Sobiesław Zasada wraz z Longinem Bielakiem w sobotę 9 lipca wyruszyli w 1500 km trasę małym Fiatem z Bielska-Białej do fabryki tej włoskiej marki w Turynie. W wyprawie zorganizowanej z okazji 50-lecia modelu bierze udział 12 Fiatów 126. W samo południe w sobotę 9. lipca z rynku w Bielsku-Białej wyruszyła kawalkada małych Fiatów w ramach „Wielkiej Wyprawy Fiatami 126 z okazji 50-lecia produkcji modelu we Włoszech”. 32 zawodników w 12 autach ma dojechać do Turynu w ciągu 4 dni.
Dla mnie ta wyprawa to przygoda i wspomnienie rajdu Monte Carlo ze stycznia 1975 roku, na trasę którego ruszyłem również małym Fiatem. Chciałem wtedy pokazać Polakom, dla których „Maluch” był wielkim marzeniem, iż tym samochodem można przejechać każdą trasę. Moim pilotem był wtedy Longin Bielak. Dziś też jedzie ze mną i ma 96 lat, a razem mamy w sumie 188 lat! – powiedział tuż przed wyjazdem Zasada, nestor polskich rajdów, 3-krotny mistrz Europy.
Na rynku w Bielsku-Białej załogi żegnał m.in. poseł Przemysław Drabek w imieniu Ministra Infrastruktury, wiceprezydent miasta Adam Ruśniak oraz fani małych Fiatów.
Załoga Zasada/Bielak jedzie Fiatem 126 z 2000 roku z limitowanej do 1000 sztuk ostatniej serii Happy End. Sobiesław Zasada kupił go dla jednego ze swoich wnuków. W aucie tym, z przebiegiem 648 km wymieniono wszystkie elementy gumowe, w tym opony.
Dla mnie to jest podróż sentymentalna, miło będzie powspominać minione czasy. Poza tym, gdy zaproponował mi udział Zasada to nie mogłem odmówić. Najbardziej emocjonujący fragment trasy zapowiada się w okolicy lodowca Grossglockner, gdzie będziemy jechać na wysokości 2500 m n.p.m – ocenił Longin Bielak, pilot, kierowca i działacz rajdowy, honorowy prezes Automobilklubu Polski.
1457 km
Wyprawa o długości 1457 kilometrów w jedną stronę, zorganizowana została przez Automobilklub Krakowski, grupę fanów małych Fiatów 126Hooligans oraz miasto Bielsko-Biała. Trasa przebiegać będzie m.in. przez Wiedeń i Bergamo, a finisz odbędzie się w fabryce Fiata w Turynie. Zawodnicy mają osiągnąć cel 12. lipca, dziennie przejeżdżając średnio 365 kilometrów.
Pierwszy dzień wyprawy
Uczestnicy wystartowali spod Urzędu Miasta Bielsko-Biała i po drodze odwiedzili Targi Motoshow Bielsko-Biała, gdzie zostali także uroczyście pożegnani. Wieczorem dojechali do Wiednia, pokonując w kolumnie 363 km. Wyprawie towarzyszą też dwa auta serwisowe. Nie obyło się też bez pierwszych, na szczęście niewielkich awarii. W jednym aucie uczestnicy musieli zmienić koło, a w innym pękła obejma tłumika, którą udało się również błyskawicznie naprawić.
Te wszystkie pojazdy to są auta kolekcjonerskie, nieużywane na co dzień. Przygotowanie ich pod względem technicznym wymagało sporych wysiłków. Najstarszy biorący udział w wyprawie „Maluch” pochodzi z 1972 roku – powiedział Marcin Małysz, organizator wyprawy.
W sumie w 50-letniej historii wyprodukowano ponad 4,6 miliona „Maluchów”. Z tego 3,3 miliona powstało w polskich zakładach w Bielsku i w Tychach. Ostatni Fiat 126 zjechał z taśmy produkcyjnej tyskiej fabryki 22. września 2000 roku.
Wszyscy uczestnicy wyprawy będą nosili specjalne buty rajdowe marki ZASADA. Patronem wyprawy jest Ministerstwo Infrastruktury, Bielsko-Biała oraz Radio Kraków.
Informacja prasowa