Tak Hyundai chce różnić się m.in. od chińskich marek. Koreańczycy uchylają rąbka tajemnicy

3 godzin temu

W przeciwieństwie do BMW, Tesli czy Chińczyków Hyundai jest wierny stosowaniu fizycznych przycisków do obsługi swoich aut. I to w najbliższej przyszłości absolutnie się nie zmieni. Główny projektant Hyundaia przyznaje, iż pozbywanie się przycisków z kokpitów to najlepszy sposób wyłącznie na… obniżenie kosztów produkcji.

Obecne modele Hyundaia na tle wielu rywali wyróżniają się fizycznymi elementami służącymi do zarządzania podstawowymi funkcjami samochodu. Czyli nie tylko przyciskami na kierownicy, ale również m.in. panelem klimatyzacji.

Koreańczycy obiecują, iż w przyszłości nie mają zamiaru tego zmieniać. Potwierdził to wiceprezes ds. wzornictwa w Hyundaiu – Simon Loasby – w rozmowie z brytyjskim magazynem Autocar.

https://magazynauto.pl/porady/obsluga-dotykowa-w-aucie-wiecej-problemow-niz-korzysci-rzadko-kiedy-uda-sie-cos-ustawic-za-jednym-dotknieciem,aid,4332

Hyundai wierny fizycznym przyciskom

Przedstawiciel Hyundaia, w przeciwieństwie np. do Tesli czy wielu chińskich wytwórców, przyznaje, iż powierzenie obsługi centralnemu ekranowi nie jest dobrym pomysłem.

„Nasza wizja kokpitów nowej generacji opiera się na założeniu, iż najbezpieczniejszym sposobem jest utrzymanie wzroku kierowcy na drodze tak długo, jak to możliwe. Dzięki takiemu podejściu gwałtownie zdaliśmy sobie sprawę, iż ekran centralny rozprasza uwagę” – mówi Loasby.

Nawet elektryczne Hyundaie (na fot. Ioniq 5) dysponują m.in. fizycznymi panelami klimatyzacji. fot. Archiwum

Według niego najważniejsze funkcje, z których korzysta kierowca, muszą być dostępne tak, aby nie było konieczności odrywania wzroku od jezdni. „Nie ma ich za wiele (...). Chcemy, aby przez cały czas miały formę fizycznego przycisku” – uważa Loasby.

Centralny wyświetlacz oczywiście nie zniknie z desek rozdzielczych przyszłych Hyundaiów. Ale ma się znajdować w równowadze z przyciskami. „Dzięki niemu możesz zagłębić się w dodatkowe ustawienia” – kontynuuje wiceprezes ds. wzornictwa w Hyundaiu.

https://magazynauto.pl/wiadomosci/hyundai-ioniq-5-z-przebiegiem-666-tys-km-w-trzy-lata-co-sie-popsulo,aid,5069

Jak się zmienią przyszłe Hyundaie?

Co zmieni się w kabinach przyszłych modeli tej koreańskiej marki? To do końca nie jest jasne. w tej chwili praktycznie każde auto Hyundaia dysponuje fizycznymi przyciskami na kierownicy, panelem klimatyzacji (czasem dotykowym) oraz bezpośrednim dostępem do najważniejszych elementów systemu informacyjno-rozrywkowego. Poza tym w modelach tego wytwórcy można też znaleźć klawisze z możliwością personalizacji oraz pokrętło głośności.

Główny projektant Hyundaia – Luc Donckerwolke – twierdzi, iż dobranie wyświetlacza o odpowiednim rozmiarze i zaprojektowanie go tak, żeby faktycznie był funkcjonalny, będzie największym wyzwaniem na przyszłość.

„Chodzi o zachowanie równowagi, o odpowiedni wyświetlacz, który przekazuje informacje, w rozmiarze umożliwiającym skupienie się na prowadzeniu pojazdu” – mówi Holender.

Kokpity Hyundaia przez lata przeszły ewolucję, ale o rewolucji nie ma mowy. Na zdjęciu: deska rozdzielcza poczciwego i30. fot. Hyundai

„Jednocześnie musimy zadbać o to, aby wyświetlacze nie zmuszały do zagłębiania się w menu w celu uzyskania dostępu do funkcji, które wcześniej miały przyciski” – dodaje. Przy okazji też przyznaje, iż pozbywanie się przycisków jest najlepsze dla obniżenia kosztów produkcji. Ale kierowcom wcale to nie służy.

Wiadomo już też, iż w przyszłych modelach dywizji N, a więc najbardziej sportowych, pojawi się więcej przycisków na kierownicy. Czemu mają służyć? Tego na razie nie podano.

Idź do oryginalnego materiału