Ten chiński sedan ma 1350 km zasięgu. BYD Han w hybrydzie to interesująca propozycja

1 tydzień temu

Producenci z Państwa Środka zaczynają lepiej odpowiadać na potrzeby Europejczyków, niż lokalne, renomowane marki o większym doświadczeniu, które przygotowują się do ery pełnej elektryfikacji.

Ten chiński sedan jest tego kolejnym przykładem. BYD Han to popularny samochód, który doczekał się właśnie aktualizacji. Wydaje się, iż mógłby wzbudzić duże zainteresowanie nabywców ze Starego Kontynentów.

Stylistyka tego modelu jest raczej powściągliwa, ale nie powinna rozczarowywać. Przed długą maską znajdują się długie reflektory, wąski panel ozdobny z blendą LED i zgrabnie wkomponowany zderzak.

Linia auta jest nietypowa – to coś między przerośniętym hatchbackiem (w stylu Citroena C5 X), a sedanem z krótką klapą (jak w BMW Serii 2 Gran Coupe). o ile chodzi o tył, to zastosowano popularny motyw – pas świetlny przez całą szerokość.

BYD Han posiada także garść nowych rozwiązań technologicznych. W ich składzie znajduje się DiPilot 300, który opiera się na 31 czujnikach. Został zaprojektowany wraz z Nvidia i jest odpowiedzią na słynny LiDAR.

BYD Han – oferta napędowa

Chiński model ma 4975 milimetrów długości, co oznacza, iż jest przerośniętym reprezentantem klasy średniej albo przedstawicielem segmentu E. Występuje seryjnie z dwoma wariantami napędowymi: EV i PHEV.

Elektryk oferuje architekturę 800 V i pozwala w 10 minut uzupełnić energię na 160 kilometrów. Zgodnie z tamtejszymi normami CTLC, deklarowany zasięg producenta to choćby 701 kilometrów – z większym akumulatorem trakcyjnym.

Silnik elektryczny występuje w trzech wersjach: 201, 225 i 241 koni mechanicznych. Bez względu na wybór, moc przenoszona jest zawsze na przednią oś. Co ciekawe, każda z konfiguracji osiąga setkę w 7,9 sekundy. Trochę dziwne.

BYD Han

Nas bardziej interesuje jednak hybryda plug-in. Oparta jest na 1,5-litrowym silniku benzynowym wspieranym przez jednostkę elektryczną. Moc systemowa tego układu to 416 koni mechanicznych, co przekłada się na setkę w 6,9 sekundy. Wbrew pozorom, to słabe przyspieszenie przy takiej wartości.

Być może dużą rolę odgrywa tu akumulator trakcyjny. Według producenta pozwala na pokonanie aż 125 kilometrów w trybie elektrycznym. Z kolei zasięg mieszany wynosi aż 1350 kilometrów, co w pewnym stopniu eliminuje sens oferowania diesla.

BYD Han PHEV kosztuje w Chinach 165 800 juanów, czyli 91 190 złotych (kurs 0,55). W Europie za takie pieniądze ciężko dostać miejskiego SUV-a (segment B) z silnikiem benzynowym i średnim wyposażeniem.

Idź do oryginalnego materiału