A więc to już. Żywot wyczekiwanego, a zarazem nierzadko wyszydzanego, auta dobiega końca. Przyszłość modelu i jego formy nie jest pewna, dlatego Toyota skupia się na tym, co tu i teraz. Japończycy z Akio Toyodą na czele postanowili godnie pożegnać piątą generację kultowego modelu. Efektów miałem okazję posmakować na podbarcelońskim torze Parcmotor. Wady? adekwatnie tylko jedna.