2 miesięcy temu
W salonach marki Renault w Trójmieście rozgościł się zupełnie nowy model w gamie tego producenta. Rafale symbolizuje przejście Renault na wyższy poziom rynku. Po podboju segmentu C, marka przechodzi do ofensywy w segmencie D, gdzie po wprowadzeniu Espace pojawia się kolejny przedstawiciel, dynamiczny SUV coupe – Rafale.
Nazwa Rafale nawiązuje do historii Renault jako producenta silników lotniczych w latach 30. ubiegłego wieku. Inspiracją do wyboru nazwy była chlubna przeszłość Renault w dziedzinie aeronautyki. Trzeba cofnąć się w czasie aż do początku XX wieku, by zrozumieć, co łączy Renault z lotnictwem. W owym czasie Renault było pionierem w dziedzinie produkcji silników spalinowych do samochodów, ale również do pociągów (tzw. Autorail) i do samolotów. W roku 1933 Renault kupuje Caudron, firmę produkującą samoloty – w ten sposób powstaje spółka Caudron-Renault. Wszystkie samoloty noszą nazwy wiatrów. Jednomiejscowy samolot sportowy C460, zaprojektowany z myślą o biciu rekordów, w 1934 roku staje się modelem Rafale.
Rafale ma długość 4,71 m, szerokość 1,86 m, wysokość 1,61 m i jest zbudowane na platformie CMF-C/D. Jest to pierwszy samochód tej francuskiej marki, w całości zaprojektowany zgodnie z nowym językiem stylistycznym, wprowadzonym przez Gillesa Vidala po objęciu kierownictwa działu designu Renault.
Pod maską – niestety, w duchu współczesnej technologii – silnik benzynowy 1.2 w układzie 3-cylindrów z elektrycznym wspomagaczem. Całość generuje 199 KM mocy, co pozwala osiągnąć 180 km/h i przyspieszyć od 0 do 100 km/h w 8.9 sekundy. Cennik otwiera kwota 192 900 zł.
Zapowiadany jest także mocniejszy, 300-konny wariant tego samego silnika, który pozwoli przyspieszyć do “setki” w 6.4 sekundy.
Renault Rafale eksponowane jest w trójmiejskich salonach marki. Dostępne są również egzemplarze do jazd próbnych.
