Renault Vision 4Rescue, czyli koncept dla straży pożarnej

13 godzin temu

Spora liczba producentów tworzy specjalne konfiguracje swoich samochodów, by spełnić oczekiwania służb mundurowych. Renault Vision 4Rescue to kolejny tego przykład. Choć jest to koncept, w niedalekiej przyszłości może zasilić flotę straży pożarnej. Projekt ma sporo sensu ze względu na swoje zaawansowanie technologiczne.

Renault Vision 4Rescue, czyli koncept dla straży pożarnej

To projekt, który łączy nowoczesny design z funkcjonalnością pojazdu ratunkowego klasy off-road. Francuski producent zdecydował się zaskoczyć rynek nietuzinkową interpretacją samochodu, który w przyszłości może wspierać służby w najbardziej wymagających warunkach. Czy Renault Vision 4Rescue to tylko designerska fantazja, czy zapowiedź czegoś większego?

W dobie coraz liczniejszych katastrof naturalnych i ekstremalnych zjawisk pogodowych, koncerny motoryzacyjne zaczynają zwracać uwagę nie tylko na ekologiczność, ale także na gotowość swoich konstrukcji do działania w trudnym terenie. Prezentowany pojazd powstał właśnie w odpowiedzi na potrzeby służb.

Nieprzypadkowo Renault sięga po stylistykę retro-futurystyczną. Vision 4Rescue garściami czerpie z dziedzictwa takich modeli jak Renault 4 czy pierwsze Kangoo 4×4, jednocześnie odważnie wytyczając ścieżkę nowoczesnego designu. Charakterystyczna sylwetka, podniesione zawieszenie i obudowane nadkola od razu sugerują, iż to samochód gotowy na więcej niż tylko jazdę po mieście.

Retro w służbie

Pierwsze spojrzenie na Renault Vision 4Rescue przywodzi na myśl motoryzacyjne szkice z futurystycznych magazynów z lat 80. Styl retro znany również z „Piątki” tu naprawdę widoczny. Szerokie nadkola, świetlne sygnatury LED w kształcie strzał i kompaktowe, ale muskularne proporcje – wszystko to sprawia, iż auto wygląda jak gotowe do akcji w apokaliptycznym świecie.

Producent postawił na praktyczność i wytrzymałość. Prześwit robi wrażenie, a terenowe opony i solidne osłony podwozia pozwalają na jazdę po błocie, kamieniach i śniegu. Vision 4Rescue daje też możliwość montażu dodatkowego sprzętu (noszy, lin ratowniczych czy choćby dronów zwiadowczych).

Renault Vision 4Rescue

Zmiany względem konwencjonalnego Renault 4 E-Tech są znaczące, ale raczej trudno nazywać je rewolucyjnymi. Tak naprawdę wszystko jest efektem zastosowania dodatkowych akcesoriów i okleiny, które skutecznie podkreśla przeznaczenie pojazdu.

Wnętrze pojazdu również przemyślano pod kątem służb ratowniczych. Minimalistyczna, łatwa do czyszczenia kabina skrywa nowoczesne ekrany z rozszerzoną rzeczywistością, system łączności satelitarnej i fotele dostosowane do przewożenia rannych. To samochód, który można uzbroić jak ambulans, ale który pojedzie tam, gdzie żaden ambulans nie dotrze.

Renault Vision 4Rescue

Samochód ma miejskie gabaryty, dlatego projektanci musieli kreatywnie wykorzystać przestrzeń. Wspomniane ekrany znajdują się w bagażniku. Zintegrowano je z wysuwaną półką, na której znajduje się klawiatura. Niżej zagościły dwa schowki na profesjonalną odzież, apteczkę i niezbędne akcesoria.

Bagażnik dachowy jest miejscem, w którym przechowywany jest dron. Tam też znajduje się jego wysuwane lądowisko. To wszystko wygląda, jak z przyszłości, ale raczej niedalekiej, bo mundurowi coraz częściej korzystają z takiego sprzętu. Tak czy inaczej, „Czwórka” w takim wydaniu udowadnia, iż nie tylko pojazdy stricte użytkowe mogą przydać się mundurowym.

Co dalej z Renault Vision 4Rescue?

Choć Renault Vision 4Rescue to na razie tylko projekt koncepcyjny, jego pojawienie się nie jest przypadkowe. Coraz więcej marek tworzy tego typu pojazdy nie tylko po to, by robić medialny szum, ale też by badać reakcje rynku. Renault już wielokrotnie pokazywało, iż potrafi wprowadzać do produkcji auta oparte na śmiałych prototypach.

Możliwe, iż część rozwiązań z Vision 4Rescue trafi do przyszłych generacji modeli terenowych lub choćby do nowego Kangoo . Zastosowanie napędu elektrycznego lub hybrydowego wydaje się naturalnym krokiem – w końcu cicha praca i możliwość zasilania urządzeń ratunkowych z baterii to ogromna zaleta w terenie.

Projekt Renault nie tylko wpisuje się w aktualne trendy projektowania, ale też sugeruje, iż przyszłość motoryzacji nie będzie należała wyłącznie do aut luksusowych czy sportowych. Ratownicze i użytkowe pojazdy przyszłości mogą być równie stylowe i nowoczesne, a przy tym po prostu przydatne.

Na ten moment nie wiadomo, czy 4Rescue kiedykolwiek trafi na taśmy produkcyjne. Ale jeżeli miałby trafić, to byłby jednym z najciekawszych przykładów, jak technologia może realnie wspierać ludzi w sytuacjach kryzysowych. Renault po raz kolejny udowadnia, iż potrafi zaskoczyć nie tylko stylem, ale i konkretnym pomysłem na motoryzację jutra. Świadczy o tym także aktualna oferta pojazdów dostawczych, które można modyfikować zgodnie z potrzebami.

Idź do oryginalnego materiału