Polskie floty rosną, ale elektromobilność hamuje

7 godzin temu

Polskie firmy coraz śmielej inwestują w rozbudowę flot i nowe modele finansowania, jednak pozostają w tyle w kluczowych obszarach transformacji – dekarbonizacji i elektromobilności. Z najnowszego „Barometru Flotowego 2025” wynika, iż mimo gospodarczego optymizmu, zielona zmiana w firmowej mobilności wciąż napotyka poważne bariery.

Według raportu Arval Mobility Observatory, aż 31 proc. polskich firm planuje powiększyć swoje floty w ciągu najbliższych trzech lat, co stawia Polskę w czołówce Europy pod względem tempa rozwoju rynku flotowego. Liderem wzrostu są floty aut dostawczych – tu 39 proc. przedsiębiorstw deklaruje zwiększenie liczby pojazdów.

Wzrost skali działalności to dziś główny motor napędowy rozbudowy flot w Polsce – aż 79 proc. firm wskazało ten powód jako kluczowy – tłumaczy Robert Antczak, dyrektor generalny Arval Service Lease Polska.

Coraz częściej pojawiają się też motywacje z obszaru HR – firmowe auto bywa dziś elementem budowania marki pracodawcy, nie tylko środkiem transportu.

Wynajem długoterminowy w natarciu

Choć zakup aut na własność (37 proc.) i leasing (32 proc.) wciąż dominują, rośnie znaczenie wynajmu długoterminowego. Już 22 proc. firm z niego korzysta, a kolejne 37 proc. planuje wdrożenie tego rozwiązania, doceniając przewidywalność kosztów i serwisową wygodę. Wraz z tym trendem rośnie zapotrzebowanie na dodatkowe usługi – 61 proc. firm deklaruje chęć skorzystania z takich możliwości, jak zarządzanie paliwem czy szkolenia z ekojazdy.

Auta elektryczne? Na razie słabo

Największym rozczarowaniem, wynikającym z raportu, jest stan elektromobilności. Udział samochodów elektrycznych (BEV) we flotach spadł z 18 proc. do 12 proc. Główne bariery? Brak infrastruktury i wysokie ceny.

Z napędów alternatywnych korzysta zaledwie 38 proc. flot – to 14. miejsce na 20 badanych krajów. W Polsce elektryki są przez cały czas wybierane głównie z powodu oszczędności, nie troski o klimat – mówi Radosław Kitala z Arval Service Lease Polska.

Tylko 8 proc. firm ma jasno określone cele dekarbonizacyjne, a co piąta firma przyznaje, iż to temat, którym jeszcze się nie zajęła.

Nowoczesność na papierze

Polskie firmy są też na końcu europejskiego peletonu, jeżeli chodzi o alternatywne formy mobilności. Car sharing, aplikacje rezerwacyjne czy budżety mobilnościowe wdrożyło tylko 36 proc. przedsiębiorstw – średnia unijna to 50 proc. Z telematyki korzysta 37 proc. firm, ale jedynie 7 proc. aktywnie analizuje dane. W Europie ten odsetek wynosi dwa razy więcej.

Przyszłość: cyfryzacja i odpowiedzialność

W perspektywie trzech lat większość polskich firm chce sięgnąć po bardziej nowoczesne i zrównoważone modele mobilności – deklaruje to aż 59 proc. ankietowanych. Rośnie też zainteresowanie technologiami wspierającymi bezpieczeństwo i optymalizację kosztów.

Raport pokazuje więc, iż choć polski rynek flotowy przyspiesza, to jego ekologiczna transformacja przez cały czas czeka na zielone światło.

Źródło: IBRM Samar

Idź do oryginalnego materiału