Sportowa Toyota, która nie znosi kompromisów. Cudo techniki. Jest tańsza, niż mogłoby się wydawać

5 godzin temu

Toyota to w naszym kraju zdecydowanie najbardziej popularny producent samochodów. Japońska marka od lat cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Jej wyniki sprzedaży robią piorunujące wręcz wrażenie. Jakość, niezawodność, wytrzymałość, świetne serwisowanie, programy gwarancyjne, finansowanie – wydaje się, iż wszystko jest tutaj na miejscu. Natomiast czasami warto poszukać nieco głębiej… poza tymi najbardziej popularnymi konstrukcjami.

Ta Toyota nie jest dla wszystkich…

Wspomniałem już o tym, iż Toyota cieszy się w naszym kraju niesłabnącym zainteresowaniem. Japoński producent w 2024 roku znów zdeklasował w Polsce wszystkich rywali, sprzedając ponad 100 tysięcy nowych samochodów. Warto przy tym wszystkim nadmienić, iż Toyota przy okazji zanotowała aż 14% wzrost względem roku poprzedniego. Najlepiej sprzedającymi się modelami były Corolla, Yaris Cross, C-HR oraz Yaris. Być może komuś będzie trudno w to uwierzyć, natomiast te cztery wymienione modele znajdują się w pierwszej piątce najlepiej sprzedających się aut w naszym kraju. Jak inaczej to określić, niż słowem dominacja?

fot. Toyota

Wysoko w rankingach sprzedaży nie znajdziemy z całą pewnością innego modelu… mianowicie, GT86. Nie znajdziemy go tam z bardzo prostej przyczyny – samochód w Europie nie jest już sprzedawany. w tej chwili można kupić go wyłącznie w Ameryce Północnej oraz Azji. Można dotrzeć do informacji, iż koniec europejskiej historii GT86 wiązał się ze zmianą przepisów dotyczących bezpieczeństwa. Oczywiście można dziś kupić ten model z rynku wtórnego. Z czym tak naprawdę mamy tutaj do czynienia i dla kogo jest to samochód?

Robi wrażenie… w każdym calu

Toyota GT86 pojawiła się na rynku w 2012 roku. Wystarczy na nią spojrzeć i od razu widzimy, iż mamy do czynienia z rasowym sportowym samochodem. Zresztą, model ten faktycznie był wykorzystywany w motorsporcie i radził tam sobie całkiem nieźle. Dostępny był wyłącznie z jednym silnikiem, więc nie trzeba się tutaj zastanawiać nad wyborem. Mowa o 2-litrowym boxerze o mocy 200 koni mechanicznych. Z jednej strony to niewiele… z drugiej użytkownicy twierdzą, iż tyle w zupełności wystarczy. A jeżeli nie… GT86 to raj dla wszelkich fanów tuningu i przeróbek. Co zresztą widać chociażby po tym, jak często GT86 wykorzystywana jest w drifcie.

fot. Toyota

Na portalu „Autocentrum” Toyota ma świetną średnią ocenę na poziomie 4,6 na 5. Jest to wynik, którego większość konkurentów może jej co najwyżej pozazdrościć. Fascynujący jest fakt, iż GT86 jest w miarę oszczędna. Raportowane spalanie to często okolice 7,5 czy 8 litrów. No i ta cena, która jest – przyznajcie sami – nieco zaskakująca. Toyotę GT86 można dziś kupić choćby w okolicach ceny 50-60 tysięcy złotych. I mowa tutaj choćby o egzemplarzach z rocznika 2015, czy 2016… z przebiegiem zdecydowanie poniżej 100 tysięcy kilometrów.

Zdjęcia: Toyota

Idź do oryginalnego materiału