W sierpniu 2025 roku samochody elektryczne stanowiły już 20% wszystkich nowych rejestracji w Europie. To historyczny próg, który zapewnia spełnienie unijnych celów emisyjnych na lata 2025–2027. Cały rynek rośnie dynamicznie,od stycznia do sierpnia sprzedaż EV była wyższa o 26% niż w ubiegłym roku, choć nie wszyscy producenci korzystają z tego boomu. Tesla, dotychczasowy lider, odnotowuje spadki.
Europa osiąga cel wcześniej niż zakładano
Z danych DataForce cytowanych przez Automotive News wynika, iż w samym sierpniu 2025 roku w Europie sprzedano 154 582 samochody elektryczne. To aż 20% wszystkich nowych rejestracji, co oznacza, iż kontynent już teraz osiągnął poziom uznawany przez analityków za wystarczający do realizacji celów redukcji emisji CO₂ w latach 2025–2027.
Łącznie od stycznia do sierpnia sprzedaż EV w Europie wzrosła o 26% względem tego samego okresu 2024 roku. Tempo wzrostu pokazuje, iż elektromobilność staje się jednym z filarów transformacji transportowej na kontynencie.
Volkswagen na czele, Tesla traci
W sierpniu liderem sprzedaży w Europie była Grupa Volkswagen z wynikiem 16 105 aut (+45% r/r). Popularnością cieszą się szczególnie modele ID.3, ID.4 i ID.7. Tesla zajęła drugie miejsce z 14 245 sprzedanymi pojazdami, jednak był to wynik gorszy o 23% niż rok wcześniej. BMW uplasowało się na trzeciej pozycji z 12 546 sprzedanymi egzemplarzami (+7% r/r).
Analizując dane od stycznia do sierpnia, widać jeszcze wyraźniej słabnącą dynamikę Tesli. Model Y co prawda pozostaje najlepiej sprzedającym się autem elektrycznym w Europie, ale sprzedaż 83 314 sztuk oznacza spadek o 34% rok do roku. Model 3 zanotował podobny regres – 50 237 sztuk (-29% r/r).
Konsekwencje dla rynku
Eksperci wskazują, iż słabsze wyniki Tesli to efekt rosnącej ofensywy europejskich producentów, którzy coraz częściej oferują auta elektryczne w różnych segmentach cenowych i klasach. Dodatkowym czynnikiem jest dostępność lokalnych sieci serwisowych i wsparcie w ramach programów subsydiów, które w wielu krajach faworyzują producentów z UE.
O ile Tesla wciąż pozostaje ikoną elektromobilności, jej przewaga na europejskim rynku topnieje. Wszystko wskazuje na to, iż w kolejnych latach to Volkswagen, BMW czy Stellantis będą głównymi beneficjentami rosnącego popytu na auta elektryczne w Europie.