Z powodu zmian w organizacji ruchu na autostradzie A1, główna arteria biegnąca przez Pruszcz Gdański, czyli ul. Grunwaldzka, jest sparaliżowana – informują nas mieszkańcy. Kierowcy tracą tam rano choćby do 20 minut. Zamknięcie części węzła Rusocin i prace remontowe w kierunku Gdańska mocno skomplikowały codzienne dojazdy.
Zmiany na A1 wymusiły na wielu kierowcach poszukiwanie alternatywnych tras, co zwiększyło ruch na lokalnych drogach. Najbardziej odczuwa to ul. Grunwaldzka w Pruszczu Gdańskim, która stała się główną drogą omijającą remontowany odcinek. Rano, w godzinach szczytu, czas przejazdu wydłuża się tam choćby o 20 minut. Sytuację dodatkowo utrudnia fakt, iż remontowany jest także Węzeł Gdańsk Południe, co wpływa na wzrost ruchu w innych częściach Trójmiasta.
Czytaj więcej: Tak będzie wyglądał nowy park handlowy w Pruszczu Gdańskim
Zamknięty węzeł Rusocin i jedna trasa w kierunku Gdańska
Aktualnie na odcinku autostrady A1 w kierunku Gdańska trwa remont nawierzchni. Prace te wymusiły zamknięcie węzła Rusocin, przez co nie ma możliwości zjazdu z autostrady do Pruszcza Gdańskiego ani wjazdu na nią w stronę Gdańska.
Ruch na odcinku odbywa się jednym pasem, co dodatkowo zwiększa ryzyko korków, szczególnie w godzinach szczytu. Dodatkowo kierowcy, którzy decydują się na jazdę Traktem św. Wojciecha, muszą doliczyć kolejne 20 minut do swojego czasu przejazdu.
Otwarcie węzła na krótki czas. Pruszcz Gdański w korku
W ramach tymczasowej organizacji ruchu w weekend 1-3 listopada węzeł Rusocin będzie otwarty. Ma to umożliwić podróżnym sprawniejsze przemieszczanie się w okresie zwiększonego ruchu. Całość prac na tym etapie potrwa około trzech tygodni, jednak dokładny termin zależy od pogody i może ulec zmianie. Kierowcy muszą przygotować się na możliwe opóźnienia i zatory, szczególnie w godzinach porannych i popołudniowych.
mn