Szukając dla siebie nowego samochodu, liczymy na idealny kompromis. SUV, sedan a może hatchback? To koniec końców nie ma większego znaczenia, kiedy w grę wchodzi świetny stan i dobra cena. jeżeli samochód jest tani, oszczędny i prosty w utrzymaniu, nie potrzeba wiele więcej. Szczególnie cenimy sobie parametr określany szerzej jako stosunek ceny do jakości. Chcemy jak najlepiej i jak najwięcej… za jak najmniej. Tak się składa, iż to auto to pod tym względem perełka.
SUV, który zachwyca spalaniem i ceną…
Z jednej strony segment samochodu często nie odgrywa w wyborze większego znaczenia. jeżeli auto zachęca nas pod innymi względami, jesteśmy w stanie przymknąć na to oko. Z drugiej, zdecydowanie najbardziej popularnym segmentem na rynku jest aktualnie SUV. Cenimy te auta za to, iż są duże, wygodne i komfortowe. Według wielu podkreślają też status kierowcy i są symbolem pewnego rodzaju prestiżu, czy sukcesu zawodowego. Szukając takiego samochodu teoretycznie chcielibyśmy kupić coś w miarę nowego i ładnego… ale jednocześnie taniego i oszczędnego. Czy to możliwe?
Okazuje się, iż jak najbardziej tak. Przykładem kapitalnego stosunku jakości do ceny jest chociażby Citroen C4 Cactus. Jest to SUV, który był produkowany przez francuskiego producenta w latach 2014-2020 m.in. w Madrycie. Wiele osób zapamięta te auta z tzw. airbump’ów, czyli elementów z tworzywa sztucznego znajdujących się na drzwiach bocznych. Są zwolennicy i przeciwnicy tego pomysłu. Mi jednak to się bardzo podobało. Oczywiście podejście do airbump’ów zmieniło się już przy liftingu. Razem z lampami, klapką bagażnika, itp. Z czym mamy tutaj do czynienia?
Citroen C4 Cactus, czyli symbol oszczędności?
Samochód był dostępny w wielu wariantach silnikowych – zarówno jeżeli chodzi o benzynę, jak i diesla. Zaczynając od jednostek o mocy 75 koni, na 130 koniach kończąc. Jasne – to niezbyt wiele. Z drugiej strony, w europejskiej motoryzacji to staje się normą. Samochody mają coraz mniejszą moc i coraz mniejsze silniki i nikogo to nie dziwi. Jesteśmy w stanie to zaakceptować, o ile samochód jest jednocześnie oszczędny. Citroen C4 Cactus pod tym względem absolutnie zachwyca. Dość powiedzieć, iż użytkownicy „Autocentrum” w swoich raportach często wskazują na spalanie w okolicach, a choćby poniżej 4 litrów na 100 kilometrów. Oczywiście mowa tu o modelach z silnikami diesla.
Ci sami użytkownicy w zdecydowanej większości pozytywnie oceniają ten samochód i twierdzą, iż kupiliby go ponownie. Oczywiście w tym momencie ten SUV nie jest już produkowany, więc mówimy tu o autach używanych. To automatycznie oznacza, iż przed ewentualnym zakupem takiego auta trzeba go bardzo solidnie sprawdzić. jeżeli jesteśmy już przy kwestii ewentualnego zakupu, to jest to kwestia doprawdy fascynująca. Czy ktoś uwierzyłby w to, iż samochód z takiego rocznika można kupić w takiej cenie?
Ile kosztuje Citroen C4 Cactus?
C4 Cactus nie dość, iż jest oszczędny… pozostało tani. Dość powiedzieć, iż modele z 2019 roku można dziś kupić za około 40 tysięcy złotych. Roczniki 2017-2018 znajdziemy bez większego problemu za 35 tysięcy. Jak na nasze polskie standardy, są to auta prawie nowe. I mowa tutaj już o wersji po liftingu. Samochody z roczników 2015-2016, a więc jeszcze przed liftingiem, bez problemu kupimy za mniej, niż 30 tysięcy złotych. Pragnę zauważyć, iż okolice 30 tysięcy złotych często dotyczą aut z roczników 2010, lub choćby starszych. Tym bardziej, jeżeli mówimy o segmencie SUV. Cena Citroena jest tutaj zatem małym szokiem.
Zdjęcia: Stellantis Media / Citroen