Na autostradzie A1 miała miejsce niebezpieczna sytuacja. Kierowca samochodu osobowego, włączając się do ruchu, zamiast skorzystać z pasa rozbiegowego, skręcił w lewo. Nissan ustawił się w poprzek drogi, przecinając dwa pasy. Zdarzenie zarejestrował kierowca ciężarówki, który na czas zdążył wyhamować. Na nagraniu widać dwa inne auta, które by uniknąć kolizji, ratowały się zjazdem na pas zieleni.
Ratowali się zjazdem na pas zieleni. Dramatyczne nagranie
Do groźnej sytuacji doszło na autostradzie A1 w kierunku Katowic przy węźle Łódź Wschód.
Kierujący nissanem, włączając się do ruchu, skręcił w lewo pod prąd. Samochód ustawił się w poprzek drogi, przecinając dwa pasy, tuż przed nadjeżdżającą ciężarówką. Jej kierowca zarejestrował całe zdarzenie.
Samochód zatrzymał się w poprzek autostrady. Groźna sytuacja na A1
Na nagraniu widać, iż auto, którym - według relacji kierowcy ciężarówki - poruszała się kobieta, zablokowało zarówno prawy, jak i lewy pas.
"Na całe szczęście zareagowałem w porę i zwolniłem do zera nie zabijając jej. Cieszę się, iż nie było ślisko, bo mógł być to jej ostatni piątek 13-tego i cieszę się jeszcze, iż nikt nie wjechał we mnie z tyłu" - opisuje zdarzenie kierowca samochodu ciężarowego.
ZOBACZ: Kary rosną do prawie 10 tys. zł. Kierowcy muszą pilnować terminu
Dwa inne auta osobowe, by uniknąć zderzenia z nissanem, ratowały się zjazdem na pas zieleni.