smak duriana jest opisywany jako słodki i kremowy, przypominający sernik lub flan z orzechową nutą.


Dziękuje my, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału