Elfyn Evans rozpoczął Rajd Portugalii od mocnego akcentu, wygrywając czwartkowy odcinek specjalny Figueira da Foz i obejmując prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Kierowca Toyoty GR Yaris Rally1 był o zaledwie 0,2 sekundy szybszy od Sébastiena Ogiera i Otta Tänaka, którzy ex aequo zajmują drugie miejsce.
Odcinek rozegrano na asfaltowej trasie wytyczonej w nadmorskim miasteczku Figueira da Foz, tuż obok fortu Santa Catarina. Widowiskowe superoesy, rozgrywane w scenerii nadmorskich promenad i tłumów kibiców, tradycyjnie otwierają portugalską rundę WRC.
Mimo dobrego początku Evans zachowuje ostrożny optymizm, mając świadomość, iż najważniejszy etap rywalizacji rozegra się w piątek, gdy zawodnicy pokonają niemal 150 kilometrów oesowych na szutrowych trasach. Walijski kierowca jako lider mistrzostw świata (z 43-punktową przewagą w tabeli) będzie otwierał trasę, co może działać na jego niekorzyść.
„To będzie trudny dzień, to na pewno” – przyznał Evans. „Muszę po prostu zapomnieć o tej sytuacji i czerpać przyjemność z rajdu. Wygrywanie jako pierwszy na trasie nigdy nie było moją specjalnością, więc najważniejsze jest dla mnie dobre tempo i pozytywne odczucia za kierownicą”.
Tuż za czołową trójką uplasowali się Adrien Fourmaux i Thierry Neuville (obaj Hyundai), których dzieliło zaledwie 0,2 sekundy. Kalle Rovanperä – triumfator Rajdu Wysp Kanaryjskich i wicelider klasyfikacji sezonu – zakończył wieczór na szóstej pozycji, tracąc 0,7 sekundy do Neuville’a.
Pierwszą dziesiątkę uzupełnili Takamoto Katsuta i Sami Pajari (Toyota), lider WRC2 Nikołaj Griazin oraz Mārtiņš Sesks.
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu, obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.
