Rolls-Royce Wraith Black Badge Overdose w stylu gangsta

profiauto.pl 3 lat temu

Spofec, dział przyboczny niemieckiego tunera Novitec, wziął na warsztat dostępnego od 8 lat na rynku Rolls-Royce’a Wraith i nadał mu nowe życie. Robotę robi poszerzone nadwozie, duże koła i dodatkowa moc.

W najszerszym miejscu Rolls-Royce Wraith mierzy teraz aż 208 cm

Zyskując dokładnie 13 cm. Nadwozie jest dziełem Vittorio Stroska, który w latach 80.i 90. słynął z modyfikacji Porsche 911 i 928, choć w portfolio ma również projekty bodykitów dla takich marek, jak Mercedes, Bugatti, McLaren, czy Lamborghini. To się musiało więc udać.

Samochód ma unikalne progi, utwardzone i obniżone o 40 mm zawieszenie i przeprojektowane błotniki z włókna węglowego. Nowy przedni zderzak zmniejsza siłę nośną przedniej osi przy dużych prędkościach. W poszerzonych nadkolach umieszczono 22-calowe koła projektu Vossen. Naciągnięto na nie opony w rozmiarze 265/35 ZR 22 z przodu i 295/30 ZR 22 z tyłu.

Rolls Royce Wraith Black Badge Overdose otrzymał solidny zastrzyk mocy

Standardowo turbodoładowane V12 dostarcza 624 KM I 820 Nm momentu obrotowego. Zwiększenie ciśnienia doładowania i regulacja wtrysku pozwoliła wycisnąć z tego silnika w sumie 717 KM i aż 986 Nm. Dzięki temu czarny jak noc Rolls-Royce Wraith osiąga setkę w 4,2 s, poprawiając wynik sprzed tuningu o 0,1 s. Prędkość maksymalna pozostała bez zmian i wynosi 250 km/h.

Rolls-Royce Wraith Black Badge Overdose – Spofec nie podaje szczegółów na temat wnętrza

To kwestia indywidualnego zamówienia przez klienta. Przewidziano ich niewielu – produkcja Rolls-Royce’a limitowana jest bowiem do trzech egzemplarzy.

Zdjęcia: motor1.com

Idź do oryginalnego materiału