Rally and Race Team na półmetku sezonu 2024

rallyandrace.pl 3 miesięcy temu
Zdjęcie: Rally and Race


Mimo problemów na porannej pętli, drużyna Rally and Race wróciła do domów bogatsza o kolejne, cenne punkty. Krzysztof Czechak i Bartek Michalski zajęli szóste miejsce w klasie na Ecumaster Rally – trzeciej rundzie Tarmac Masters.

Mogłoby się wydawać, iż ledwie kilka chwil temu staliśmy jeszcze na progu sezonu 2024, zapowiadając czekające nas emocje… Czas pędzi jednak nieubłaganie – przekroczyliśmy właśnie półmetek tegorocznej, motorsportowej kampanii. Za nami trzy rundy Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Dolnego Śląska – kwietniowy Tech-Mol Rally w Nowej Rudzie, majowy TEC2000 Rally Sobótka oraz rozegrany w miniony weekend 1. Ecumaster Rally.

Po dwóch, pechowych startach (pożar silnika oraz usterka elektroniki) redakcyjny duet w składzie Krzysztof Czechak/Bartosz Michalski stanął do walki na oesach zlokalizowanych w okolicach Bolkowa. Niestety, pech wciąż nie chce nas opuścić, a nad rajdówką ciąży dziwne, mechaniczne fatum. Tym razem szanse na dobry rezultat zaprzepaścił „zagotowany” motor. Drużyna Rally and Race nie zamierzała jednak składać broni – panowie walczyli do samego końca, czego owocem był awans na szóstą lokatę w grupie PRO1 i kolejne, cenne punkty.

fot. Roman Podfigorny & Podfigor Foto-Team

Krzysztof Czechak:

Jesteśmy już po trzeciej rundzie Tarmac Masters, na półmetku kampanii 2024. Nadszedł więc czas na kilka słów podsumowania. Szczerze mówiąc, początek sezonu nie był dla nas zbyt łaskawy, Tech-Mol Rally zakończyliśmy raptem po kilku kilometrach oesowych. Pożar motoru przekreślił nasze szanse na jakiekolwiek punkty, przedwcześnie odsyłając nas do domów. Był to moment trudnych, acz kluczowych decyzji zespołowych. By nie pauzować, udało nam się kupić używany, słabszy silnik – zastępstwo dla odbudowywanej jednostki. Ekipa Kornecki Auto Sport stanęła na wysokości zadania, dzięki ich poświęceniu mogliśmy zameldować się w Sobótce, na 1. TEC2000 Rally. Niestety, usterka elektroniki kosztowała nas utratę kilkudziesięciu sekund, zmuszając do pogoni za czubem stawki. Mocny finał dał jednak powody do euforii – na nasze konta powędrowały pierwsze, bardzo cenne punkty.

Przed czerwcowym Ecumaster Rally wprowadziliśmy kilka modyfikacji. Subaru otrzymało zmienione elementy zawieszenia i znacznie wydajniejsze hamulce. Mimo słabszego silnika byłem zachwycony tym zestawem – prowadzeniem i skutecznością redakcyjnej Imprezy. Muszę jednak przyznać, iż mocno się przeliczyłem. Testowaliśmy na gładkiej nawierzchni, nierówne, dziurawe drogi wokół Bolkowa mocno nas zaskoczyły… Na domiar złego, pech nie chciał nas opuścić – pęknięty wąż chłodnicy zmusił nas do podróży w trybie awaryjnym spowodowanym „zagotowaniem” silnika. Nasi mechanicy uratowali sytuację na pierwszym serwisie – wróciliśmy do walki, finalnie ukończyliśmy zawody na szóstym miejscu w klasie. Biorąc pod uwagę nasze poranne nerwy, ten wynik powinniśmy traktować za mały sukces.

Przeczytaj również: Marczyk dochodzi swoich praw w Sądzie Apelacyjnym FIA

Z czysto matematycznego punktu widzenia, podium w cyklu Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Dolnego Śląska jest wciąż w zasięgu. Ale stawiając sprawę jasno, nasze tempo nie zasługuje na końcoworoczne medale. Czeka nas sporo pracy – nad maszyną i… formą samego kierowcy. najważniejsze będą następne starty oraz „nawinięte” kilometry. Wakacyjna przerwa w Tarmac Masters to czas na przemyślenia, analizę, treningi czy kolejne wnioski. Wiem jednak, iż wrócimy znacznie silniejsi – mogę obiecać, iż niezależnie od układu sił będziemy walczyć do końca. Mój cel jest prosty – włączyć się do walki o pierwszy triumf.

Chciałbym bardzo podziękować wszystkim naszym partnerom i przyjaciołom, którzy widzą nasz trud i doceniają zaangażowanie. Dziękuje Jankowi, całej drużynie Kornecki Auto Sport oraz RS Technology. Nieoceniony wkład w nasz rozwój ma również Piotrek Fukowski – jego wsparcie pozwoliło nam znacznie przyspieszyć. Na koniec, niski ukłon dla włodarzy Tarmac Masters i… naszej konkurencji. Cieszę się iż wraz z Bartkiem możemy Was gonić. Chcemy krok po kroku się do Was zbliżać, liczymy, iż pod koniec roku będziemy już blisko Was!”.

Kierunek? Rally and Race Rajd Jarociński!

Po trzech z pięciu rund Tarmac Masters Krzysztof Czechak i Bartek Michalski piastują ósmą lokatę w kategorii PRO1. Załoga Rally and Race zdobyła trzydzieści pięć punktów. Liderami są Piotr Grochocki i Maciej Rajca, z dorobkiem osiemdziesięciu pięciu „oczek”. Zawodników czeka teraz dłuższy, wakacyjny odpoczynek – do rywalizacji powrócimy bowiem dopiero na początku września, w Jedlinie Zdrój (Turbojulita Rally, 8.09). Redakcja Rally and Race nie może jednak pozwolić sobie na wakacyjne rozluźnienie – w dniach 6-7 lipca spotykamy się w… Jarocinie – Czechak i Michalski ponownie rozgrzeją publikę na 2. Rajdzie Jarocińskim!

Jeśli chcecie towarzyszyć nam w tej podróży, zaobserwujcie profil Rally and Race Team w mediach społecznościowych. Znajdziecie tam wszystkie relacje z naszych startów, filmy z przejazdów i onboardy, a także pełne, rajdowe „zaplecze”. Pokazujemy świat motorsportu od podszewki, opisując zarówno blaski, jak i cienie tej dyscypliny. Zapraszamy również do kibicowania nam bezpośrednio na rajdach – nasz serwis zawsze stoi przed Wami otworem!

Za obsługę redakcyjnej maszyny odpowiadają Jan Kornecki z Kornecki Auto Sport i Romek Krętuś z RS Technology Rally Team. Starty Rally and Race Team wspierają Rally and Race, Gmina Jarocin, Ecumaster, Millers Oils, Block Motorsport, MRF Polska i Gazeta Jarocińska.

Komplet informacji oraz wyniki Ecumaster Rally znajdziecie na stronie Tarmac Masters. Po więcej emocji z dolnośląskich, krętych odcinków specjalnych zapraszamy na rallyandrace.pl.

W Rally and Race cenimy sobie zdanie naszych czytelników. Zachęcamy Was do wyrażania własnych opinii i dyskusji w mediach społecznościowych. Jesteśmy też otwarci na wymianę argumentów. Wspólnie budujmy i wspierajmy społeczność kibiców oraz polski motorsport!

Idź do oryginalnego materiału