W hotelu Santa Natura Resort & Spa w Nowej Wsi uczestniczyliśmy w prezentacji nowego modelu firmy SsangYong o nazwie Torres. Była też okazja do pierwszej przejażdżki koreańskim SUV-em.
SsangYong Torres na rynku południowokoreańskim zadebiutował w połowie 2022 r. i gwałtownie zyskał popularność. Ten średniej wielkości SUV, pozycjonowany pomiędzy modelami Korando a Rexton, na rynek polski wjedzie w drugiej połowie br. Nakreśla on zmiany w stylistyce SsangYonga, która teraz ma być zgodna z nową filozofią projektowania „Powered by Toughness”.
Charakterystyczne nadwozie
Masywne nadwozie z charakterystycznymi elementami wyróżnia SsangYonga Torresa spośród konkurencji. Przód samochodu zaprojektowano pionowo – pod potężną maską umieszczono 6-żebrową atrapę chłodnicy, zwieńczoną reflektorami, następnie duży wlot powietrza, a na dole typową dla aut terenowych osłonę. Torresa można również zamówić z nadwoziem dwukolorowym. Kanciasta bryła, światła DRL o ostrych konturach, wyraźne linie przetłoczeń na pokrywie silnika – wszystko to nadaje projektowi więcej terenowego charakteru.
Z tyłu pojazdu zamontowano efektowne lampy oraz osłonę imitującą koło zapasowe, które faktycznie znajduje się pod podłogą bagażnika. Z boku dominantą są szeroka srebrna listwa oraz plastikowe, czarne nakładki na nadkolach. W ofercie przewidziano aluminiowe felgi 17-, 18- lub opcjonalnie 20-calowe.
W nowym SUV-ie SsangYonga można dostrzec mieszankę kilku modeli: grill przywodzi na myśl modele Jeepa, a reflektory przypominają te z Range Rovera Evoque. Natomiast tył i centralny ekran kojarzą się z Toyotą RAV4.
Funkcjonalne wnętrze
Podczas prezentacji mieliśmy okazję przekonać się, iż wnętrze Torresa jest funkcjonalne oraz wykończone materiałami dobrej jakości. Zarówno z przodu, jak i z tyłu jest dużo miejsca, a pojemność bagażnika to 700-1660 l. Przestrzeń można konfigurować w zależności od potrzeb dzięki tylnej kanapie z możliwością składania oraz regulacją kąta oparcia.
Na macierzystym rynku koreańskim najnowszy model marki SsangYong dostępny jest w czterech odcieniach wnętrza: czerń, biel, brąz oraz khaki. Przed oczami kierowcy znajduje się wyświetlacz z czytelnymi, cyfrowymi wskaźnikami, a dodatkowe ekrany umieszczono na konsoli środkowej. Centralne miejsce zajmuje 12,3-calowy ekran dotykowy do sterowania multimediami, który jest lekko zwrócony w stronę kierowcy, a poniżej mamy wyświetlacz 8-calowy, odpowiadający za obsługę klimatyzacji.
Napęd
W Polsce SsangYong Torres pojawi się na przełomie lata i jesieni. Na początek pod jego maską będzie pracował silnik 1.5 T-GDi, generujący 163 KM mocy oraz 280 Nm maksymalnego momentu obrotowego, natomiast w listopadzie oferta ma zostać uzupełniona o odmianę w pełni elektryczną. Samochód może mieć napęd na przednią oś albo na wszystkie koła. W zależności od wybranej wersji moment obrotowy ma być przekazywany do kół za pośrednictwem manualnej lub automatycznej skrzyni biegów.
Szczegóły oferty na rynku europejskim nie są na razie znane, ponieważ auto nie przeszło jeszcze procesu homologacji. Wiemy jedynie, iż w Korei Południowej ceny poszczególnych wersji wyposażenia Torresa wahają się od 26,9 do 30,4 miliona KRW. Bazowa specyfikacja tego modelu obejmuje m.in. tapicerkę ze skóry ekologicznej, podgrzewaną kierownicę, klimatyzację oraz adaptacyjne światła drogowe.
Tekst i zdjęcia: Jolanta Stypułkowska











