Sprzedawałem swoją Toyotę. Usiadłem, gdy usłyszałem propozycję odkupu z komisu

2 godzin temu
Zdjęcie: Rozstanie z autem może nastąpić szybko – trzeba tylko dać do brą cenę i zainwestować w dobre ogłoszenie


Byłem w idealnej sytuacji dla sprzedającego swoje auto. Moja Toyota (to marka, którą Polacy uwielbiają) była zadbana, bezwypadkowa, miała de facto jednego właściciela, czyli mnie, mały przebieg, pewną przeszłość i pochodziła z polskiego salonu. Opowiem wam, co działo się przez osiem dni — od chwili wystawienia ogłoszenia do momentu sprzedaży auta. Przygotujcie się na chwile oburzenia w części poświęconej propozycji z komisu.
Idź do oryginalnego materiału