Skoda Elroq na oficjalnej zapowiedzi. To będzie istotny gracz

1 tydzień temu

Czeski producent stawia na pragmatyzm, ale to nie oznacza, iż nie rozwija swojej elektrycznej gamy produktowej – wręcz przeciwnie. niedługo trafi do niej kolejny bardzo istotny model.

Będzie to Skoda Elroq. Jak sugeruje już sama nazwa, należy spodziewać się nowego SUV-a, który ma rywalizować z popularną konkurencją. Nie będzie to łatwe, ale Czesi wiedzą, jak zainteresować klientów, dlatego jesteśmy o to spokojni.

Czego należy się spodziewać? Raczej trudno mówić o konkretnych innowacjach. Mimo iż do debiutu pozostał jeszcze miesiąc, wiemy już całkiem sporo o nowym modelu tego popularnego producenta z Czech.

Skoda Elroq

Udostępniono jednak grafiki, które przedstawiają stylistykę tego modelu – w innych proporcjach, rzecz jasna. Pod względem designu należy mówić o wykorzystaniu tego samego języka, co w przypadku nowego Kamiqa.

Skoda Elroq – zapowiedź

Pas przedni z wąskimi światłami LED do jazdy dziennej i przyciemnionymi reflektorami umieszczonymi w masywnym zderzaku prezentuje się bardzo ładnie. Tył wydaje się bardziej powściągliwy, ale jest zgrabny. I to wystarczy.

W przypadku wnętrza też nie należy spodziewać się rewolucji. Skoda Elroq otrzyma dobrze znany kokpit o klasycznym układzie. W jego skład wchodzą cyfrowe wskaźniki, kierownica wielofunkcyjna, dotykowy ekran multimedialny i garść praktycznych rozwiązań. Liczymy na to, iż udało się zachować niezależny panel klimatyzacji, którego obsługa jest bezkonkurencyjnie prosta (znacznie przyjemniejsza, niż dzięki wyświetlacza).

Skoda Elroq

Warto podkreślić, iż Erloq bazuje na modularnej platformie MEB. Zgodnie z oficjalnymi zapowiedziami, ma otrzymać akumulatory trakcyjne o trzech pojemnościach: 55, 63 oraz 82 kWh. Największy z nich będzie oferował zasięg do 560 kilometrów.

Moc będzie oferowana przez jeden lub dwa silniki elektryczne. To też oznacza możliwość wyboru wersji napędowej: RWD lub AWD. Te tylnonapędowe mają generować 168 i 282 konie mechaniczne. Z kolei przy napędzie na obie osie można liczyć na 295 koni mechanicznych.

Wszystkie karty zostaną odkryte już za kilka tygodni – już w październiku. Nowa Skoda z pewnością będzie oferowana na Starym Kontynencie – również w naszym kraju. Jej ceny poznamy jeszcze w tym roku.

Idź do oryginalnego materiału