Sekretny przycisk na zmiotce do śniegu. Działa jak "miniłopata"

1 dzień temu
Zima kolejny raz zaskoczyła kierowców, a wraz z nią powróciły także niekończące się sesje odśnieżania. Okazuje się, iż wielu z nas od lat nieświadomie wykorzystuje jedynie połowę funkcji zmiotki do śniegu. Jeden drobny przycisk w głowicy tego gadżetu może przyspieszyć poranne przygotowania do jazdy, ułatwić oczyszczanie dachu i ochronić przed surowym mandatem.
Wielu kierowców myśli, iż kulisty element na głowicy zmiotki do odśnieżania jest ozdobą. Tymczasem okazuje się, iż w nowoczesnych teleskopowych miotełkach ukryty jest mechanizm pozwalający zmienić kąt ustawienia szczotki o 90 st.


REKLAMA


Zobacz wideo Nissan Leaf - pierwsza jazda najsłynniejszym autem elektrycznym świata


Najlepsza szczotka do odśnieżania samochodu. Mały przycisk, który zmienia kąt szczotki
Wystarczy nacisnąć przycisk (najczęściej ma formę kulki), aby głowica ustawiła się prostopadle do rączki. Dzięki temu łatwiej usuwa się śnieg zalegający na dachu, masce czy klapie bagażnika, bo zmiotkę można pchać jak miniłopatę. Nowoczesne modele często mają też teleskopowy trzonek (najczęściej od 70 do 140 cm) co pozwala sięgnąć aż po sam środek dachu, a przyciskiem zmieniamy kąt pracy bez potrzeby obracania całego narzędzia. Sprzęt z obrotową głowicą wcale nie musi być drogi. Najprostsze obrotowe zmiotki kupisz już za 40-60 zł, a wiele z nich ma dodatkowe funkcje: gumową końcówkę do wody, skrobak do lodu czy odpinaną głowicę.
Eksperci radzą, by zwracać uwagę na:


mrozoodporny plastik (ABS, poliwęglan),
aluminiowe teleskopy, które są lekkie i nie pękają,
miękkie, sprężyste włosie,
piankowe uchwyty ułatwiające pracę w rękawicach.


Dobrze dobrana zmiotka 2w1 zastąpi kilka narzędzi i zmieści się w każdym bagażniku.


Mandat za nieodśnieżone auto 2025. Przepisy są bezlitosne
"Trochę śniegu jeszcze nikomu nie zaszkodzi" to mit, który warto porzucić. Art. 66 ustawy Prawo o ruchu drogowym nakazuje, aby pojazd był utrzymany tak, by nie stwarzał zagrożenia, zapewniał kierowcy pełne pole widzenia i pozwalał bezpiecznie korzystać z urządzeń. W praktyce oznacza to, iż musimy usunąć śnieg i lód nie tylko z szyb, ale także z dachu, pokrywy silnika, klapy bagażnika, reflektorów, lusterek i tablic rejestracyjnych. Pozostawienie tylko małego "okienka" w szybie jest surowo karane.


W 2025 r. maksymalny mandat za jazdę nieodśnieżonym pojazdem wynosi choćby 3000 zł i 12 punktów karnych. Szczegółowe stawki są zróżnicowane: za nieczytelne tablice rejestracyjne grozi do 500 zł i 8 punktów, a za zasłonięte światła 300 zł i 8 punktów. Kolejną karą jest odśnieżanie z włączonym silnikiem w terenie zabudowanym - mandat wynosi 100 zł, a gdy kierowca oddali się od pojazdu, dochodzi dodatkowe 50 zł. Nadmierny hałas lub emisja spalin w czasie postoju mogą skutkować kolejną grzywną w wysokości 300 zł.


Jaka szczotka do odśnieżania auta? Ergonomia i bezpieczeństwo
Wybór odpowiedniej szczotki zależy od auta i warunków, w jakich jeździsz.


Dla małych aut / garażowanych: zwykła, lekka szczotka, najlepiej z miękkim włosiem.
Dla SUV-ów i dostawczaków: teleskop minimum 100 cm, obrotowa głowica, solidny skrobak.
Dla regionów z dużymi opadami: grubsze, elastyczne włosie i szeroka część robocza.


Przy wyborze zwróćmy uwagę na detale. W poradnikach o zimowych akcesoriach specjaliści podkreślają, iż obrotowa głowica (swivel head) pozwala ustawić szczotkę pod różnym kątem i wygodnie omieść środek szyby czy narożniki dachu. Wysokiej klasy modele mają uchwyty z miękkiej pianki, dzięki czemu nie wyślizgują się z dłoni w rękawicach. Ważne są też materiały; solidny ABS lub poliwęglan nie pęka na mrozie, a aluminiowa rączka jest lekka i sztywna. Wiele szczotek ma wbudowaną skrobaczkę i małe "dłutko" do lodu, co zwiększa funkcjonalność. Kupując urządzenie 2-w-1 za kilkadziesiąt złotych, oszczędzamy więc czas i przestrzeń.
Po każdym użyciu warto strzepać resztki śniegu i soli oraz przechowywać sprzęt w suchym miejscu, by przedłużyć jego żywotność. Ważna jest również technika pracy. Zamiast szorować w jednym miejscu, przesuwajmy szczotkę delikatnie wzdłuż karoserii i zawsze strzepujmy śnieg na zewnątrz pojazdu, aby nie porysować lakieru. Nie pracujmy przy włączonym silniku.


Źródła: laytonbrush.com, motoryzacja.interia.pl, rankomat.pl, rmf24.pl


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.


Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału