Polacy mogliby ponosić niższe opłaty za jazdę samochodami spalinowymi. Od obniżek na razie odstąpiono, bo tak niskie ceny byłyby przesadą

Sytuacja na polskim rynku paliw sprawia, iż przy stałych marżach samochodami spalinowymi powinniśmy jeździć jeszcze taniej. Jednak zdaniem ekspertów, operatorzy stacji powstrzymali się od adekwatnych obniżek. Ich zdaniem ma to związek ze zmianami na rynku.

Od początku marca w hurcie ceny paliw leciał na łeb na szyję. Wpływała na to zwłaszcza taniejąca ropa naftowa, która potrafiła spaść poniżej poziomu 70 dolarów za baryłkę. Nie bez znaczenia był też umocniony w marcu polski złoty względem dolara (obecnie 3,87). To sprawiło, iż w rafineriach diesel i benzyna mocno potaniały, co zapowiadało obniżki także w detalu.

fot. freepik.com / Nataliya Korchmar

Samochodami spalinowymi będziemy jeździć jeszcze taniej?

Jednak w tym tygodniu spadki cen nie były spektakularne poza olejem napędowym. Z raportu e-petrol.pl wynika, iż średnia ogólnopolska cena diesla zmalała o 5 gr do pułapu 6,12 zł/l. Jednak benzyny potaniały ledwie o grosz, bo 95-tka kosztuje średnio 5,98 zł/l, a 98-ka 6,79 zł/l. Dwugroszową korektę w dół odnotowano też na autogazie (3,15 zł/l).

– To tempo przeceny na stacjach mogłoby być trochę większe, gdyby operatorzy rynku detalicznego chętniej podzielili się tymi spadkami z rynku hurtowego z kierowcami – komentuje Grzegorz Maziak, analityk rynku paliw e-petrol.pl. – Natomiast obserwujemy budowanie marż. Te są aktualnie na solidnych poziomach. Natomiast w najbliższych dniach możemy liczyć na to, iż dzięki tym marżom przecena będzie przez cały czas możliwa. W hurcie widzimy już odwrócenie tej tendencji (obniżek – przyp. red.).

fot. freepik.com / barmaleeva

Istotnie, rafinerie oferują dziś paliwa minimalnie drożej niż tydzień temu. Na razie jest to lekkie odbicie, ale warto zauważyć, iż ropa naftowa zaczęła delikatnie drożeć. To m.in. efekt nałożenia przez USA sankcji naftowych na Iran. Cena baryłki przez cały czas jest jednak blisko 70 dolarów za baryłkę, dlatego powodów do paniki nie ma. Zgodnie z sugestiami eksperta e-petrol.pl paliwo na stacjach powinno tanieć do końca marca.

Ile będzie kosztować paliwo pod koniec marca?

Według najnowszej prognozy średnia cena benzyny 95-oktanowej może ukształtować się w przedziale 5,88-5,99 zł/l. Przewidywania co do mniej popularnej 98-ki zawierają się w zakresie 6,69-6,80 zł/l. Przesądzone są także obniżki oleju napędowego, bo diesel ma kosztować średnio 5,99-6,11 zł/l. Kierowcy mogą też liczyć na tańsze LPG, ponieważ średnia ogólnopolska cena autogazu oczekiwana jest na poziomie 3,10-3,17 zł/l.