Poskramiacz Dacii Sandero rozchwytywany w salonach. Dzięki cenie choćby 69 tys. zł jest teraz pierwszym wyborem klientów

7 godzin temu

Po raz pierwszy od 5 lat Renault Clio jest najlepiej sprzedającym się samochodem w Europie. To teraz taki hit, iż ma więcej chętnych od tańszej Dacii Sandero. W zeszłym miesiącu niespodzianką europejskiej sprzedaży był też niemiecki SUV, którego w większości klienci kupują w dieslu.

Z najnowszych danych zebranych przez Jato Dynamics wynika, iż w kwietniu zarejestrowano 1 078 521 samochodów osobowych w Europie. To niemal tyle samo, co roku temu (+0,1 proc.). Mocniej wzrósł udział SUV-ów, bo z 51 do 55 proc. Dla ścisłości warto dodać, iż raport analizuje 28 głównych rynków europejskich, czyli 25 z UE, a także Wielką Brytanię, Norwegię i Szwajcarię.

Renault Clio. // fot. materiały prasowe

Renault Clio pogromcą Dacii Sandero

Po raz pierwszy od czerwca 2020 r. w rankingu najpopularniejszych modeli przewodzi Renault Clio. To zasługa kolejnego wygranego miesiąca (kwietnia), w którym przybyło niemal 19 tys. (18 997 szt.) nowych egzemplarzy. Mimo zbliżonego wyniku (18 590 szt.) Dacii Sandero nie udało się utrzymać na prowadzeniu. Europejski bestseller 2024 r. w porównaniu zeszłego miesiąca rok do roku stracił aż 28 proc.

Dacia Sandero. // fot. materiały prasowe

Na korzyść Clio działa w tej chwili szeroki wybór napędów. Najwięcej klientów kupuje wersję benzynową lub miękką hybrydę (43 proc.), ale sukcesem okazało się też wprowadzenie pełnej hybrydy (28 proc.). Na niektórych rynkach da się jeszcze kupić Clio w dieslu (15 proc.), które w kwietniu było popularniejsze od wariantu z fabryczną instalacją LPG (14 proc.).

Peugeot 208. // fot. materiały prasowe

Z kolei Dacia, posiadająca pod maską ten sam silnik grupy Renault, właśnie wersją z LPG najbardziej przyciąga klientów (55 proc.). Kartą przetargową Sandero jest oczywiście cena (w Polsce od 61 300 zł). Jednak jak pisaliśmy, Clio na wyprzedażach można kupić choćby za ok. 69 tys. zł.

Volkswagen Tiguan. // fot. materiały prasowe

Niemiecki SUV w dieslu zaatakował podium

Kwiecień był kolejnym miesiącem, w którym europejskie podium nie miało żadnego SUV-a. Trzecie miejsce zajął bowiem Peugeot 208 (16 529 szt.). W jego przypadku 90 proc. sprzedaży stanowi benzyniak/miękka hybryda, a tylko 10 proc. elektryczny wariant e-208.

Citroen C3. // fot. materiały prasowe

Jednak kilka brakło by na najniższym stopniu podium stanął Volkswagen Tiguan. W porównaniu z kwietniem 2024 r. jego rejestracje wzrosły w zeszłym miesiącu o 32 proc. Najwięcej, bo 35 proc. z 16 277 rejestracji stanowiły wersje z silnikiem Diesla. Popularność pozostałych wariantów była bardzo podobna (benzyna/MHEV – 33 proc., PHEV – 32 proc.).

Toyota Yaris Cross. // fot. materiały prasowe

Czołową piątkę skompletował Citroen C3 (16 113 szt.), który podobnie jak Peugeot 208 ma wariant spalinowy i elektryczny. W kwietniu udział elektryka wyniósł niezłe 25 proc. Dostanie się do pierwszej dziesiątki wymagało w zeszłym miesiącu wyraźnego przekroczenia liczby 15 tys. rejestracji. Ta sztuka udała się Toyocie Yaris Cross (15 989), Dacii Duster (15 900), Volkswagenom Golfowi (15 757) i T-Roc’kowi (15 365) oraz Toyocie Yaris (15 277).

Dacia Duster. fot. materiały prasowe
Idź do oryginalnego materiału