Praktycznie nowa KIA za 114 000 złotych. To 2-latek z przebiegiem 33 800 kilometrów

3 godzin temu

Rynek samochodów używanych pełny jest niespodzianek. Dziś trafiliśmy na samochód, który w niecałe 2 lata stracił na wartości praktycznie połowę swojej pierwotnej ceny. Kia EV6 GT zarejestrowana po raz pierwszy latem 2023 roku z przebiegiem 33 800 kilometrów znalazła nowego właściciela za jedyne… 114 000 złotych. To gigantyczna zmiana względem początkowych 241 000 zł.

Używane elektryki wciąż tracą na wartości

fot. Cars and Bids

Utrata wartości nowych samochodów to poważna kwestia, która znana jest wszystkim właścicielom na całym świecie. Kupując auto w salonie, już w chwili, gdy z niego wyjedziemy, samochód traci kilka procent swojej pierwotnej wartości. Jednakże, w przypadku samochodów elektrycznych problem ten występuje na zupełnie inną skalę.

Wynika to z wielu czynników, takich jak ograniczona żywotność drogich akumulatorów, czy braku szerokiego zastosowania dla typowych nabywców samochodów używanych. Najważniejszym czynnikiem wydaje się być jednak sztucznie wywoływany popyt na rynku nowych samochodów. Ten nie jest w stanie być zrównoważony na rynku aut używanych.

Liczba dostępnych samochodów używanych elektrycznych znacznie przekracza możliwości rynku. To prowadzi do nadwyżki popytu i spadku cen. Skutkiem tego wszystkiego jest naprawdę gigantyczna utrata wartości, czego najlepszym przykładem może być ta Kia EV6 GT. Co ciekawe, sytuacja wraz z biegiem czasu wcale się nie poprawia. Samochody elektryczne oferowane na rynku aut używanych są co raz lepsze i… co raz tańsze. Przepaść między spadkiem wartości samochodów z silnikami spalinowymi i elektrykami stale się powiększa. w tej chwili auta napędzane prądem tracą na wartości choćby pięć razy szybciej niż auta z silnikiem Diesla.

fot. Cars and Bids

Kia EV6 GT bolesnym przykładem

Nowych dowodów na taki stan rzeczy nie brakuje. Jednym z najbardziej dobitnych może być ta Kia EV6 GT. To elektryczny samochód, który jako nowy jest abstrakcyjnie drogi. Kia kosztuje bowiem ponad 240 000 złotych.

Ten konkretny egzemplarz pochodzi z połowy 2023 roku, a więc nie ma jeszcze choćby skończonych 2 lat. Na liczniku ma tylko 33 800 kilometrów. Mówimy więc o idealnym, używanym samochodzie do zakupu.

Kia trafiła na aukcję portalu Cars & Bids. Ten konkretny model jako nowy kosztował dokładnie 241 000 złotych. Jednakże, nikt nie zaoferował więcej niż 114 000 złotych. A samochód wystawiony był bez ceny minimalnej. Poprzedni właściciel stracił więc 127 000 złotych przez niecałe 2 lata użytkowania swojego samochodu elektrycznego. To koszmarnie wysoka kwota.

fot. Cars and Bids
Idź do oryginalnego materiału