Po dwóch latach czekania, Logitech w końcu wprowadza akcesoria do G Pro

rallyandrace.pl 21 godzin temu
Zdjęcie: logitech


Logitech jest jednym z najstarszych graczy na rynku peryferiów do simracingu, ale na nowe produkty trzeba czekać bardzo długo. Dwa lata po premierze najnowszej kierownicy G Pro, marka w końcu zaprezentowała do niej oficjalne akcesoria.

Pojawienie się na rynku Logitecha G25 było prawdziwym kamieniem milowym w rozwoju wirtualnych wyścigów i pozwoliło wnieść realizm na poziom dotychczas nieosiągalny w warunkach domowych. Logitech spoczął jednak na laurach i przestał interesować się segmentem, a ich kolejne modele G27 i G920 nie wprowadzały praktycznie żadnych nowości, poza dodaniem kolejnych przycisków.

Nie trzeba było długo czekać aż Logitech zostanie wyprzedzony przez nowych, bardziej wyspecjalizowanych i działających szybciej producentów, jak Fanatec. Niemiecka marka – która ma w tej chwili problemy finansowe – była jednym z pionierów, jeżeli chodzi o wprowadzenie napędu bezpośredniego do masowej produkcji oraz wymienne koła kierownicy.

Logitech w końcu odpowiedział, wprowadzając dwa lata temu na rynek swoją najdroższą jak dotąd kierownicę G Pro z bezpośrednim napędem. Reklamowano ją jako „dla profesjonalistów”, a w materiałach promocyjnych uczestniczyli chociażby kierowcy Formuły 1.

W typowy dla siebie sposób, Logitech wypuścił nową kierownicę i zupełnie o niej zapomniał. Choć wyposażono ją w mechanizm quick-release, w ofercie producenta nie było dostępnych żadnych akcesoriów… aż do teraz.

Logitech zaprezentował dwie linie akcesoriów – tańszą RS oraz premium, przygotowaną we współpracy z Momo. W obu znajdziemy dwie obręcze o różnych kształtach i poza kolorem oraz materiałem obszycia, trudno wskazać jakiekolwiek różnice.

Nowe koła kierownicy można przymocować do bazy na dwa sposoby – poprzez wspólny dla nich panel z przyciskami (to kolejne rozwiązanie rozpowszechnione przez Fanateca) lub prosty adapter, który jest kompatybilny ze wszystkimi kierownicami mocowanymi na śruby w rozstawie 70 lub 50,8 mm.

Ostatnim akcesorium zaprezentowanym przez Logitecha jest zewnętrzna sekwencyjna dźwignia zmiany biegów, która może służyć również za hamulec ręczny.

Co ciekawe, baza kierownicy otrzymała swoją własną nazwę – DD11, pochodzącą od napędu direct-drive oraz 11 Nm momentu obrotowego. Być może oznacza to, iż Logitech ma w planach nowe modele – miejmy tylko nadzieję, iż nie będzie trzeba na nie czekać kolejne dwa lata.

Akcesoria z serii RS są już dostępne w sprzedaży w Stanach Zjednoczonych i niedługo powinny trafić do polskich dystrybutorów. Na obręcze od Momo trzeba będzie poczekać przynajmniej do stycznia.

Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu, obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.

Idź do oryginalnego materiału