Polacy uwielbiają auta ze Szwajcarii. Te zadbane SUV-y za niedługo będą ściągane do nas tonami jak węgiel z Kolumbii

6 godzin temu

Auta ze Szwajcarii uchodzą często za pewną inwestycję. To jak właściciele dbają tam o pojazdy sprawia, iż jest to jeden z najpopularniejszych kierunków importowych. Jakie samochody za jakiś czas będą ściągane z tego kraju? Sprawdziliśmy, co w tej chwili się tam sprzedaje w największych ilościach.

Dlaczego auta ze Szwajcarii mają dobrą renomę?

Szwajcaria jest w czołowej dziesiątce krajów, z których Polacy najczęściej sprowadzają samochody osobowe. Tylko w tym roku przerejestrowano u nas 8 824 szt. (dane Samaru). Skąd ta popularność? Auta ze Szwajcarii muszą być zadbane, bo poniekąd wymuszają to przepisy. Zaliczenie przeglądu technicznego w tym państwie jest dużo trudniejsze niż w Polsce. Diagności są bardzo surowi, a na badaniu można polec choćby za brudny spód samochodu.

Volkswagen Tiguan. // fot. materiały prasowe

Nie bez znaczenia są też drogi w Szwajcarii. Nie dość, iż są bardzo dobrej jakości, to jeszcze zimą nie używa się tak powszechnie soli. Dzięki temu samochody z tego kierunku aż tak bardzo nie korodują. Poza tym przez lata społeczeństwo wyrobiło w sobie wysoką kulturę motoryzacyjną. To sprawia, iż Szwajcarzy dbają o swoje maszyny, nie szczędząc wydatków na jakościowe podzespoły i zalecany serwis. Oczywiście, jak wszędzie, są od tego wyjątki, ale dla wielu osób choćby lekko uszkodzone auta ze Szwajcarii budzą większe zaufanie niż nie bite egzemplarzy z innych lokalizacji.

Mercedes GLC. // fot. materiały prasowe

O które nowe auta teraz dbają Szwajcarzy?

Za kilka lat w ofertach handlarzy mogą znaleźć się samochody, które teraz są na topie w Szwajcarii. Z dostępnością których modeli z tego małego rynku nie powinno być problemu? W tym roku bestsellerem jest Volkswagen Tiguan. Niemiecki SUV w 5 miesięcy zebrał 1 751 rejestracji, wyprzedzając Mercedesa GLC (1 737 szt.). Na podium jest też Skoda Kodiaq (1 639 szt.), wyprzedzająca Audi Q3 (1 486 szt.). Rok temu o tej porze rankingowi przewodziła Tesla Model Y, ale w 2025 r. jest dopiero piąta (1 456 szt.). Tuż za nią plasuje się Skoda Karoq (1 453 szt.), co oznacza, iż pierwsze 6 miejsc zajmują SUV-y.

Skoda Kodiaq RS. // fot. materiały prasowe

Jeżeli chodzi o kompakty to najpopularniejszy z nich znalazł się na 7. pozycji. Jest to Volkswagen Golf (1 420 szt.), którego sprzedaż przewyższa wyniki BMW X1 (1 382 szt.) oraz Skody Octavii (1 369 szt.). Czołową dziesiątkę kompletuje Toyota Yaris (1 289 szt.), choć niedaleko za nią w rankingu jest Skoda Fabia (1 272 szt.). Oba modele uchodzą za relatywnie tanie opcje, choć Japończyk to pełna hybryda, a Fabia tania spalinówka. Poszukując nie zajeżdżonego egzemplarza w rozsądnej cenie, warto będzie rozejrzeć się za ofertami z tego kraju.

Jednak najwyższą dostępność mają tam jednak marki niemieckie lub niemieckich koncernów. W rankingu prowadzi BMW (9 079 szt.) przed Volkswagenem (9 000) i Skodą (8 420).

Idź do oryginalnego materiału