Podwójny sukces ProxCars TME Rally Team – obie załogi kończą Baja Poland 2025

rallyandrace.pl 12 godzin temu
Zdjęcie: Podwójny sukces ProxCars TME Rally Team – obie załogi kończą Baja Poland 2025


Błoto, czołgowiska i deszcz, który nie odpuszcza ani na chwilę – tak wyglądała tegoroczna Baja Poland 2025, jedna z najtrudniejszych rund FIA European Baja Cup. Wśród ponad setki załóg, które stanęły na starcie, obie ekipy ProxCars TME Rally Team dopisały swoje historie pełne determinacji i hartu ducha.

Magdalena znów inspiruje – jazda po 50-tce to nie marzenie, to fakt

Na co dzień prowadzi niewielką księgarnię historyczną w Łodzi. W weekendy zamienia regały pełne książek na kokpit rajdowej Toyoty Hilux i kolejne setki kilometrów po błotnistych trasach. Magdalena Zając od kilku lat pokazuje, iż nigdy nie jest za późno, by zacząć spełniać swoje marzenia. Jej motto – „Jazda zaczyna się po 50-tce” – w Szczecinie i na poligonie w Drawsku znów nabrało mocy.

Wraz z pilotem Błażejem Czekanem dowiozła „Kicię” do mety na 5. miejscu w klasie Ultimate, zdobywając kolejne punkty i umacniając się na 3. pozycji w klasyfikacji generalnej FIA European Baja Cup.

– Ten rajd był prawdziwym testem. Błoto, deszcz i czołgowiska na poligonie sprawiły, iż nie było łatwo choćby dojechać do mety. Ale właśnie takie wyzwania kocham najbardziej – mówi Magda. – To dowód, iż pasja nie zna wieku, a największe zwycięstwo to pokonać własne ograniczenia.

Debiut w błocie

Drugim autem ProxCars pojechał Mateusz Panasiuk, na co dzień odpowiedzialny za media zespołu i kierowca driftingowy. Start w Dacii Duster był jego pierwszym kontaktem z rajdami cross-country – zupełnie innym światem niż jazda bokiem po asfalcie. Razem z pilotem Maksymilianem Staniszewskim ukończyli rajd na 4. miejscu w klasie Limited, punktując w Pucharze Cross Country.

– To zupełnie inny świat niż drifting. Tutaj liczy się wytrzymałość, cierpliwość i praca zespołowa. Cieszę się, iż moją mentorką jest Magda – jej spokój i determinacja były dla mnie ogromnym wsparciem – podkreśla Mateusz.

Rajd, który nie wybaczał błędów

Tegoroczna edycja Baja Poland była wyjątkowo wymagająca – ulewny deszcz zamienił poligon Drawsko Pomorskie w błotniste pole walki. Wielu faworytów nie ukończyło zawodów, a meta stała się prawdziwą nagrodą za charakter i wytrwałość. Tym większa euforia w ProxCars TME Rally Team, iż obie załogi dojechały do końca, pokazując siłę ducha i konsekwencję.

Dla Magdaleny Zając sezon trwa dalej. Już w przyszłym tygodniu wystartuje w kolejnej rundzie – Baja TT Sharish w Portugalii. To tam powalczy o kolejne punkty i umocni swoją pozycję w klasyfikacji FIA European Baja Cup.

Idź do oryginalnego materiału