Te relaksacyjne SUV-y robią coraz większą furorę na rynku. Liczby nie kłamią

Luksusowe, a zarazem relaksacyjne SUV-y Volvo ciągle napędzają sprzedaż szwedzkiej marki. Producent z Goteborgu może świętować wzrosty nie tylko w Polsce czy Europie. Liczby nie kłamią i Volvo sprzedaje się coraz lepiej na całym świecie, bo w ujęciu globalnym pierwsze półrocze zakończono na plusie o 14 proc. Niemały udział miał w tym w pełni elektryczny model EX30.

Kolejny miesiąc na plusie

Relaksacyjny SUV-y, bo Volvo słynie z harmonijnego designu i dużego komfortu, najlepiej w Europie i Ameryce Łacińskiej. Firmę, która od 2030 r. chce sprzedawać tylko elektryki cieszy duży wzrost sprzedaży modeli zelektryfikowanych, bo aż o 41 procent. Samochody w pełni elektryczne, hybrydy plug-in w samym czerwcu stanowiły niemal połowę (48 proc.) światowej sprzedaży Volvo. Bateryjne elektryki (BEV) stanowiły ponad 1/4 (26 proc.) sprzedażowego tortu.

Volvo XC60 to najpopularniejszy model szwedzkiej marki na świecie. // fot. Volvo Cars

Globalnie czerwiec był lepszy od zeszłorocznego o 8 proc. Najlepiej w minionym miesiącu sprzedawało się Volvo XC60 (19 222 szt.). Za nim Volvo XC40/EX40 (w ciągu roku tylko wersja w pełni elektryczna zmieniła nazwę na EX40 – przyp. red.), które zebrało 16 195 chętnych. Podium kompletuje wspominane już Volvo EX30 (12 513 szt.), czyli najtańszy model w ofercie.

„Wraz z końcem czerwca, dane sprzedaży za tamten miesiąc świadczą o pomyślnych krokach, jakie podjęliśmy w kierunku naszego długoterminowego kierunku strategicznego i ciągłego popytu na nasze samochody” – powiedział Björn Annwall, dyrektor handlowy i zastępca dyrektora generalnego w firmie Volvo Cars. „Jestem szczególnie zadowolony z utrzymujących się dobrych wyników sprzedaży EX30”.

Jak relaksacyjne SUV-y Volvo sprzedają się w poszczególnych regionach?

Łącznie od stycznia do czerwca 2024 r. Volvo sprzedało 388 073 samochody na świecie. To o 14 proc. więcej niż w pierwszym półroczu 2023 r. Najbardziej dochodowym regionem pozostaje Europa, gdzie w czerwcu sprzedano 36 474 samochody (+34 proc.). Sprzedaż modeli zelektryfikowanych wzrosła o ponad połowę (54 proc.), dzięki czemu ich udział w czerwcu wyniósł 66 proc. Same elektryki w ubiegłym miesiącu sprzedawały się lepiej o 155 proc., a w ujęciu półrocznym o 80 proc. Sumując wszystkie pierwsze 6 miesięcy europejski licznik osiągnął pułap niemal 200 tys. egzemplarzy (193 634).

Volvo najmocniej zyskuje w segmencie aut w pełni elektrycznych, głównie za sprawą modelu EX30. // fot. Volvo Cars

Drugim najważniejszym rynkiem dla Volvo są Chiny (szwedzka makra należy do chińskiego koncernu Geely). W Państwie Środka odnotowano jednak 9-procentowy spadek sprzedaży w czerwcu, ale porównując półrocza utrzymał się ten sam poziom ok. 78 tys. szt. Po średnim wyniku w czerwcu, mimo wszystko rośnie sprzedaż w USA (+ 2 proc.). Jest to zwłaszcza zasługa rosnącej popularności hybryd plug-in od Volvo na tym rynku (+69 proc.). USA to w zasadzie jedyny region, gdzie szwedzkiej marce spada sprzedaż BEV-ów. Globalnie ich sprzedaż wzrosła jednak o 53 proc., a w samym czerwcu o 93 proc.