Pan Krzysztof kupił auto od znajomego przedsiębiorcy. A potem dostał list od komornika

5 godzin temu
Zdjęcie: Samochód na lawecie – zdjęcie ilustracyjne


Pan Krzysztof kupił używane, ale bardzo młode i wciąż drogie używane auto. Jak twierdzi, ten samochód to spełnienie jego marzeń, na które wydał większość swoich oszczędności. Problemy zaczęły się jednak już w wydziale komunikacji, a potem było tylko gorzej. "Każdy może zostać oszukany w ten sposób" – twierdzi teraz pan Krzysztof i w gruncie rzeczy ma rację.
Idź do oryginalnego materiału