Pięć miejskich crossoverów – przez cały czas wszechstronne, a tańsze i poręczniejsze niż SUV-y | PORÓWNANIE

1 dzień temu

Mimo ich niepodważalnej popularności nie każdy potrzebuje i chce się wyposażyć w sporego SUV-a. Często w zupełności wystarczy auto mniejsze, lżejsze, oszczędniejsze i do tego – tańsze. Takie jak porównywane przez nas miejskie crossovery – Kia Niro, Peugeot 2008, Seat Arona, Toyota Yaris Cross i Volkswagen T-Cross, z napędami benzynowymi i hybrydowymi.

SUV-y trafiają w gust coraz większej liczby klientów. Trudno się dziwić – podwyższone zawieszenie zapewnia większą wygodę i lepszą widoczność, a terenowa sylwetka niesie za sobą obietnicę przygody.

Za dobrze wyposażonego kompaktowego SUV-a nierzadko trzeba jednak zapłacić choćby 200 tys. zł. Indywidualni nabywcy bez nadmiaru gotówki raczej rozejrzą się za autem o rozmiar mniejszym, np. miejskim crossoverem. Nasze porównanie podsunie najlepsze typy spośród pięciu takich aut.

  • Kia Niro 1.6 GDI HEV 6DCT: silnik benz. + elektr., R4, 1580 ccm, moc systemowa: 129 KM
  • Peugeot 2008 Hybrid 145 eDCS6: silnik benz., turbo + elektr., R3, 1199 ccm, moc systemowa: 145 KM
  • Seat Arona 1.0 TSI DSG: benz., turbo, R3, 999 ccm, moc maksymalna: 116 KM
  • Toyota Yaris Cross 1.5 Hybrid DF FWD 130 e-CVT: silnik benzynowy + elektryczny, R3, 1490 ccm, moc systemowa: 130 KM
  • Volkswagen T-Cross 1.0 TSI DSG: silnik benz., turbo, R3, 999 ccm, moc maksymalna: 116 KM
fot. Daniela Loof/AZ

Wyrośnięte Niro

Prezentowane samochody o długości pomiędzy 4,1 (VW) a 4,3 m (Peugeot) są o ok. 20-40 cm krótsze od typowych kompaktowych SUV-ów. Do wymiarów większego segmentu zbliża się jedynie Kia, która mierzy 4,42 m. Jej wnętrze jest więc najbardziej przestronne, a w porównaniu z ciasnawymi 2008 i Yarisem – wręcz obszerne. Toyocie doskwiera też ograniczona przez zagłówki widoczność do tyłu.

Kia Niro 1.6 GDI HEV 6DCT Business Line – zdjęcia

2061

Za to wszystkie opisywane auta oferują bagażniki wystarczająco pojemne przynajmniej dla dwóch osób. Najmniejszy kufer VW standardowo pomieści 385, a największy Kii – 451 l. T-Cross błyszczy za to funkcjonalnością: kanapę można przesuwać, a oparcie pasażera z przodu złożyć, co przyda się przy przewożeniu długich przedmiotów.

Toyota wypada najgorzej w kategoriach efektywnej ładowności testowanego auta oraz uciągu – jej możliwości kończą się, odpowiednio, na 430 i 750 kg.

Mimo miejskiego pochodzenia wnętrza testowanych crossoverów mogą być zaskakująco przytulne, co widać na przykładach Kii, Peugeota i VW, które – jak na tę klasę – wykończono starannie i z użyciem całkiem estetycznych materiałów. Bardziej budżetowe podejście prezentuje dość niedbale wykonana Toyota: tapicerka kanapy jest luźno naciągnięta, szczeliny między elementami karoserii i panelami we wnętrzu bardziej przypominają szpary, a półka bagażnika wygląda, jakby przycięto ją nożem do tapet.

Wszystkie samochody cechuje za to relatywnie prosta obsługa – ze wskazaniem na Kię, Toyotę oraz Seata, które stawiają na więcej konwencjonalnych instrumentów.

Toyota Yaris Cross 1.5 Hybrid DF FWD 130 e-CVT Premium Edition – zdjęcia

2064

Cichy Peugeot

Choć testowane auta są pozycjonowane jako miejskie crossovery, ze względu na oferowany komfort zdecydowanie nadają się też w dłuższe trasy. Najlepsze fotele znajdziemy w Peugeocie: wersję GT wyposażono w wyjątkowo dobrze wyprofilowane siedzenia ze sztywną tapicerką. Kię można doposażyć w przydatną latem wentylację. Siedziska foteli Toyoty mogą być natomiast za krótkie dla wysokich osób.

Peugeot 2008 Hybrid 145 eDCS6 GT – zdjęcia

2062

Najwygodniejsze warunki podróżowania z tyłu oferują T-Cross i Kia. W Yarisie oparcie kanapy ustawiono dość pionowo, a siedzisku brakuje wyraźniejszych konturów.

Peugeot nie jest dla wszystkich kierowców. Choć zestaw wskaźników prezentuje się nowocześnie, to – w zależności od ustawienia fotela – zasłania go kierownica, a same oznaczenia są dość drobne. Znacznie czytelniejsze są instrumenty w VW oraz Aronie. Obaj rywale zapewniają także wiele schowków, co jest piętą achillesową Toyoty.

Opisywane auta zdecydowanie różni też charakterystyka pracy zawieszenia. Niektóre z nich zaskakują wysokim komfortem tłumienia. Niro ma tu przewagę dzięki najdłuższemu rozstawowi osi i wielowahaczowemu tylnemu zawieszeniu: podwozie reaguje z wyczuciem, a nadwozie pozostaje spokojne choćby na zniszczonej nawierzchni. Peugeot jest nieco bardziej „nerwowy”, za to robi najlepsze wrażenie akustyczne, co czyni podróż bardziej relaksującą. Zawieszenie T-Crossa radzi sobie tylko minimalnie gorzej od francuskiego konkurenta. Arona wyraźniej informuje swoich pasażerów o uszkodzeniach asfaltu, a Yaris... nie ma prawie żadnych tajemnic odnośnie tego, co znajduje się pod kołami. Toyota jest znacznie podatniejsza na nierówności, a przy tym nie szczędzi podróżującym hałasu. Podczas jazdy z maksymalnym obciążeniem japoński pojazd sprawia jednak lepsze wrażenie i tłumi pofalowania na równi z VW. Najgorzej z pełnym załadunkiem radzi sobie Seat, którego tylna oś potrafi „dobijać”.

Volkswagen T-Cross 1.0 TSI DSG Style – zdjęcia

2065

Hybryda niejedno ma imię

Kia, Peugeot i Toyota odpowiadają na dążenia do ograniczenia emisji CO2 oszczędnymi napędami hybrydowymi. Koreańskiego crossovera wyposażono w benzynowy silnik 1.6 R4 (93 KM) oraz jednostkę elektryczną (43,5 KM). Rezultat: 129 KM mocy systemowej. Ze średnim testowym spalaniem 5,3 l na 100 km (pomiar obejmuje odcinek pokonany z pełnym obciążeniem) Kia jest najoszczędniejszym autem w tym gronie. Jej spalinowy silnik brzmi jednak dość dosadnie i nie błyszczy szczególnie wysoką kulturą pracy.

Trzycylindrową jednostkę Peugeota wytłumiono nieco skuteczniej. 2008 dysponuje najwyższą mocą systemową (145 KM; benzynowy silnik 1.2 turbo 136 KM oraz 21-konny elektryczny) i ma „tylko” układ miękkiej hybrydy, ale zużywa kilka więcej niż Kia – 5,5 l/100 km. Co tym bardziej robi wrażenie, zważywszy na najlepsze w tym zestawieniu osiągi. Auto spod znaku lwa osiąga 100 km/h w zaledwie 8,7 s. Kia pozostaje w tyle. Podczas przyspieszania do 140 km/h traci do francuskiego rywala prawie 4 s, a do tego maksymalnie rozpędza się do 154 km/h (Peugeot: 206 km/h).

Układ napędowy Toyoty wyróżniają płynne działanie i mocno słyszalna praca silnika spalinowego (moc systemowa 130 KM; 1,5-litrowy silnik benzynowy 92 KM oraz 84-konna jednostka elektryczna). Yaris Cross najdłużej przyspiesza do 100 km/h (potrzebuje na to zadanie 10,7 s), toteż bardziej przypadnie do gustu kierowcom preferującym spokojniejszy styl jazdy. Mimo umiarkowanych osiągów japońskie auto zużywa o 0,3 l/100 km więcej od francuskiego rywala.

Wyposażony w klasyczny litrowy, trzycylindrowy silnik z turbo i bezpośrednim wtryskiem paliwa, ale pozbawiony elektrycznego wsparcia Seat Arona okazuje się podobnie żwawy jak Peugeot. Dzięki temu nie frustruje ospałą reakcją na gaz. Żywiołowy temperament to także zasługa najniższej w tym zestawieniu masy. Seat waży od 1156 kg. Dla porównania – Kia aż ćwierć tony więcej. Brak techniki hybrydowej mści się jednak na stacji benzynowej: Seat zużywa 6,4 l/100 kg.

Wyposażony w identyczny napęd, ale nieco mniej żwawy VW T-Cross potrzebuje 6,2 l/100 km. Porównując te wyniki z rywalami, nietrudno zauważyć, iż świat motoryzacyjny zdążył pójść o krok dalej.

Seat Arona 1.0 TSI DSG FR – zdjęcia

2063

Dziarska Arona

Choć Peugeot przekonuje napędem, to dynamika jazdy nie jest jego mocną stroną. Mała kierownica obiecuje zwinność, ale 2008 przemyka między pachołkami slalomu z umiarkowaną prędkością.

Na torze wszelkie oznaki dynamiki w zarodku tłumi jego zbyt ostrożny układ ESP, który interweniuje znacznie wcześniej, niż powinien. Peugeot zapewnia za to najlepsze wyczucie hamulca i pozwala na wyjątkowo precyzyjne dozowanie siły hamowania.

Inżynierowie Kii lepiej poradzili sobie z zestrojeniem Niro, które jest znacznie „żywsze”. Zdecydowanie bardziej bezpośrednio reaguje na ruchy kierownicy i z werwą wchodzi w zakręty. Zwinność poprawia też lekko „wkręcająca się” w łuki tylna oś. I choć podczas zmiany kierunku trzeba się „nakręcić” kierownicą, to układ kierowniczy zapewnia lepszy kontakt z drogą niż ten w 2008. Do tego Niro potrzebuje najkrótszych odcinków na wytracenie prędkości, niezależnie od tego, czy tarcze hamulcowe są zimne, czy rozgrzane.

Toyota pokonuje tor i slalom nieznacznie wolniej, ale wykazuje przy tym spore przechyły boczne, a jej przód wyraźnie nurkuje przy gwałtownych ruchach kierownicą. Yaris ma też mało bezpośredni układ kierowniczy, który dostarcza kilka informacji zwrotnych.

Dzięki żwawemu napędowi niemłody konstrukcyjnie Seat (debiut w 2017 r.; najstarszy model w tym porównaniu) imponuje dynamiką poprzeczną. Najszybciej pokonuje zakręty i najbardziej bezpośrednio realizuje zmiany kierunku. Na jego tle VW wypada dość blado. Jest nieco ociężały i nie skręca tak precyzyjnie, co może wynikać z bardziej miękkiego zestrojenia, ale też z innego rozmiaru opon (Seat: 215/45 R18, VW: 205/55 R17). Zarówno Arona, jak i T-Cross mają bezpiecznie skonfigurowane układy ESP i nie zaskakują kierowcy nieprzewidywalnym zachowaniem.

DANE TECHNICZNE Kia Niro 1.6 GDI HEV 6DCT Peugeot 2008 Hybrid 145 eDCS6 Seat Arona 1.0 TSI DSG Toyota Yaris Cross 1.5 Hybrid DF FWD 130 e-CVT Volkswagen T-Cross 1.0 TSI DSG Silnik Pojemność skokowa Układ cylindrów/zawory Moc maksymalna (silnik benz.) Moc maks. (silnik elektr./systemowa) Maks. moment obr. (silnik benz.) Maks. moment obr. (silnik elektr./syst.) Napęd/skrzynia biegów Długość/szerokość/wysokość Rozstaw osi/prześwit Średnica zawracania Masa własna/ładowność Dopuszczalna masa przyczepy Pojemność bagażnika (min./maks.) Pojemność zbiornika paliwa Opony (samochód testowy) Osiągi (dane producenta) Prędkość maksymalna Przyspieszenie 0-100 km/h Średnie zużycie paliwa Zasięg Cena od Cena testowanej wersji
benz. + elektr. benz., turbo + el. benz., turbo benz. + elektr. benz., turbo
1580 cm3 1199 cm3 999 cm3 1490 cm3 999 cm3
R4/16 R3/12 R3/12 R3/12 R3/12
93 KM/5700 136 KM/5500 116 KM/5500 92 KM/5500 116 KM/5500
43,5/129 KM 21/145 KM 84/130 KM
134 Nm/3400 230 Nm/1750 200 Nm/2000 120 Nm/3600 200 Nm/2000
170/265 Nm 51/230 Nm 185/b.d. Nm
prz./aut.; 6-b. prz./aut.; 6-b. prz./aut.; 7-b. prz./aut.; bezst. prz./aut.; 7-b.
442/183/156 cm 430/177/155 cm 415/178/155 cm 417/177/160 cm 411/176/158 cm
272/16,0 cm 261/16,0 cm 257/19,0 cm 256/17,0 cm 255/18,5 cm
11,2 m 11,4 m 10,6 m 10,2 m 11,0 m
1400/540 kg 1192/598 kg 1156/594 kg 1200/490 kg 1180/590 kg
1010 kg 1100 kg 1100 kg 750 kg 1100 kg
451/1445 l 434/1467 l 400/1280 l 397/1097 l 385/1281 l
42 l (Pb 95) 44 l (Pb 95) 40 l (Pb 95) 36 l (Pb 95) 40 l (Pb 95)
225/45 R18 215/55 R18 215/45 R18 215/55 R17 205/55 R17
154 km/h 206 km/h 193 km/h 170 km/h 192 km/h
11,7 s 8,3 s 10,3 s 10,7 s 10,3 s
4,1 l/100 km 5,0 l/100 km 5,6 l/100 km 4,5 l/100 km 5,4 l/100 km
1020 km 880 km 710 km 800 km 740 km
134 900 zł 122 790 zł 95 400 zł 130 900 zł 111 190 zł
153 600 zł (Bussines Line) 137 790 zł (GT) 118 900 zł (FR) 149 900 zł (Premium Edition) 122 900 zł (Style)

W porównaniu uwzględniliśmy bogato wyposażone wersje; podane ceny nie obejmują promocji (w chwili przygotowywania tego materiału: -16 000 zł na Volkswagena, -9400 zł na Toyotę, -8000 zł na Seata). Największa Kia jest najdroższa, ale do pary z Toyotą ma najbogatszą konfigurację. Najtańszy Seat nie grzeszy wyposażeniem, ale oferuje tanie opcje. Po możliwym zrównaniu specyfikacji ceny aut wynoszą: Kia – 155 600 zł, Peugeot – 142 840 zł, Seat – 132 397 zł, Toyota – 149 900 zł, VW – 132 880 zł.

DANE TESTOWE Kia Niro 1.6 GDI HEV 6DCT Peugeot 2008 Hybrid 145 eDCS6 Seat Arona 1.0 TSI DSG Toyota Yaris Cross 1.5 Hybrid DF FWD 130 e-CVT Volkswagen T-Cross 1.0 TSI DSG Przyspieszenie 0-50 km/h Przyspieszenie 0-100 km/h Hamowanie 100-0 km/h (zimne) Hamowanie 100-0 km/h (ciepłe) Poziom hałasu przy 50 km/h Poziom hałasu przy 100 km/h Czas okrążenia toru testowego Prędkość w slalomie (słupki co 18 m) Średnie testowe zużycie paliwa Rzeczywisty zasięg
3,7 s 3,3 s 3,7 s 3,7 s 3,9 s
10,3 s 8,7 s 9,9 s 10,7 s 10,6 s
35,0 m 36,4 m 36,2 m 37,7 m 36,7 m
34,6 m 34,9 m 36,5 m 37,9 m 37,4 m
59,0 dB 58,0 dB 59,0 dB 59,0 dB 59,0 dB
65,0 dB 64,0 dB 67,0 dB 65,0 dB 65,0 dB
1:57,2 min 1:58,2 min 1:53,2 min 1:57,9 min 1:57,5 min
61,5 km/h 61,8 km/h 63,6 km/h 61,0 km/h 62,6 km/h
5,3 l/100 km 5,5 l/100 km 6,4 l/100 km 5,8 l/100 km 6,2 l/100 km
790 km 800 km 620 km 620 km 640 km
PUNKTACJA Maks. liczba pkt. Kia Peugeot Seat Toyota VW Nadwozie i wnętrze Wymiary wnętrza Wykończenie i ergonomia Wyciszenie Multimedia i obsługa Bagażnik SUMA Układ napędowy Osiągi Praca napędu Skrzynia biegów Zużycie paliwa SUMA Właściwości jezdne Prowadzenie Komfort jazdy Układ kierowniczy Hamulce SUMA Wyposażenie i koszty Cena zakupu Poziom wyposażenia Systemy bezpieczeństwa Wyposażenie dodatkowe SUMA RAZEM MIEJSCA
50 49 40 45 37 45
10 8 7 8 5 8
10 7 8 6 7 7
10 7 6 8 8 7
20 14 13 12 12 11
100 85 74 79 69 78
30 15 18 16 15 15
10 7 8 7 8 7
10 7 7 7 6 7
30 25 24 22 23 23
80 54 57 52 52 52
30 21 18 24 18 21
30 24 24 21 18 24
10 7 7 7 6 6
20 13 12 11 10 10
90 65 61 63 52 61
50 9 13 19 10 18
40 24 18 14 26 13
30 18 14 13 17 16
10 3 4 4 3 5
130 54 49 50 56 52
400 258 241 244 229 243
1 4 2 5 3

Porównanie pięciu miejskich crossoverów – podsumowanie

Porównanie wygrywa adekwatnie kompaktowa, ale wciąż sensownie wyceniona Kia Niro, która przekonuje przestronnością, wydajnym napędem i kompetencjami podwozia. Drugą pozycję zajmuje Seat, który jest poręczny, a przy tym funkcjonalny, łatwy w obyciu, przyjemnie się prowadzi i ma niezłą cenę. Tuż za nim uplasowali się bardzo zbliżony formą Volkswagen oraz Peugeot, który pod pewnymi względami tchnie jakością premium (wykończenie, komfort akustyczny), a do tego zapewnia najlepsze osiągi. Ostatnie miejsce przypada Toyocie Yaris Cross, która ujawniła w tym porównaniu najwięcej słabości przy wysokiej cenie (jednak usprawiedliwionej bogatym wyposażeniem).

fot. Daniela Loof/AZ
Idź do oryginalnego materiału