Rynek pojazdów użytkowych nie musi być wizualnie nudny, co udowadnia nowy Ford Transit Custom w usportowionym wydaniu MS-RT.
Ford przygotował pakiet stylistyczny dla dostawczego Transita w wersji MS-RT
Projekt jest efektem współpracy Forda z firmą partnerską M-Sport. Z przodu wyróżnia go nowy zderzak z wlotami powietrza, osłona w kształcie plastra miodu i poszerzone błotniki. Z tyłu zderzak zintegrowano z dyfuzorem oraz zamontowano spojler. Nie jest on co prawda tak wielki jak w Fordzie Transit Supervan, ale również robi wrażenie. Całość uzupełniają opony Goodyear Eagle Sport 235/45 R19, które umieszczono w poszerzonych nadkolach.
Ford Transit Custom MS-RT dostępny jest w trzech wersjach napędowych: jako hybryda, z silnikiem wysokoprężnym lub dieslem
Najsłabsza odmiana z jednostką wysokoprężną EcoBlue dysponuje mocą 170 KM i połączono ją z 8-biegowym automatem. Hybryda Plug-in oferuje już 232 KM i wykorzystuje 2,5-litrową jednostkę benzynową oraz akumulator o pojemności 11,8 kWh. Najwięcej mocy ma elektryczny E-Transit, którego silnik generuje 285 KM., a całość trafia na tylne koła.
Wnętrze również zostało delikatnie „podrasowane”
Znalazły się w nim fotele z ekoskóry lub zamszu z podparciem bocznym wykończone niebieskim wzorem oraz oznaczenia MS-RT na zagłówkach i dywanikach podłogowych. Wśród standardowych udogodnień tej wersji należy wymienić m.in. dwustrefową klimatyzację, kamerę cofania, tempomat, czy czujniki parkowania z przodu i z tyłu.
Możliwości przewozu ładunku nie uległy zmianie. Przestrzeń ładunkowa Forda Transit Custom wynosi 6,8 m3, a maksymalna ładowność to 1200 kg.
Ford rozpoczął już przyjmowanie zamówień w Europie. Pierwsze dostawy przewidziano w połowie 2024 roku. Usportowionego Transita można mieć w wielu kolorach, ale zdecydowanie najciekawiej prezentuje się w malowaniu Yellow Green.
Zdjęcia: Ford