Tania alternatywa dla SUV-ów Kia i Hyundaia doczekała się usprawnień. Szybszy i wydajniejszy Leapmotor C10 jest zmartwieniem rywali

12 godzin temu

Stellantis utworzył spółkę z chińskim Leapmotor, chcąc m.in. zdobyć segment SUV należący do niedrogich bestsellerów marek Kia i Hyundai. Teraz koncern szturmuje europejskie salony zupełnie nowymi modelami na Starym Kontynencie. Przybywają do cenników z technologią, która łączy silnik spalinowy oraz elektryczny, ale w zupełnie inny sposób niż konkurencja. Relacja ceny do wydajności i wyposażenia stawia je powyżej uznanych rywali.

Leapmotor C10 to dobra niedroga opcja na SUV-a ale nie bez wad

Rodzinny Leapmotor C10 trafił do polskiego cennika, gdzie stanowi świetną opcję dla znanych na rynku modeli w segmencie D-SUV. Rodzinny samochód to jedyny model na naszym rynku, który wykorzystuje napęd REEV. Chińczycy bowiem stwierdzili, iż nie będą stawiać tylko na wersję elektryczną SUV-a. Napęd Leapmotor C10 łączy ze sobą silnik elektryczny o mocy 158 kW (215 KM) oraz silnik spalinowy (ICE) o pojemności 1,5 litra.

Nie działa on jednak tak, jak znane nam hybrydy. To bardziej samochód elektryczny, bo silnik spalinowy uruchamia się wtedy, gdy spada poziom naładowania akumulatora. Wytwarza wtedy energię elektryczną, doładowując akumulator i zwiększając zasięg jazdy. Dzięki tego typu mechanice Leapmotor C10 zapewnia elastyczność tradycyjnego silnika benzynowego na dłuższych trasach. Samochód według specyfikacji na polski rynek dysponują mocą 215 KM i korzysta z akumulatora LFP o pojemności 28,4 kWh. Zasięg w cyklu mieszanym wynosi 974 km. Jednak trzeba wiedzieć, iż w Chinach model doczekał się już usprawnień. Producent uznał, iż brakuje mu nieco autonomii i lepszych osiągów.

Leapmotor C10 doczekał się usprawnień

Ulepszony Leapmotor C10 będzie trudnym rywalem

Nowa wersja Leapmotor C10 na razie zapowiedziana na chiński rynek nie wnosi niczego nowego do wyglądu SUV-a. Poza tym, iż zyskał nowy kolor nadwozia Xilu Purple, to wyposażono go w ukryte elektryczne klamki do drzwi i funkcję bezprzewodowego ładowania telefonu komórkowego o mocy 50 W.

Doskonały model rodzinny, któremu brakowało nieco osiągów i autonomii, już nie ma czego się wstydzić względem rywali. Zapewniono mu większą autonomię, dodatkową moc i ulepszony system informacyjno-rozrywkowy.

Leapmotor zdecydował się także na przejście z architektury elektrycznej 400 V na 800 V w wersji elektrycznej modelu. Systemy informacyjno-rozrywkowe obu wersji korzystają teraz z mocniejszego procesora Qualcomm Snapdragon 8295P, a w zestawie czujników ADAS pojawił się lidar.
Jeśli chodzi o specyfikację, to moc tylnego silnika elektrycznego zwiększono z 218 do 299 koni mechanicznych, co skróciło czas sprintu do setki z 7,5 sekundy do 5,9 sekundy. Natomiast nowa bateria LFP ma łączną pojemność 74,9 kWh. Powyższe ulepszenia powinny objąć wzrost maksymalnej mocy ładowania i autonomii.

Leapmotor nie opublikował jeszcze danych dotyczących zasięgu zmodernizowanego modelu C10 wg WLTP. Tak samo, jak nie ogłoszono jeszcze, czy i kiedy ulepszenia zostaną wprowadzone także w modeli oferowanych na naszym rynku. Cena przedsprzedaży modelu Leapmotor C10 na rok 2026 zaczyna się w Chinach od 129 800 RMB. Premiera odbędzie się w połowie tego miesiąca. w tej chwili SUV na polskim rynku jest oferowany za 149 900 zł w wersji hybrydowej i 155 755 zł w wersji elektrycznej. Ta druga może być tańsza dzięki dopłatom rządowym.

fot. Leapmotor
Idź do oryginalnego materiału