Oto nowy Jaguar Type 00 – powiem tak, Cybertruck właśnie dostał godnego stylistycznie przeciwnika [Galeria]

2 tygodni temu

Podczas wydarzenia Miami Art Week, 3 grudnia br. marka Jaguar zaprezentował koncepcyjny model: Jaguar Type 00 (czyt. Type zero zero). Nazwanie wzornictwa tego modelu ekstrawaganckim, to jak powiedzenie, iż kęs papryczki Carolina Reaper (podpowiem: jednak z najostrzejszych na świecie) lekko piecze w język.

Już od momentu rebrandingu marki i pierwszych szkiców, czy kontrowersyjnej (zdaniem wielu obserwatorów) reklamy promującej Jaguara po zmianach, wiadomo było, iż celem jest pokazanie światu czegoś wyjątkowego. Muszę przyznać, iż to się udało, pytanie tylko, czy przełoży się to na sukces komercyjny przyszłego, wyłącznie elektrycznego Jaguara.

Nie trzeba głęboko kopać w historii motoryzacji, by doszukać się równie odjechanych projektów. Tesla Cybertruck, żeby daleko nie szukać, jest tego doskonałym przykładem. Patrząc na zdjęcia (to nie są rendery! Ten pojazd naprawdę tak wygląda) prezentujące nowego Jaguara Type 00 nie mogę się oprzeć wrażeniu, ze pod względem śmiałości we wzornictwie osoby odpowiedzialne za ten nowy kształt pozostawiły Cybertrucka daleko w tyle.

Jest tylko jeden szkopuł. Jaguar deklaruje, iż celem jest stworzenie marki i samochodów, które nie będą już konkurentem dla Mercedesa czy BMW. Celem jest rynek dóbr luksusowych, oczywiście motoryzacyjnych, okupowany przez takich graczy jak – żeby nie uciekać z Wielkiej Brytanii – Rolls-Royce czy Bentley.

Jest tylko jeden szkopuł. Marki luksusowe cechuje pewna reguła. To podmioty okrzepłe na rynku. Niemal wszystkie marki, nie tylko motoryzacyjne zresztą, które są rozpoznawalne globalnie i uznawane są jako luksusowe, nie są dziełem ostatnich lat. Od momentu ich powstania minęło najczęściej wiele dekad. Przykłady? Proszę bardzo Rolls-Royce istnieje od 1906 roku, Bentley od 1919 roku, dotyczy to zresztą nie tylko motoryzacji: Rolex (1905), Louis Vuitton (1854), Chanel (1910), Cartier (1847). Żadna, podkreślam, żadna ze znanych mi marek, które globalnie są rozpoznawalne jako definitywnie luksusowe nie jest dziełem powstałym w tym wieku.

Owszem, Jaguar jest również marką istniejącą od lat, z tym iż nowy Jaguar Type 00 jest wręcz przytłaczającym pokazem tego, jak nowa odsłona marki chce zerwać ze swoim dziedzictwem. Czy to się spodoba klientom? Cóż, mam na uwadze, iż nad wprowadzeniem tej nowości pracował sztab ludzi mających prawdopodobnie znacznie większe pojęcie ode mnie w temacie „jak projektować luksusowe auto XXI wieku”.

Od strony technicznej wiadomo, iż Jaguar zaczyna od czystej karty. Nowe modele powstają w oparciu o zupełnie nowe rozwiązania. Prototypowy Jaguar Type 00 powstał na zupełnie nowej platformie konstrukcyjnej JEA (Jaguar Electrical Architecture). Modelem produkcyjnym (zobaczymy go pod koniec 2025 roku, do salonów ma trafić w 2026), którego przejawem jest zaprezentowany w Miami koncepcyjny pojazd ma być elektryczne, czterodrzwiowe GT, również na platformie JEA, z przewidywanym zasięgiem 692 km, zdolnością do ładowania w tempie zapewniającym wydłużenie zasięgu o 321 km w kwadrans. Auto jest też olbrzymie, wymiarów oficjalnie nie podano, ale podpowiem, iż widoczne na zaprezentowanych prototypach obręcze kół mają 23 cale.

Jaguar nie jest miejscem dla przeciętności. Kiedy po raz pierwszy widzisz nowego Jaguara, musisz poczuć podziw, iż nigdy wcześniej go nie widziałeś. Type 00 przyciąga uwagę, jak wszystkie najlepsze Jaguary z przeszłości. Ma dramatyczną obecność, przekazując unikalnego ducha brytyjskiej kreatywności i oryginalności. Celebruje sztukę i ucieleśnia istotę Exuberant Modernism. Constantino Segui Gilabert, Główny projektant zewnętrzny, Jaguar

Jaguar F-Type ZP Edition – ostatni spalinowy sportowy samochód brytyjskiej marki

Jaki waszym zdaniem jest nowy Jaguar Type 00? Dramatycznie nieprzeciętny? Poniżej galeria, która ułatwi wam wyrobienie sobie opinii.

Jeśli artykuł Oto nowy Jaguar Type 00 – powiem tak, Cybertruck właśnie dostał godnego stylistycznie przeciwnika [Galeria] nie wygląda prawidłowo w Twoim czytniku RSS, to zobacz go na iMagazine.

Idź do oryginalnego materiału