Porsche Macan na prąd już wkrótce

profiauto.pl 3 lat temu

Porsche Taycan jest pierwszym całkowicie elektrycznym modelem niemieckiej marki. Na większą popularność może jednak liczyć elektryczny Macan, który zadebiutuje w 2023 roku. W końcu to SUV, a moda na podwyższone pojazdy trwa nieprzerwanie od dobrych kilku lat.

Porsche Macan z napędem elektrycznym – co o nim wiemy?

SUV będzie oparty na architekturze Premium Platform Electric Grupy Volkswagena. Podobnie jak Taycan wykorzysta instalację elektryczną o napięciu 800 V, co za tym idzie – zaoferuje możliwość szybkiego ładowania i wysoką wydajność.

Elektryczny Macan, o ile Niemcy nie zdecydują się na jakąś inną nazwę, by podkreślić jego odrębność w gamie, będzie dostępny z akumulatorami w dwóch rozmiarach. Ich pojemność pozostaje nieznana, podobnie jak zasięg – w tej kwestii nie brakuje dziennikarskich spekulacji. Mówi się o co najmniej 300 milach, czyli 482 km na jednym ładowaniu. Zarządzający Porsche zdradzają tylko, iż Macan na prąd pojedzie dalej niż elektryczny Taycan. I iż będzie miał powtarzalność osiągów.

Porsche opracowuje elektryczny model przy wykorzystaniu symulacji komputerowej

W ten sposób udało się zidentyfikować słabe punkty konstrukcyjne. Tak powstała m.in. koncepcja obsługi wnętrza, bez potrzeby budowy prawdziwego prototypu kokpitu. Stosując symulacje komputerową oraz modele cyfrowe przetestowano aerodynamikę, układ napędowy, akustykę, system chłodzenia, czy zarządzanie energią. Teraz przyszła pora na realne testy prototypów na torze i drogach publicznych.

Porsche Macan – wersja spalinowa nie zniknie z oferty

Będzie sprzedawana równolegle z elektryczną odmianą. Od czasu debiutu na rynku w 2014 roku Macan odniósł ogromny sukces, sprzedając się na Starym Kontynencie w liczbie ponad 150 000 egzemplarzy. To jak długo pozostanie na rynku, będzie zależeć wyłącznie od słupków sprzedaży i zapotrzebowania na taki wariant wśród klientów Porsche.

Zdjęcia: carscoops.com

Idź do oryginalnego materiału