Toyota – dotąd kojarzona z ostrożnym podejściem do elektromobilności – ogłosiła przełomowy plan wprowadzenia siedmiu nowych samochodów elektrycznych na rynek amerykański do połowy 2027 roku. Japoński gigant zamierza nie tylko rozwinąć produkcję EV w Stanach Zjednoczonych, ale także znacząco zwiększyć inwestycje w technologie akumulatorowe. To istotny sygnał dla rynku – Toyota dołącza do globalnego wyścigu o pozycję lidera w segmencie pojazdów elektrycznych.
Nowe otwarcie Toyoty na rynku EV
Dotychczas Toyota stawiała na strategie stopniowej transformacji – głównie poprzez rozwój hybryd i powolne wprowadzanie modeli elektrycznych. Jednak po chłodnym przyjęciu pierwszego elektrycznego SUV-a bZ4X firma zdecydowała się na zdecydowany krok naprzód. W planach na najbliższe dwa lata znalazło się aż siedem nowych modeli EV, z czego co najmniej dwa będą produkowane w amerykańskich fabrykach. Kolejne trzy modele będą importowane spoza USA.
Wśród nadchodzących premier znajdują się zmodernizowane wersje Toyota bZ (z deklarowanym zasięgiem 314 mil, czyli około 505 km) oraz Lexus RZ (do 300 mil/480 km), a także Toyota C-HR z zasięgiem 290 mil (około 467 km). Do tego dochodzi zapowiedź kolejnych modeli, które mają pojawić się do połowy 2027 roku. Transformacja obejmie również inne najważniejsze modele – Toyota RAV4 od 2026 roku będzie dostępna wyłącznie jako hybryda.

Inwestycje w amerykańską produkcję i akumulatory
Jednym z filarów nowej strategii Toyoty jest uruchomienie produkcji akumulatorów litowo-jonowych w Stanach Zjednoczonych. Nowy zakład w Liberty (Karolina Północna) o powierzchni prawie 750 hektarów ruszy jeszcze w tym roku. Docelowo fabryka będzie posiadała 14 linii produkcyjnych, z czego cztery przeznaczone do akumulatorów dla hybryd, a dziesięć – do zasilania nowych modeli EV. Po pełnym rozruchu moce produkcyjne zakładu osiągną poziom 30 GWh rocznie, co przełoży się na możliwość produkcji choćby 800 tys. baterii hybrydowych, 150 tys. plug-in hybrid oraz 300 tys. baterii do pojazdów w pełni elektrycznych rocznie.
Pierwsza linia produkcyjna baterii hybrydowych ma zostać uruchomiona już w czerwcu 2025 r., a kolejne będą wdrażane etapami do 2034 roku. To posunięcie ma pozwolić Toyocie lepiej konkurować z Teslą, Hyundaiem czy General Motors, a także ograniczyć podatność na globalne zawirowania w łańcuchach dostaw.

Podejście rynkowe i perspektywy
Toyota zachowuje ostrożny optymizm co do tempa rozwoju rynku EV. W 2024 roku firma sprzedała w USA mniej niż 30 tys. pojazdów elektrycznych, podczas gdy cały rynek odnotował wzrost do 1,3 mln sztuk (wzrost o 7,3% r/r). Według danych Cox Automotive, udział aut elektrycznych w ogólnej sprzedaży samochodów osobowych w Stanach Zjednoczonych wyniósł w 2024 roku 8,1%. Toyota, zamiast agresywnie walczyć o udział, zamierza rozwijać sprzedaż EV „w tempie zgodnym z rynkiem”, jednocześnie korzystając z rozwoju segmentu hybryd.
Wypowiedzi przedstawicieli koncernu podkreślają, iż „cały ekosystem EV jest w tej chwili przed konsumentem” – zarówno pod względem infrastruktury, jak i preferencji zakupowych. Toyota wielokrotnie akcentowała, iż obecne regulacje i zachęty, jak federalna ulga podatkowa w wysokości 7 500 USD, nie są w pełni dostosowane do realnych potrzeb rynku.