Rolls-Royce wysłuchał się w głosy najwierniejszych klientów i poprawił swojego flagowca. Phantom otrzymał podświetlany grill i nowe felgi inspirowane designem z lat 20.
Brytyjczycy chcieli zachować ponadczasowy wygląd Phantoma i zmian nie ma aż tak wiele
To wciąż pojazd wyróżniający się wielkością i masywnym nadwoziem. Wprawne oko musi się wpatrzeć, by zauważyć nowe detale.
Najważniejszą nowością jest podświetlana atrapa chłodnicy, która zyskała też nową polerowaną linię rozciągającą się pomiędzy światłami do jazdy dziennej. Klienci uznali również, iż Phantom będzie się lepiej prezentował z chromowym wykończeniem na grillu i czarnym obramowaniem przedniej szyby. Czarnym lakierem pokryto też maskę, co tworzy interesujący wizualnie efekt.
Elegancji Phantomowi na pewno dodają pełne felgi typu dysk. To nawiązanie do lat 20. Koła mogą być dostępne w wersji z polerowaną stalą nierdzewną lub czarnym wykończeniem.
Rolls-Royce Phantom – tradycyjnie we wnętrzu można liczyć na najlepsze materiały
Można liczyć na drogie trójwymiarowe platynowe wstawki, zegarek wydrukowany w 3D, czy charakterystyczną gwiezdną podsufitkę.
Ciekawostką jest fakt, iż po raz pierwszy w Rolls-Royce’ie Phantom można mieć tylne siedzenia pokryte tapicerką materiałową, a przednie fotele wykończone skórą. Uznano, iż taka konfiguracja nie musi się ze sobą gryźć, a może pogodzić odmienne gusta pasażerów i kierowcy.
Producent zdecydował się także na delikatne pogrubienie kierownicy, aby zapewnić kierowcy lepsze czucie auta i bardziej bezpośrednie wrażenia z jazdy. Jest to efekt badań, z których wynika, iż klienci Rolls-Royce’a często rezygnują z szofera i sami siadają za kółkiem.
Rolls-Royce Phantom – pod maską za to bez zmian
Przynajmniej jeszcze przez jakiś czas znajdziemy tam 6,75-litrowy silnik V12 z podwójnym turbodoładowaniem, który dostarcza 571 KM i 900 Nm momentu obrotowego. Phantom jednak nie uniknie elektryfikacji, ta jednak nastąpi nie wcześniej niż po wprowadzeniu na rynek modelu Spectre, który pojawi się w miejsce modeli Dawn i Wraith.
Rolls-Royce nie pochwalił się ceną nowego Phantoma
W sumie dla potencjalnych nabywców nie jest ona istotna.
Zdjęcia: motor1.com
