Skoda zaczaruje rynek odnowionym SUV-em. Enyaq nigdy nie był tak stylowy i tak wyposażony

16 godzin temu

Polacy pokochali samochody czeskiego producenta za niezawodność i świetną relację jakości i ceny. Skoda, która dziś wreszcie pokazała nowe oblicze swojego SUV-a dobrze wiedziała dlaczego nie zwlekać z premierą do Salonu Samochodowego w Brukseli.

Nowa Skoda Enyaq czaruje stylem i bogatym wyposażeniem

Nowa gama Skody Enyaq 2025 doczekała się prezentacji jeszcze przed Salonem Samochodowym w Brukseli, który odbędzie się za kilka dni. Już od dziś Czesi drażnią rywali bardzo wyrafinowaną konstrukcją ulepszonego SUV-a, świetnym wyposażeniem i specyfikacją także na plus dla ustępującego modelu.

Nowy Enyaq dostał wszystkie atuty, które pomogą mu pokonać liczną grupę rywali w segmencie SUV-ów. Skoda pokazała swój elektryczny hit w postaci dwóch modeli o różnym nadwoziu w tym modnym Coupe. Oprócz tego, iż Enyaq pod względem designu to raczej nowa generacji niż odświeżenie, to jest teraz jeszcze lepszy, jeżeli chodzi o funkcjonalność. Na początku skupmy się na jego nowym wyrazistym obliczu.

Nie jest tajemnicą, iż styl „Modern Solid” Enyaqa wyznacza przyszłość pojazdów czeskiego producenta. Enyaq i Enyaq Coupe wyróżniają się wizerunkiem, który z przodu wygląda zupełnie inaczej. Podkreśla go teraz nowy element środkowy reprezentujący dotychczasową osłonę chłodnicy. W górnej części wykorzystuje oświetlenie do prezentowania nowej kratki, a w dolnej części ukrywa czujniki dla asystentów jazdy.

Ten nowy przód zmodyfikował wymiary modelu. Teraz SUV ma ekstra dziewięć milimetrów długości Enyaqa i jeden w przypadku wersji Coupé. Pod względem wysokości modele zyskały odpowiednio od jednego do dwóch milimetrów. Dodatkowo nowe linie frontu poprawiły współczynnik oporu aerodynamicznego w obu SUV-ach (teraz to zaledwie 0,245 i 0,225 w Coupe). Porywający wygląd i lepsze zasięgi to niejedyna broń Skody przeciwko rywalom.

Nowa Skoda Eenyaq Sportline 2025

Elektryczny SUV Skody dostał wszystko, by utrzymać się na topie

Nie jest tajemnicą, iż Skoda Enyaq, to jeden z najlepiej sprzedających się modeli elektrycznych czeskiego producenta od momentu debiutu na rynku. Odświeżony filar marki teraz całkowicie dostosowany do najnowszych trendów już w niczym nie przypomina poprzednika.

Głęboka zmiana stylizacji obejmuje nie tylko zewnętrzne oświetlenie i projekt nadwozia, ale także szereg usprawnień we wnętrzu modelu.
Nowy Enyaq debiutuje m.in. z zupełnie nową wielofunkcyjną kierownicą, na której próżno szukać tak jak i na zewnątrz insygniów producenta. Ich miejsce zajęła nazwa marki. Dodatkowo cyfrowa tablica przyrządów ma przekątną 5 cali, a ekran dotykowy systemu multimedialnego ma przekątną 13 cali.

Klienci mogą sobie wybierać wśród wielu opcji tapicerek z różnego rodzaju przeszyciami, w tym w stylowych kontrastowych pomarańczowych szwach i takich samych pasach bezpieczeństwa. jeżeli chodzi o poziomy wyposażenia, to nowa Skoda Enyaq ma dwa do wyboru. Pierwsze standardowe jest znacznie ulepszone.

Wspomniany 5-calowy cyfrowy kokpit i centralny 13-calowy wyświetlacz informacyjno-rozrywkowy są standardem. Tak jak KESSY Advanced z Open On Approach i Walk Away Locking, a także podgrzewane przednie fotele, 3-strefową klimatyzację Climatronic i przygotowanie do montażu haka holowniczego. Ponadto Skoda oferuje cztery wygodne pakiety opcji: Clever, Plus, Advanced i Maxx. Uzupełnieniem jest szereg niezależnych opcji, takich jak:

– panoramiczny dach,
– hak holowniczy,
– pompa ciepła i pakiet zimowy z podgrzewaną przednią szybą i funkcją podgrzewania dwóch zewnętrznych tylnych siedzeń.

Nie jest także tajemnicą, iż Czesi postawili na wysokiej jakości materiały poprawiające komfort podróżowania, a także nowe funkcje zapewniające komfort i bezpieczeństwo, które pozycjonują Enyaqa jako elektrycznego SUV-a klasy premium. Co wiemy o cenie i specyfikacji mechanicznej?

Ulepszony SUV ma pojemny bagażnik – od 585 do 1710 litrów w Enyaq i od 570 do 1610 litrów w Enyaq Coupé, foto: Skoda

Skoda Enyaq z autonomią do 567 km to wspaniała broń na rywali

Obydwa zaprezentowane elektryczne SUV-y dysponują akumulatorem litowo-jonowym i pojemnością brutto 82 kWh, co oznacza redukcję pojemności użytkowej netto do 77 kWh. To jedyna opcja dostępna w wersjach 85 wyposażonych w silnik elektryczny o mocy 286 KM. Najtańszą wersję o mocy 204 KM skojarzono z akumulatorem o pojemności brutto 63 kWh (59 kWh netto).

Skoda Enyaq w obu wersjach nadwozia jest przygotowana do ładowania z maksymalną mocą 175 kW, więc potrzebuje jedynie od 24 do 28 minut, aby odzyskać energię od 10 do 80 procent. Enyaq i Enyaq Coupe są w dwóch opcjach mocy maksymalnej do wyboru: 204 KM i 286 KM. Rozpędzają się maksymalnie do 180 km/h. jeżeli chodzi o zasięgi, to wynoszą one dla Skody Enyaq i Coupe odpowiednio
– 431 (439) km,
– 588 (597) km,
– 559 (567) km.

Jeśli chodzi o cennik odnowionego Enyaqa, to Skoda jeszcze go nie ogłosiła. W dzisiejszym komunikacie prasowym możemy jedynie przeczytać, iż model ma być dostępny od 44 000 euro, czyli ok. 188 000 zł. Oczekuje się, iż oferta trafi już niedługo do dealerów wraz z cennikiem. To dlatego, iż nowy Enyaq trafi do sprzedaży pod koniec wiosny 2025 r.

foto: Skoda
nowa Skoda Enyaq i Enyaq Coupe
źródło: Skoda
Idź do oryginalnego materiału