Ten hipersamochód udowadnia, iż można inaczej

W erze zdominowanej przez dążenie do zrównoważonego rozwoju i cyfrowej innowacji, hipersamochód Nilu27 śmiało przeciwstawia się trendom, oferując design, który krzyczy czystą, niezmąconą przyjemność z jazdy.

Nilu27 to hipersamochód dla nielicznych o specyficznym, klasycznym guście

Nilu27 to 1000-konna bestia będąca dziełem rosyjskiego projektanta Sashy Selipanova, która porzuca nowoczesne udogodnienia, pozostawiając surowe, mechaniczne doznania, przypominające minioną epokę. Selipanov podjął radykalne podejście przy tworzeniu Nilu27, odrzucając zastosowanie silników elektrycznych, hybrydowych oraz systemów wspomagających kierowcę. Stworzył tym samym hołd dla motoryzacyjnych purystów, który jest wyposażony w wolnossący silnik V12, osiągający zdumiewające 11000 obr./min.

Czytaj też: LG chce zrewolucjonizować nowoczesne samochody. Będą pełne techu i bez brzydkich dodatków

Serce Nilu27 stanowi 6,5-litrowy silnik V12 o mocy 1000 koni mechanicznych, który został opracowany wyłącznie dla tego samochodu przez firmę Hartley Engines. Uzupełnia go system wydechowy “snakepit”, wykonany z wydrukowanego w 3D Inconelu, który jest zarówno dziełem sztuki, jak i funkcjonalnym komponentem. Przy prędkości maksymalnej wynoszącej ok. 400 km/h i masie wynoszącej zaledwie ok. 1,200 kg, Nilu27 jest zbudowany z myślą o jednym celu: wysokiej prędkości. Minimalistyczne podejście samochodu rozciąga się również na wnętrze, gdzie analogowe wskaźniki, 7-biegowa manualna skrzynia biegów i surowy kokpit podkreślają doświadczenie jazdy ponad komfort czy rozrywkę. Nilu27 planuje wyprodukować tylko 54 egzemplarze tego hipersamochodu.