Przetestowałem nową Californię na Multivanie. Dodatkowe drzwi robią różnicę, ale...

5 godzin temu
Z kamperów Volkswagena przetestowałem wszystkie, dlatego fajnie, iż marka rozbudowała swoje portfolio o nowy model: Californię T7 na bazie nowego Multivana. A jako iż Multivanem też już jeździłem, to spodziewałem się wielu pozytywów jeżeli chodzi o adekwatności jezdne tego kampera. I nie zawiodłem się.


Volkswagen California to bez wątpienia ikona w świecie kamperów, od dziesięcioleci uosabiająca wolność, przygodę i niezależność. Najnowsza, siódma generacja (oznaczona jako T7), jest przełomowa, ponieważ po raz pierwszy w historii model ten nie bazuje na platformie pojazdu dostawczego (Transporter), ale na platformie osobowego Multivana, co w teorii powinno przekładać się na znacznie wyższy komfort jazdy. Jak jest w praktyce? O tym za chwilę, ale najpierw wymiary i waga.

Volkswagen California 7 w szczegółach


Nowy Volkswagen California 7 to prawdziwy mobilny dom, chociaż jest mniejszy, niż poprzednia generacja bazująca na Transporterze.

Długość: 5173 mm


Szerokość: 1941 mm (2252 mm z lusterkami)


Wysokość: 1972 mm


Rozstaw osi: 3124 mm


Masa własna: od 2269 kg do 2532 kg (w zależności od wersji i wyposażenia)


Dopuszczalna masa całkowita: od 2850 kg do 2950 kg


Maksymalna ładowność: do 498 kg


Dopuszczalna masa przyczepy hamowanej: do 2000 kg


Dopuszczalna masa przyczepy niehamowanej: do 750 kg


Obciążenie pionowe haka: do 80 kg



Jak każdy kamper tej marki tak samo Volkswagen California 7 oferuje wiele praktycznych schowków i przestrzeni do przechowywania, w tym:

Lodówka sprężarkowa: 42 litry


Schowek dachowy: ok. 45 litrów



Poza tym mamy sporo schowków w desce rozdzielczej oraz kieszenie w drzwiach – standardowo jak w każdym busie VW, oraz w zabudowie kuchennej.

Volkswagen California 7: Silniki i zużycie paliwa


Volkswagen California 7 oferuje parę jednostek napędowych, czyli dla wszystkich coś dobrego – od oszczędnego diesla po dynamiczną hybrydę plug-in. Wszystkie wersje współpracują z 7-biegową automatyczną skrzynią biegów DSG.

Dostępne opcje silnikowe w Polsce to:


2.0 TDI (Diesel):


2.0 TSI (Benzyna):


1.5 eHybrid (Plug-in Hybrid):



Ja oczywiście w temacie kamperów jestem team Diesel, bo jednak liczy się tutaj zasięg, moc to drugorzędna sprawa, aczkolwiek wersja 2.0 TDI ma jej wystarczająco dużo, żeby spokojnie wyprzedzać i manewrować na drogach szybkiego ruchu.


Zmiany, zmiany, zmiany...

Mniejsze gabaryty nowej Californii oczywiście przekładają się na komfort jazdy. Nowym Multivanem jeździ się mega przyjemnie, podobnie jest z T7. Czuć, iż auto jest mniejsze i lżejsze szczególnie na parkingach i na zakrętach.

Ale mniejsze gabaryty to niestety kompromisy w środku, bo jednak przestrzeni do zapakowania się jest mniej. Dzięki dodatkowym drzwiom dostaliśmy możliwość lepszej wentylacji wnętrza, ale... No właśnie – przebudowie uległa cała zabudowa kuchenna, przez co mamy znacznie mniejszą lodówkę no i kuchnię. Tylna kanapa też wydaje się jakby trochę mniejsza no i tracimy szufladę pod kanapą na rzecz dwóch mikroschowków.

Zmienia się też sposób rozkładania łóżka dolnego. Teraz nie wystarczy rozłożyć siedzeń i położyć na nich piankę materaca. Teraz trzeba jeszcze zdemontować zagłówki i trochę naszarpać się z fotelami. W poprzedniej Californii było to lepiej zrobione.

Szkoda też, iż w środku nie ma już rozkładanego stolika, ale pojawił się za to przenośny, zewnętrzny, który można po prostu wstawić do środka.

Ale ogólnie jest bardzo komfortowo, są wygodne siedzenia, świetna pozycja za kierownicą, ciekawie przemyślana funkcja zakrywania przedniej szyby na postoju – już bez dziwnych magnesików.

Na plus oczywiście są też wszystkie zalety technologiczne nowego Multivana, bo i head-up i ulepszony asystent autostradowy i systemy bezpieczeństwa – wszystko to są niesamowicie przydatne dodatki.

Cennik i wersje wyposażenia


Volkswagen California 7 dostępny jest w kilku wersjach wyposażenia, które pozwalają na dopasowanie kampera do indywidualnych potrzeb i budżetu.

Przykładowy cennik Volkswagena California 7 w Polsce:


Nowa California Beach: 2.0 TDI (150 KM) DSG: od 221 000 zł netto / 271 830 zł brutto


Nowa California Beach Tour: 1.5 eHybrid (245 KM) DSG 4Motion: od 265 000 zł netto / 325 950 zł brutto


Nowa California Beach Camper: 2.0 TDI (150 KM) DSG: od 241 000 zł netto / 296 430 zł brutto


Nowa California Coast: 1.5 eHybrid (245 KM) DSG 4Motion: od 285 000 zł netto / 350 550 zł brutto


Nowa California Ocean: 2.0 TDI (150 KM) DSG: od 271 000 zł netto / 333 330 zł brutto, 1.5 eHybrid (245 KM) DSG 4Motion: od 315 000 zł netto / 387 450 zł brutto, topowa wersja Ocean eHybrid 4Motion: od 412 050 zł brutto


Wyposażenie standardowe wersji podstawowej (np. California Beach) obejmuje m.in.:


Dach podnoszony (manualny lub elektrohydrauliczny w wyższych wersjach)


Łóżko w przestrzeni sypialnej


Mini kuchnia (chowana w lewym boku, z jednym palnikiem w niektórych wersjach)


Składany stolik zewnętrzny


2 akumulatory kempingowe LiFePo


Szyby przyciemniane w przedziale pasażerskim


Reflektory LED oraz światła do jazdy dziennej typu LED


Klimatyzacja (manualna lub automatyczna, 3-strefowa w wyższych wersjach)


Ogrzewanie postojowe powietrzne (dostępne w wybranych wersjach)


Gniazdo zewnętrzne 230V z funkcją ładowania akumulatorów


Radio Composition Color z dotykowym ekranem 6,5”


Poduszki powietrzne dla kierowcy i pasażera


Wskaźnik ciśnienia w oponach



Wersje Coast i Ocean oferują jeszcze bogatsze wyposażenie, w tym m.in. zintegrowaną kuchnię ze zlewozmywakiem i lodówką, rozbudowane systemy multimedialne, zaawansowane systemy wspomagania kierowcy (np. Park Assist, kamera cofania, aktywny tempomat ACC stop & go, Side Assist), reflektory IQ. Lights oraz komfortowe materace i oświetlenie Ambiente.

***


Volkswagen California to naprawdę świetne auto, ale nie wiem, czy jak już wybieram kampera, to nie robię tutaj kompromisu między prowadzeniem a przestrzenią w środku... Głośno myślę i trochę wzdycham z tęsknotą za "małą" Californią na Transporterze.

Idź do oryginalnego materiału