Elektryczna Pininfarina Battista przeszła test przyspieszenia. Według danych przedstawionych przez producenta pierwszą setkę pokonała w zaledwie 1,86 s.
Pininfarina Battista – od 0 do 100 km/h w 1,86 s
Wystarczająco szybko, by producent mógł ogłosić, iż to najszybciej przyspieszający produkcyjny samochód na świecie.
„Idealnie zoptymalizowany rozkład masy i nisko położony środek ciężkości odpowiadają za ten wynik” – powiedział Paolo Dellacha, dyrektor ds. produkcji i inżynierii Automobili Pininfarina
Trzeba też wspomnieć o takich istotnych kwestiach, jak tuning podwozia i zawieszenia, sprawdzone opony oraz system wektorowania momentu obrotowego. Wszystko to przyczyniło się do tego szalonego osiągnięcia. Co więcej, okazało się, iż Pininfarina Battista nie tylko znakomicie przyspiesza, ale również świetnie hamuje. Na zatrzymanie się w miejscu potrzebuje zaledwie 31 metrów.
Pininfarina Battista – od prototypu do wersji produkcyjnej
Światło dzienne włoskie hiperauto ujrzało w 2018 roku podczas Monterey Car Week. Następnie miała miejsce premiera w Genewie w 2019 roku. Oficjalny debiut produkcyjnej wersji nastąpił jednak 2 lata później po tym wydarzeniu.
Pininfarina Battista napędzana jest czterema silnikami elektrycznymi, które dostarczają w sumie 1900 KM i 2360 Nm momentu obrotowego. Napęd dostarczył nie kto inny, tylko sam chorwacki Rimac. Podobnie było z potężnym akumulatorem o pojemności 120 kWh.
Battista powstaje oczywiście we Włoszech, gdzie jest manualnie budowana, a cały proces zajmuje ok. 1250 roboczogodzin. Produkcja wystartowała w lipcu i pierwsze egzemplarze z planowanej puli 150 sztuk trafiły już do klientów. Cena? Co najmniej 2,2 mln euro za podstawową wersję.
Z pewnością musi być trochę łatwiej wydać takie pieniądze, mając świadomość, iż płaci się za jedno z najszybszych aut na świecie.
Zdjęcia: motor1.com